Nudny, wtorny, niebezpieczny dla młodych dziewcząt z niepoukładanymi wartościami. I nie wiem jak mozna dac tu 10/10, film nie zasłuzył na wysokie noty. Historia jest naiwna, ale naiwnych ludzi nie brakuje na świecie. A za naiwnosc sie płaci (zycie zna takie historie kiedy silny i pociagajacy samiec alfa czasem przygrzmoci naszej romantyczce lub zostawi bidulę z brzuchem i dalej poleci rozsiewac swoje wyjątkowe geny). O ile historia kopciuszka mogła wzruszac, "Pretty Woman" bawić, "50 twarzy" nie niesie za soba zadnej wartosci, odrealnia i mozna go postawic na rowni z innymi basniami i innymi bajkami z dziecinstwa. Tylko ze te dobre są dla dzieci