No niestety po angielsku oczywiście... Ale są elementy polskie - np. szyld nad knajpą - "bar dla wszystkich" - napisane po polsku.

Aha, a już myślałem, że polski, szkoda :(

mimo to, film naprawdę bardzo dobry, polecam ;)

Szkoda? Gdyby grali tutaj wyłącznie polscy aktorzy, to film byłby pewnie o kilka klas gorszy.
Nie ma co się oszukiwać, obecnie nie ma dobrych polskich aktorów. (wyłączając osoby, które zagrały tutaj)

Tak, szkoda, bo Roman to polak, a robi karierę jak Amerykaniec ;/

w polsce zrobił Nóż w wodzie,
film zyskał zawrotny rozgłos w całym świecie,
to chyba zrozumiałe, że wyjechał do USA gdzue w latach 50 kręcono na wysokim poziomie kolorowe uperprodukcje a nie został jak Wajda w polsce, gdzie brakowało taśmy , kamer i cenzura zjadała każdy film!

Wiem, że mu się opłacało i wgl, ale szkoda mi tego ;(

A mi nie. Gdyby został w Polsce, to nie dostalibyśmy Chinatown.

szkoda po prostu, że nie da się zrobić dobrego filmu o polskiej historii po polsku. taki film przeszedłby bez echa, a tego żaden reżyser/producent by nie chciał ;)
co do aktorów - może te 12 lat temu dałoby się znaleźć jeszcze jakichś porządnych Polaków do filmu. dekadę temu nie było zjawiska, że wszędzie grali Szyc (bleeh), Karolak i Adamczyk. (przykład - Czas Surferów, świetny film ;))