Jak można być takim ćwierćmózgiem, żeby wpychać Piłę (całą serię) pod 'bezsensowne rzucanie flakami po ścianach'. Fabuła i sens tej serii to arcydzieło, ale widocznie spora część odbiorców nie wyszła jeszcze z gimbazy, żeby zrozumieć przekaz.
Jeśli ktoś tego nie dostrzegł i skupił się na flakach to radzę włączyć myślenie, i słuchanie ze zrozumieniem, chyba że wzięliście się za tę pozycję po to żeby bezmyślnie popatrzeć na brutalność dla 'odstresowania' - więc zalecam wizytę i psychologa.
No jedynka jest znakomita. Fabuła bardzo oryginalna(bo przed 2004 nie było chyba jeszcze podobnych filmów),mnóstwo zaskakujących zwrotów akcji,nie zabrakło wysokiego napięcia. Rewela
Były. Piła nie jest w żaden sposób oryginalna. Żeby daleko nie szukać Cube, poza tym jestem pewny że wcześniej jeszcze było coś takiego. Nie wspominając że dużo tych pułapek z piły było gdzieś wcześniej.
A fakt Cube. Rzeczywiście. Może nie dowiedzieliśmy się,kto za tym wszystkim stał(jak w pile),ale rzeczywiście fabuła w miarę zbliżona
No to jaki jest ten przekaz tego "arcydzieła" ,bo ja tam widzę tylko epatowanie krwawymi scenami.
Musisz mieć naprawdę ciężkie życie intelektualne ,żeby w tym filmie dostrzegać drugie dno.
przekaz? 'Szanuj życie', bo to jest główny zamysł Johna - nie wymyślał gierek dlatego, że patrzenie na cierpienie sprawiało mu satysfakcje, uznał to za sposób na resocjalizajcę, nauczkę na przyszłość.
Pierwsza część jest FILMEM dobrym, ale każda kolejna idzie w co raz większe dno.
Jedyne co ten film ma fajnego to ten przekaz o którym wspomniałaś. Cała reszta zbyt żałosna nawet by ją wyśmiać
Pierwsza część to dobry film z ciekawym pomysłem. Dużej jatki nie ma. Kolejne to po prostu chęć zarobienia. I tak z części na część robi się jakaś Moda na Sukces.
To prawda, krwawe sceny nie są w tym filmie najważniejsze, co nie zmienia faktu, że jest to średniej jakości thriller z licznymi nieścisłościami.