PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8646}

Pierwszy krok w kosmos

The Right Stuff
7,3 2 967
ocen
7,3 10 1 2967
8,5 4
oceny krytyków
Pierwszy krok w kosmos
powrót do forum filmu Pierwszy krok w kosmos

Głównie to teatr aktorów, nie wyjaśnia wielu aspektów i faktów z tematyki i historii lotów orbitalnych, wyścig zbrojeń i lotów kosmicznych to czas zimnej wojny, znając kluczowe fakty, (które film pomija) niczym mnie nie zaskoczył, a wręcz nieco zdziwił brakiem konkretów. Delikatnie mówiąc film daleki nawet od literatury w tym temacie, dużo ciekawsza, opisuje jak było naprawdę, a różnica jest kolosalna na korzyść literatury dokumentalnej, także jak dla mnie w dużej mierze film jest poprawną politycznie propagandą, lepsze to niż nic

ocenił(a) film na 8

Film mi się podobał. Lubię takie klasyczne filmy.
Film ma świetny początek. Sceny o przekraczaniu bariery dźwięku są rewelacyjne. Ale już potem zaczyna być coraz gorzej. Przekraczanie kolejnej bariery, to już odgrzewany kotlet.
Tylko w jednym miejscu napomknięto, kto rozwijał programy rakietowe. Dobre że o tym wspomniano, ale ukryto wo w środku filmu.
Im dalej w film, tym bardziej drażniła mnie pewna maniera bohaterów. O ile an początku postawa nieustraszonego herosa, zdobywcy przestworzy, który za nic ma żadne niebezpieczeństwo jest zrozumiała. Do przyjęcia. To jednak w trakcie filmu zaczyna to być męczące. Poza człowieka nie do zastąpienia, zaczyna być irytująca. A pilotów- astronautów można postrzegać jako bufonów. Np nie jest dla mnie jasne, co prezydent zrobił żonie astronauty, że się na niego obraziła?

ocenił(a) film na 8
pirks4

Myślę, że zachowanie astronautów wynikało poniekąd z tego, jak zaczęła kreować ich prasa, media - stali się sławnymi, kultowymi bohaterami, idolami, których proszono o wywiady i zrobiono z nich bożyszcza, siłą rzeczy uderzyło im to, mniej lub bardziej, do głowy. Co do zachowania żony Glenna wydaje mi się, że wynikało to z jej charakteru, braku pewności siebie a co najważniejsze, z jąkania się, pewnie bała się ośmieszenia.

crystiano02

Poza tym to byli wszystko piloci-oblatywacze, którzy z definicji byli trochę zwichrowani. Na pilotów myśliwskich bierze się właśnie ludzi o takiej trochę kowbojskiej osobowości.

No tak, literatura dokumentalna jest bardziej szczegółowa i obszerna niż film fabularny. Co się dzieje z tym kinem.

ocenił(a) film na 6

Tak jak napisałeś, lepiej że jest taki film niż żaden.
Jest mnóstwo osób które interesuje ta tematyka, a brakuje filmu bardziej realistycznego, zawierającego trochę konkretów, pokazującego rozwój programu, a nie tylko przeżycia rodzinne kilku jego uczestników.

ocenił(a) film na 6

Polecam też obejrzeć film "Gagarin - pierwszy w kosmosie", aby porównać jak to widzi druga strona. Jak dla mnie jest lepiej zrobiony.

ocenił(a) film na 6

Zgadzam się, obejrzałam film bo bardzo lubię tematykę wyścigu kosmicznego i niestety mam wrażenie, że zyskałam mało w porównaniu do poświęcenia mu aż trzech godzin. Film ledwo dotyka wątków politycznych, relacji między pilotami oraz między pilotami a ich rodzinami w obliczu sławy. Gdyby robić notatki pewnie okazałoby się, że większość czasu ekranowego poświęcona była na dalekie ujęcia lecących samolotów (lub rakiet) i zbliżenia na pilotów za sterami, gdzie mało było widać bo przecież mieli maski. Polecam obejrzeć dla kilku świetnych scen, ale najlepiej nie samemu, chyba, że ktoś lubi bardzo tak zwane mało wnoszące do treści dłużyzny.

Coś ci umknęło; film wyprodukowano w 1983 roku, czyli TRZYDZIEŚCI PIĘĆ LAT TEMU. Nie wiem, czy się orientujesz, ale "zimna wojna" trwała wtedy w najlepsze. Sporo rzeczy, o których dziś się otwarcie mówi, było wtedy po prostu utajnionych - zwłaszcza z tematyki "wyścigu zbrojeń i lotów kosmicznych".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones