Dlaczego wrzucili na wagę kawałki swoich ciał, zamiast na przykład położyć na tej wadze cokolwiek np: buty, ubrania, tasaki, noże... itp? Ja pierwsze co to wrzuciłbym tam wszystko co możliwe, oprócz "siebie" :p...
Tak mnie jakoś to nurtuje... Chyba, że coś przeoczyłem....
Z tego co wiem i widziałem, to aby przeżyć i zarazem uśmiercić rywala to właśnie wystarczyło przechylić szalę na własną korzyść i już...
Nie było w tym pomieszczeniu nikogo oprócz tej dwójki i czegoś innego co mogło przyspieszyć wygraną lub przegraną, oprócz właśnie tej wagi. Kto pierwszy ten... przeżyje, a przeciwnik umrze......, ale to tylko takie moje poglądy...
Nie byli sami, pamiętajmy że ten co robił wszystkie pułapki miał monitoring , tak że za złamanie reguł zgineli by oboje :)
Z karuzeli też mogliby wszyscy przetrwać nie musieli, wszyscy ginąć. Tak samo jak ci dwaj za lustrem co byli powieszeni fakt w momencie zanim ten koleś się zawiesił to miał chwilę żeby złapać linę i się podciągnąć do góry zanim ta przepaść opadła na dół. Ale z tym pół kilograma ciała, było na dwóch nie do przetrwania rzecz biorąc pod uwagę że mieli tylko jedną minutę na przetrwanie, to i tak sądzę że ten otyły mężczyzna miałby większe szansę niż ona gdyby on sobie odciął rękę, zamiast niszczyć prawą część ciała to on by wygrał. I ten na końcu co ta krata spadła mógł przewidzieć że go zabije mógł również położyć się na ziemi lub odsunąć się. A nie na łepka nie bada sytuacje.
Nie zgodzę się. Tasaki i noże były przymocowane. W jednej scenie jest pokazane jak murzynka próbuje przeciąć łańcuchy, którymi narzędza były przyczepione do stołu. Po za tym pamiętajmy o tym, że czasu też mieli niewiele, a z ubrań i butów mogli uzyskać maksymalnie coś koło 1 kilograma. Przy czym informacja o 5 kg była podana na początku. ;))
Zwróć też uwagę na to, że w stresie człowiek nie myśli tak logicznie. Kiedy masz za minutę umrzeć to się nie zastanawiasz nad tym. Myśląc logicznie można by oszukać też inne gry, ale kiedy masz na sobie urządzenie śmierci to nie wygląda tak łatwo jak w myślach.
Można nie myśleć logicznie, ale bez przesady żeby wrzucać na wagę tłuszcz z brzucha zamiast buta.