A no dlatego by potem tacy jak ty mieli się do czego przyczepić. Powiedz mi dlaczego w filmach o starożytnym Egipcie zamiast malować twarz henną aktorki są wymalowane tuszem...albo dalczego w Gladiatorze mają inaczej wykonane miecze niż było w rzeczywistości. Nie bądź smieszny

No jasne bystrzaku, gdyby aktorki mialy pomalowane twarze henna, pewnie od razu bys to zauwazyl.

"ruskie T-34 musi udawac niemiecki czolg? ;)"

A dlaczego Rosjan służących w RONA zawsze opisuje się wbrew prawdzie jako "Ukraińców"?! Koleś gwałcący Agnieszkę Wagner ma na gimnastriorce lub po-holenderskim mundurze naszywkę w kształcie tarczy z napisem RONA (POHA).
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/69/RONApatch.png

Nie ma dowodów by w RONA służyli Ukraińcy. Polecam artykuł G. Motyki nt. Mitu o Ukraińcach w Powstaniu Warszawskim w zbiórce redakcyjnej IPN-u pt. Powstanie Warszawskie. Mity i Fakty.

A T-34 można było po prostu lepiej przerobić tak jak w "Szeregowcu Ryan'ie" lub w radzieckiej epopeji "Wyzwolenie". Można było, ale albo nie starczyło kasy, albo umiejętności u specjalistów od pojazdów.

Jedno sprostowanie, na potrzeby realizacji "Szeregowca Ryan'a" nie przerabiano T-34 na tygrysy. Spielberg jest perfekcjonista i nie pozwala sobie na takie zabiegi. Zbrojmistrz Simon Athert bardzo dokladnie odtworzyl uzbrojenie i bron tamtych czasow. Odnaleziono nawet oryginalne lodzie Higginsa uzywane w czasie II wojny swiatowej do desantu i odnowiono je. Co wiecej, filmowcy byli az tak bardzo drobiazgowi, ze udalo im sie dotrzec do firmy, ktora dostarczala buty dla piechoty amerykanskiej w 1944roku i zamowiono 2tysiace par wedlug takiego samego wzoru. Mundury i obuwie poddano specjalnemu procesowi podniszczania, aby wygladaly autentycznie.

Kazdy film fabularny to wielkie udawanie, sek w tym aby zrobic to jak najbardziej wiarygodnie.

"Spielberg jest perfekcjonista i nie pozwala sobie na takie zabiegi"

No, szczególnie w serii Indiana Jones, gdzie w 1936 roku bardzo popularnym rozpylaczem jest MP38/40... i radziecki RPG z lat 60-tych XX wieku.

Kazdy zdaje sobie sprawe, ze seria "Indiana Jones" czy np. "1941" to filmy krecone z przymruzeniem oka, typowo rozrywkowe, momentami farsowe kino.

wykluczyles swoja wlasna teze :)

Co do czołgu Pz.Kpfw.VI w "Szeregowcu Ryan'ie" to jesteś w wielkim błędzie, bo to nic innego jak nieśmiertelny T-34 po gruntownej i pięknej zresztą przeróbce korpusu i wieży. Zwróć uwagę na układ jezdny - koła i gąsienice ewidentnie należą do T-34 i nawet nie przypominają tego ze słynnej niemieckiej konstrukcji. Przez to i sylwetka całego pojazdu jest zdecydowanie za niska jak na Tygrysa. Podobną fałszywkę zrobiono do klasyka wojennego "Kelly's Heroes" z 1970r. ("Złoto dla Zuchwałych" - niech żyją polskie tłumaczenia...). Pozdrawiam!

Jesli cos zostalo na potrzeby filmu tak przekonstruowane, aby do zludzenia przypominalo cos innego, to nie widze problemu. Jak wczesniej wspomnialem, w filmie fabularnym wszystko jest udawaniem. Aktorzy i statysci, tez nie nosza pod mundurami bielizny w starym stylu, bo tego na planie nie widac ;)
Pozdrawiam

Oczywiście, że Tygrys z "Szeregowca Ryana" to ucharakteryzowany T-34. Widać to bardzo dobrze po kołach jezdnych i gąsienicach, które są charakterystyczne dla tego modelu i całkowicie różnią się od tych w oryginalnych Tygrysach. Zresztą jeśli ktoś ma jeszcze wątpliwości to zachęcam do obejrzenia dodatków na DVD do serialu "Kompania Braci". W serialu tym został wykorzystany dokładnie ten sam przerobiony Tygrys co w "Szeregowcu".

Nie musi udawac. Niemcy uzywali zdobyczne czolgi.

Z tego co wiem, to w żadnym filmie powojennym Tygrysa nie gra Tygrys tylko coś go udaje. W większości pewnie T-34 bo tego to tysiące zostały :P

Kilka dni temu w tv był materiał na temat odbudowy warszawskiej starówki. W tle komentarza puszczano film dokumentalny , być może była to kronika filmowa. Przez kilka sekund widać jak palnikami jest cięty niemiecki czołg. Nie jestem tu specjalistą wiec nie powiem jaki to był typ czołu. Wtedy były źródłem pozyskiwania stali i jakimś przysłowiowym obiektem zemsty , dziś to perełki w kolekcjach broni pancernej. Chichot historii. Zapewne w nie jednej polskiej rzece prędzej czy później znajdziemy coś ,,nowego,,

A skąd maja wziąć tygrysy, pantery czy panzerkmpfwagen IV? Chyba, że masz w garażu:)

"Dlaczego ruskie T-34 musi udawać niemiecki czołg?"
No pewnie, lepiej iść do sklepu i kupić parę Tygrysów. Przy okazji można jeszcze kupić Hitlera żeby nikt go nie musiał udawać.

Całe szczęście dla polskiej kinematografii, chociaż pierścionek można kupić ;)

patrzajta jaki niedomyślny! oświecę go- kasa, misiu, kasa.

Lenistwo

Wajda w tym temacie był leniwy i mimo wystarczającego budżetu nie troszczył się o lifting maszyn, zobacz co w Lotnej wyczyniał.

W Szeregowcu T 34 też grało Tygrysa.

Jak to w filmie :)

A dlaczego jak w USA robią film o francuzach albo niemcach to i tak gadają dialogi po angielsku?