Nie zamierzam pisać drugiej opinii na temat jest scenki Gibsona,
ale mogę jedynie powiedzieć, że na poprzedniej dyskusji napisałem
parę cytatów z Biblii i argumentów, które po prostu przemówiły do niektórych.
Powiem tak, ten film jest chorym odzwierciedleniem chorego umysłu chorego
psychola Gibsona, który robimy filmy na pokaz, by udowodnić jak bardzo
jest prymitywny, oraz debilny.
Nie jesteś, w którym miejscu to napisałem? Jesteś człowiekiem chorym z nienawiści, rzucającym inwektywami na lewo i prawo.
Katofobia - strach, nienawiść; lub lęk dotyczący ATEISTÓW.
Używasz słów, których znaczenia nawet nie znasz i kto tu jest chory z nienawiści ?
Naprawdę się już nie masz czego uczepić, katofobia to określenie nieformalne, a to czy jesteś ateistą czy wierzysz w bliżej nieokreślonego Boga, nie ma w tej sytuacji znaczenia, fakt jest taki, że nienawidzisz katolicyzmu.
Idąc drogą analogii za wikipedią: Chrystianofobia – lęk lub nienawiść odczuwane w stosunku do chrześcijan, teraz sobie zmniejsz grupę docelową i ze społeczności chrześcijan wyciągnij katolików. Definicja będzie wyglądała następująco:
Katofobia- lęk lub nienawiść odczuwane w stosunku do katolicyzmu.
Jako, że formalne definicje nie istnieją jedna wyszukana w sieci:
"Katofobia , lęk przed katolikami. Ocenia się że ok. 25tyś ludzi w naszym kraju cierpi na to schorzenie.
Katofobia przejawia się reagowaniem lękiem na wszystko co ma związek z katolicyzmem.
Szczególnie widać to u Świadków Jehowy którzy panicznie boją się krzyży ,różańców, obrazów.
Katofobia występuje łącznie z paranoją lub psychozą".
Zacytowałem jakieś 4 zdania, bezmyślne kopiowanie, Ty wcinasz obszerne fragmenty z książki wszystko jest ok, ale zamknijmy ten dygresyjny wątek, jutro jak obiecałem wrócę do meritum. Dzisiaj idę już spać, dobrej nocy.