Jak zwykle marka Home Box Office (HBO) nie zawiodła moich oczekiwań. Stacja zaserwowała nam kolejne wysokiej klasy dzieło filmowe. Zaczynam wątpić w magię kina, a coraz bardziej zawierzam odbiornikowi telewizyjnemu. Tym razem miałem przyjemność oglądać biografię Petera Sellersa. Twórcy całkowicie odbrązowili tego aktora w moich oczach. Niczym Dr. Jekyll i Mr. Hyde jego obraz zmienił mi się całkowicie z sympatycznego okularnika na egoistycznego snoba. Czułem się trochę rozżalony, bo odkryłem kolejny hollywoodzki mit. Ale właśnie na ludzkich tragediach powstają najlepsze historie.