PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31051}

Piękna i szalona

Crazy/Beautiful
6,8 20 364
oceny
6,8 10 1 20364
Piękna i szalona
powrót do forum filmu Piękna i szalona

Kristen

ocenił(a) film na 8

Nie wiem czy zauważyliście ale Kristen miała przez cały film tłuste włosy... Po tej scenie w którek byli pod prysznicem myślałam że może coś sie zmieni, a tu ona znowu wychodzi z smalcowatą czupryną...A feeeeeeeeeeeee....

Mahi

Hehe zawsze nie zwracam na takie rzeczy uwagę ale dla mnie to było obrzydliwe<łe>:))

użytkownik usunięty
Adziaaa

tez to zauważyłam. W ogóle nie wyglądała za ciekawie w tym filmie i mam zastrzeżenia do tytułu "Piękna(?) i szalona" xD

użytkownik usunięty

bo prawdziwy tytuł to ''piękny i szalona'' :) polskie tłumaczenie tylko takie jest. A co do włosów to mimo ,ze ja wlasnie nigdy nie zwracam uwagi na takie rzeczy to tutaj to było wręcz oddychające.

ocenił(a) film na 10
Mahi

Zauważyłam to :-/ Kirsten to ładna dziewczyna ale......w tym filmie akurat nie było tego widac :( Gdyby nie te przetłuszczone włosy....:

beatkaa91

Zamierzony efekt. Ona nie miała wyglądać jak jakaś lalunia, tylko z zachowania i wyglądu miała być buntownicza i udało się reżyserowi to ukazać.

ocenił(a) film na 10
Fruchu

trudno bylo tego nie zauważyć ja na miejscu CArlosa nawet bym jej nie dotkenla...Ona wg masakrycznie w tym filmienwygladała ...Taka ćpunka chamska ze hoho...Moim zdaniem Kristen wg nie jest ładna ..Ale sympatyczna i fajnie gra a to sie najbardziej liczy

ocenił(a) film na 8
Fruchu

buntowniczka nie musi mieć tłustych wlosów..........

ocenił(a) film na 8
Mahi

Nie musi...ale jej wyglądem reżyser chciał ukazać naturalność postaci którą grałą!!! nie chodziło o to żeby wyglądała ładnie tylko realistycznie przedstawiła postać...przecież stać ją na szampon i jeśli nie miałaby wyglądać tak jak wyglądała to napewno umyłaby sobie włosy...Wy to byście chcieli oglądać same ślicznotki na ekranie...ale nie o wygląd przecież chodzi tylko o sam film!!! ja tak myśle

ocenił(a) film na 10
Mahi

Noooo też na to uwage zwróciłam. Cały czas wyglądała jakby dopiero co z łóżka wyszła... zero makijażu, nieuczesana, kudły tłuste. W ogole Carlos był takie ciacho a ona Piękna(hmmm?) ale szalona to na pewno była, bo trzeba mieć nieźle nastukane żeby tak na ulice wychodzić :P. Ale ogolnie film baaardzo mi sie podobał. Tak słodki i romantyczny. Tylko mogli bardziej zadbać o wygląd głównej bohaterki, Rozumiem że ona była buntownicza, ale ...bez przesady ;/ :P:)

ocenił(a) film na 6
Bartusss

Bo tytuł powinien brzmieć mniej więcej "PięknY i szalona", bo oryginalny tytuł nawiązuje do tej sceny kiedy Carlos mówi do Nicole że jest szalona, a ona do niego że jest piękny. Tak to traci sens.

użytkownik usunięty
nailpolish

a no wlasnie, wlasnie.:) polskie tłumaczenie się kłania, jak zwykle..

ocenił(a) film na 9
Mahi

Jakoś tylko dziewczyny się wypowiadają negatywnie XD

ocenił(a) film na 10
Mahi

Tak, przez caly film się modliłam, żeby umyła włosy. Niestety nie udało mi się tego doczekać xD

aaaaa

nie zwrócilam uwagi na wlosy, bo nie byly one waznym elementem tego filmu :P raczej obserwowalam jej twarz, mimike i przyznam,ze normalnie nie przepadam za Kristen to w tym filmie nie moglam sie napatrzec na jej twarz- tak specyficzną i oryginalną.

g_charlotte

własnie ze kirsten jest bardzo ładna i w tym filmie także było to widac bo dziewczyna nie musi codziennie miec umytych włosów, idealnego makijazu, markowych ciuchów i tipsów, prawda?

ocenił(a) film na 8
lepa12

no rozumiem, że nie musi być piękna i zadbana ale skoro z filmu, który ogladalam dawno zapamietalam głównie to, że miała tłuste włosy to cos jest nie tak:) ale ogolnie film mi się podobal z tego co pamietam. ale te wlosy...fu. ja bym sie nie dala tak filmowac:)

użytkownik usunięty
Mahi

Ja tam nie chcę się czepiać, bo film był nawet fajny (Jay :)), ale te włosy też mnie drażniły i jeszcze ten moment kiedy ona wstaje z łóżka i w tym w czym spała idzie do szkoły...BLE!!! Litości chociaż nie wiem jak bym była zbuntowana to w życiu z szacunku do samej siebie nie wyszłabym w tym w czym śpię do szkoły!!!

ocenił(a) film na 8

ja też śpię w tym w czym później wychodzę do ludzi i jeżeli nie zatruwam tlenu osobom otaczającym mnie to w czym problem?

ocenił(a) film na 7
siaqo

hehe zgadzam się:) Chociaż zdarzyło mi się to dosłownie parę razy w życiu, to też nie uważam, że jest to jakiś problem (kwestia niemycia się, zaniedbania jest czymś ZUPEŁNIE innym)
Poza tym, czy nikt nigdy nie podróżował "na wariata" - namiot, bielizna, koszulka i bluza na zmianę i po prostu wędrowanie przed siebie? Koszulkę pierze się wtedy, kiedy jest woda i są warunki, dopóki ich nie ma, nosi się tę samą.

Mahi

Taka była jej rola. Miała być lekko zaniedbaną, na którą rodzice (ojciec) nie zwraca uwagi. Zauważcie też, że była taka scena, gdy wstaje z łóżka i w tym samym ubraniu idzie do szkoły.

Mahi

Witam. Ogólnie film był naprawdę niezły i nie mogę zrozumieć o co wam wszystkim chodzi. Jeśli chodzi o włosy to po pierwsze taka była wizja reżysera i uszanujmy to kochani.
Po drugie domyślam sie ze niewielu z wypowiadających sie tutaj potrafi postawić sie w sytuacji tej dziewczyny (strata matki, konflikt z ojcem). Odnośnie tego co napisała Gandzia to muszę powiedzieć, ze Nikol była na tyle zbuntowana i odseparowana od rzeczywistości że nie zwracała uwagi na coś takiego jak szacunek do samej siebie.
Myślę nawet ze to jak traktowali ją ludzie (nawet ojciec) dawno sprawiło że straciła szacunek do samej siebie (widać to w słowach które wypowiada do ojca na końcu o tym że chciałaby zniknąć.
Kiedy patrze na komentarze nie mogę wyjść z wrażenia, ze wielu z was wolałoby zobaczyć wymalowaną lalunie na obcasach a'la miss Hilton (chodzi przede wszystkim o wypowiedzi dziewczyn). Moim zdaniem reżyser przedstawił Kirsten w ten właśnie sposób by ukazać naturalność bohaterki.
Poza tym Kirsten to naprawdę ładna i utalentowana dziewczyna. A i jeszcze jedno nie rozumiem jak można przez cały film zwracać uwagę na jeden drobny szczegół..to już wolałbym nie oglądać tego filmu..Pozdrawiam...

Mahi

zupełnie się z Tobą zgadzam, to była katastrofa...próbowałam się wczuć w film i jego klimat i prawie mi się to udało...nie do końca, bo włosy Kirsten były poprostu obrzydliwe, patrzyłam na nie z odrazą, jak jej przystojniaczek całował ją po czole czy głowie, miałam odruch wymiotny...można być szaloną i zbuntowaną, ale czy muszą o tym świadczyć tłuste kluchy??

ocenił(a) film na 7
sunflower

Hahaha, co za żałosna wypowiedź.
Chyba nie macie w ogóle pojęcia o zabiegach kosmetycznych i stylistycznych jeśli uważacie, że włosy aktorki były "tłuste".
Odrobina wosku czy brylantyny i same uzyskacie taki efekt.
Gwarantuję Wam, że aby stworzyć taką fryzurę, która doskonale uwydatniała charakter i mentalność bohaterki, kilku fryzjerów musiało się nieźle namęczyć.
Samą rolę Kirsten wykreowała świetnie, film zasługuje na dyszkę dzięki jej kreacji :P

Paulinkaaa

Żałosne to są ewentualnie Twoje fryzjerskie wizje i fantazje...każdy ma prawo napisać swoje odczucia..a skoro dosyć dużo osób tak twierdzi, to o czymś to świadczy...
jeśli głowna bohaterka Ci się podobała ze swoimi włosami, to gratuluję..

ocenił(a) film na 7
sunflower

Spokojnie moja Droga... Są gusta i guściki i o nich się nie dyskutuje, stwierdzam tylko fakt, jakim jest Wasza zawzięta krytyka, zresztą nie do końca jest ona na miejscu, bo w ten sposób krytykujecie czyjąś ciężką pracę. Ale to nie moja sprawa.
To, że aktor jest bardziej naturalny niż wypacykowany tylko dobrze o nim świadczy, ile można patrzeć na oklejone pudrem twarze?
Owszem czasem charakteryzacja ma bardzo duże znaczenia, ale w tym wypadku to chyba nie o to chodziło, moim zdaniem cały urok tej postaci polega własnie na tym, iż nie zrobiła z siebie (pomimo możliwości) marnej gwiazdeczki, a jej twarz nie pojawia się na pierwszych stronach miejscowych tabloidów.
To, że ulega zepsuciu w innej formie jest bardzo interesujące, z całym szacunkiem, nie miałabym ochoty oglądać pięknisi w stylu np. Paris Hilton, która się nawraca, wydaje mi się że nie miałoby to takiego smaku, ale jak wspomniałam wyżej są gusta i guściki.
Co do twierdzenia "iluś tam osób"... To gratuluję Ci poglądu, który tutaj właśnie uzewnętrzniasz, jakoby zawsze tłum miał rację.
Ad. "Wizji i fantazji" to wiem co mówię, nie musisz się ze mną zgadzać, lecz jak napisałaś sama są to moje odczucia i mam prawo je napisać.

ocenił(a) film na 7
Paulinkaaa

Popieram.
"Homo sum: humani nil a me alienum puto" -_-

infinite_eternity

I racja.
Chcecie popatrzeć na Kirsten z toną pudru na twarzy? Polecam Marię Antoninę.
Ona chciała zamanifestować swoim zachowaniem, sposobem bycia ojcu, że chce się stamtąd wyrwać. Moim zdaniem, dla niej właśnie nie liczył się wygląd, tylko wnętrze. Jej wnętrze. I chciała, żeby Carlos pokochał ją taką, jaką naprawdę była...

ocenił(a) film na 9
Paulinkaaa

Zgadzam się z Paulinkaaa. Już raz to pisałam na forum tego filmu, przeważnie się nie powtarzam, ale kiedy zobaczyłam, że został założony osobny temat to nie wytrzymałam. Znam osobe, która była w depresji. W szczytowym momencie choroby W OGÓLE nie wstawała z łóżka. Trzeba było opiekowac się nia jak niemowlakiem. Jak myślicie ( do sunflower itp) jakie miały w tamtym momencie dla niej znaczenie jej włosy? Nicole też miała depresję, mimo, że wychodziła z łóżka to na niczym jej nie zależało, nienawidziła siebie. A jeśli nienawidzisz siebie to nie dbasz o siebie, bo nie dba sie o kogos kogo sie nienawidzi prawda? To, że większość ubolewa nad jej fryzurą, znaczy, że nie powinni filmu ogladać, bo go nie rozumieją i zamiast skupic się na jego przesłaniu, wartości to czepiaja się włosów. A że jest ich tak dużo, cóż - nad tym można ubolewać. Nicole zagrała świetnie była przekonywująca. Sunflower nie musisz gratulowac Paulince, że podobała jej się Kristen z tłustymi włosami, bo ona wcale tego nie napisała. Tego wymagała rola i taka miała być, poza tym jak już koleżanka napisała to była charakteryzacja, bo jeśli myślisz, ze ona przez tydzien nie myła włosów na potrzeby filmu to ja Ci gratuluję.

Paulinkaaa

W 100% się z Tobą zgadzam. Reżyser chciał ukazać, że bohaterka nie tyle ma olewkę na innych, jak i na samą siebie. Film bardzo dobry, a gdyby nie ten temat, to nawet nie zwróciłabym uwagi na "tłuste" włosy. No sorry, wszystkie dziewczyny ze szkoły - makijaż, zadbane, wyprasowane ciuszki, ułożone włosy - bohaterka - totalna odwrotność. I o to chodziło, i na moje to efekt całkiem niezły.
A dziewczyna sama w sobie bardzo ładna, nie jakaś tam miss. Po prostu ładna, i to jest fajne i się ceni.

Mahi

w ogole bezsensu jest ta dyskusja, bo akurat fryzura nie miala jakiegos pierwszorzednego znaczenia w tym filmie :]
jesli nie mozecie patrzec na jej wlosy to polecam spojrzec na olsniewajacy, uroczy usmiech Kirsten.
amen

ocenił(a) film na 8
Mahi

O mamo, ależ miałam kiedyś problemy.
No cóż, ludzie, wybaczcie zapoczątkowanie tej mało ambitnej dyskusji -
błędy młodości.

ocenił(a) film na 9
Mahi

Przywracasz mi wiarę w człowieka:P:D Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
HollyShannen19

Jaaaa xD Ja już dawno nie pamiętam, że to pisałam:D Mahi,ale gratuluję dojrzałości;) Na każdego jednak przyjdzie kiedyś pora, że się zestarzeje i będzie się wstydził swoich czynów. Jak to trzeba jednak uważać :)
Pozdrawiam Kobietki :)

ocenił(a) film na 8
Mahi

ja z kolei mam odruch wymiotny jak widzę kobietę, która jest upudrowana od stóp do głów. właśnie co mi się bardzo podobało w tym filmie, że twarz Kirsten nawet się świeciła, jak to się zadrza każdemu człowiekowi który nie używa tapety. normalna dziewczyna, czyli taka, w jaką miała się wcielić. świetna rola

użytkownik usunięty
siaqo

Zgadzam sie Poza tym,moim zdaniem i tak wygladala ladnie i co wazniejsze- naturalnieSmiesza mnie te zalosne dyskusje na temat tego filmu (o tym,czy ona jest piekna czy brzydka,ze zly tylul , i ze miala nieumyte wlosy Buhaha Przerazajace jest to,ze wiele osob ma tak plytkie myslenie i nawet podczas ogladania filmow z glebszym przeslaniem skupia sie na takich nieistotnych bzdetach a tytul rzeczywiscie ziostal zle przetlumaczony,aale po co zakladac o tym 10 watkow,jak w jednym jest wszystko wyjasnione?!

ocenił(a) film na 7
Mahi

Fakt, jej fryzura nie robiła najlepszego wrażenia, za to megaprzystojny Carlos zaspokajał moje wrażenia estetyczne za oboje bohaterów i w ogóle za cały film.

ocenił(a) film na 9
Mahi

Eee tam. Tzn. też zauważyłam te tłuste włosy (ale przede wszystkim ona ma cienkie włosy i taką fryzurkę, że one są rozdzielone, trochę kręcone, każdy w swoją stronę ;) Gdyby były grubsze i proste to też wyglądałyby inaczej).

Ale mniejsza o te włosy. Była to próba zwrócenia na siebie uwagi innych (jej ojca).
Miała sporo momentów kiedy wyglądała uroczo i ŚWIEŻO nawet mimo tych włosów :) Spójrzcie chociażby na zdj. nr 1.
Wyglądała pięknie, kiedy się uśmiechała, promieniała przy swoim ukochanym ;)

I muszę dodać, że ma ona takie słodkie małe ząbki, że nawet jak się wścieka to nie wygląda groźnie ;)
Jeśli ktoś chce popatrzeć na nią jak wygląda jeszcze lepiej to niech sobie Spidermana obejrzy. Pięknie jej w takim kolorze włosów ;)

Na koniec dodam, że zagrała świetnie i to się liczy najbardziej!

TruskawkowaGalaretka

Większość na tym forum nie zdaje sobie sprawy z tego, że spora część facetów woli dziewczyny po prostu normalne, żeby nie powiedzieć zwykłe. Takie, które nie zostały zepsute i przesiąknięte wszechobecną modą (już mam dość tych perfekcyjnie ubranych i umalowanych przyszłych kandydatek do Tap Madl). Takie, których uroda potrafi obronić się bez makijażu - to właśnie te niedoskonałości ukrywane pod podkładem są najlepsze. Czasem żałuję, że dekada grunge-u minęła - ubrania były kiepskie, ale przynajmniej nie zasłaniały prawdziwej urody. Niestety, ale wszędzie dookoła mamy wyścig piękna i ludzie zadają się zapominać jakim skarbem potrafi być naturalność i autentyczność. Kirsten w tym filmie właśnie taka jest, a kiedy się uśmiecha po prostu promienieje. Tego nie da się uzyskać żadnym makijażem czy fryzurą. I jeszcze jedno. Nicole miała kilka smutnych momentów, ale generalnie była nad wyraz radosna. Tak wesołej dziewczynie można wybaczyć sporo z wyglądu, bo kto by chciał piękność nudą jak przysłowiowe flaki?

ocenił(a) film na 8
Mahi

Temat o tłustych włosach. Mogę umierać. ; )

Mahi

no bo oni chyba nie szli się tam myć?...

Mahi

nie dało się nie zauważyć..

ocenił(a) film na 10
Mahi

też nie mogłam patrzeć na te włosy :(

Mahi

Hahaha,dokładnie,też mnie to wkurzało ;p,ogólnie za pięknie to w tym filmie nie wyglądała ;]

ocenił(a) film na 6
Madziulkaa01

Mam wrażenie, że większość tutaj odbiera postać Nicole według własnego widzimisię. Dziewczyna miała stany depresyjne, czuła się niechciana, niekochana, próbowała zwrócić na siebie uwagę na wszelkie możliwe sposoby. Również poprzez wygląd. Sama Kirsten zgodziła się grać bez żadnego makijażu, aby bardziej to wyeksponować. Naprawdę myślicie, że każda bogata dziewczyna to wypacykowana dziunia, w dodatku nieznająca prawdziwego życia? Otóż nie. Znam dziewczynę, córkę właścicieli kilku kancelarii adwokackich, wziętych prawników, którzy już dawno zaplanowali jej całe życie. A ona, nie mogąc poradzić sobie na prawie, nabawiła się depresji i bulimii, chodzi w czym popadnie, a siwych włosów ma więcej niż niejedna 70-letnia babcia. Ot i wszystko.

ocenił(a) film na 7
Mahi

Ja tam myślę, że on był z kolei za ładny :D. Chyba o to właśnie chodziło, by nie pokazywać miłości w sposób banalny, ona ładna i bogata, on ładny i biedny. ;) Można by się zastanawiać, o on w niej widział, ale Carlos po prostu pokochał Nicole ze wszystkimi jej wadami, także zewnętrznymi, i myślę, że to było piękne. Był fajny kontrast pomiędzy bohaterami. A opis filmu jest całkowicie mylący. Bo nie było mowy o tym, że rodzicie dziewczyny nie zgadzają się na ich związek. Bardziej to ojciec miał zastrzeżenia do swojej córki i przestrzegał przed nią Carlosa. ;-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones