Zapowiadał się dość ciekawie, ale potem wszystko się popsuło. Ta gra aktorska wydawała mi się
sztuczna. Te zmiany nastrojów i radykalne zachowania- to nie przypomina romansu, raczej chorobę
psychiczną.Ta historia niby składała się w logiczną całość, ale moim zdaniem powinna być inaczej
przekazana. Może z inną scenografią lub postaciami.:P Ogolnie powiem że wg mnie to wyglądało
dziwnie i nienaturalnie.