Może dlatego, że w filmie dominuje polityka, a w komiksie jest bardziej społecznie. Marjane
Satrapi jest świetna w przedstawianiu scenek rodzinnych, robi to z humorem i
naturalnością. Polecam wydane w Polsce "Wyszywanki" (babskie pogaduszki, przy których
trudno nie płakać ze śmiechu) i "Kurczaka ze śliwkami".