PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=536517}

Pina

7,6 13 433
oceny
7,6 10 1 13433
6,7 14
ocen krytyków
Pina
powrót do forum filmu Pina

tragedia..

ocenił(a) film na 3

obejrzałam ponieważ nigdy nie widziałam dokumentalnego musicalu..straszna nuda! w całej choreografii podobały mi się zaledwie 3 momenty i nawet nie można nazwać ich układami bo byly to zaledwie pojedyncze figury..jako hymn twórczości ok,jednak nie polecam komuś kto nastawia sie na fajne widowisko. Sa niby gusta i guściki ale naprawde nie mam pojęcia jak to co jest w tym filmie pokazane,może się komukolwiek podobać.

ocenił(a) film na 8
tysia_13

To po prostu obraz niezrozumiały dla Ciebie, tak samo jak Amelia, którą oceniłaś 3/10 :)

ocenił(a) film na 3
davyjohn

xD pozdrowienia dla kogoś kto ocenia szmirę roku czytaj wojnę polsko-ruską na 9/10 :)

użytkownik usunięty
tysia_13

Wystarczy pójść za wypowiedzią Dzigi Vertova - film o życiu ukazujący życie jakim jest, to jest dokument, jest nim także Pina. Może po prostu nie rozumiesz aspektu jaki został w tym filmie poruszony. Może 13 w twojej nazwie to wiek, może po prostu musisz dorosnąć - bez urazy, nie piszę tego jako ofensywa wobec Twojej opinii, bo masz do niej prawo.

ocenił(a) film na 3

a może po prostu 13 w nicku to czysty przypadek,a mnie film faktycznie nie przypadl do gustu? mnie ten "film o życiu" nie ujął ..i już.

ocenił(a) film na 3
tysia_13

śmieszni jesteście naprawdę i te wasze przytyki dotyczące wieku bądź lepiej w innych filmach " zazdrości" xD... mnie film również się nie podobał, więcej znudził mnie niesamowicie, więc końcówkę przewijałam.
Stoi za tym fakt, że o Pinie nie słyszałam i w żaden sposób jej choreografia do mnie nie dociera, rozumiem że ci którzy ją podziwiają bd dawać wyższe oceny, jednak ja oceniam "to" jako całość i jakie na mnie wywarło wrażenie.
tyle w temacie. :)

ocenił(a) film na 10
Ninettezinha

Też nie miałem pojęcia kim jest Pina, ale film oceniam na 10, z tego powodu, że nie było tam zbędnych słów, nie było naciąganej wrednej sensacyjnej szmiry, a było tam miejsce tylko dla perfekcjonizmu i artyzmu tanecznego.

kester

to znaczy, warto zobaczyć? przyznam szczerze, że perspektywa oglądania filmu o wąskim arsenale środków przekazu [prawie tylko taniec, jak rozumiem z recenzji i komentarzy] trochę mnie odstrasza, bo to zwyczajnie może być męczące. jest?

ocenił(a) film na 10
ToTheNorth

Wszystko, zależy od osoby, od nastawienia.
Słowa nie męczyły, zainteresuj się emocjami płynącymi z filmu, i gwarantuje, że nie będzie nużące.

ocenił(a) film na 10
kester

Pina była niemiecką tancerką, która założyła swój własny zespół pokazany w filmie. Jeżeli ktoś nie żyje tańcem i nie uważa Piny za naprawdę znakomitą tancerkę i choreografkę to trudno by ten film do niego dotarł :)

ocenił(a) film na 9
kosssela

Nie znałam ani Piny, nie żyje tańcem zawodowo, a film uważam za rzeczywiście hipnotyzujący... Fragmenty pokazanych choreografii fantastyczne, bo jak dla mnie bardzo nowoczesne, dlatego w żadnym calu nie nużące. Do tego świetny soundtrack. Film nie jest pretensjonalny, ma znakomitą głębie.

ToTheNorth

Jako film niekoniecznie, wolałabym to obejrzeć na żywo... myślę, że tylko wtedy efekt byłby odpowiedni. Co nie znaczy, że nie ma go wcale. No ale wiadomo, chcieli stworzyć coś wiecznego, więc wybrali tę formę upamiętnienia Piny:)

tysia_13

Każdy ma prawo do wyrażenia opinii.

Mnie się wyjątkowo "wybitny" Moulin Rouge nie podobał.
Nie uważam, żeby go nie zrozumiała... Po prostu był dla mnie nudny i mierny. Historia w ogóle nie poruszająca. Jedynie kostiumy i ta cała otoczka pozwoliły ocenić go na wyżej niż 1. :)

Domyślam sie, że oglądając "Pinę" należy nastawić się raczej na widowisko - w końcu nigdzie nie napisali, że to dokument fabularyzowany :)

ocenił(a) film na 5
tysia_13

hehe, no nie wierzę, że ktoś mógł dac "Wojnie P-R" 9/10, uśmiałem sie po pachy! :D

ocenił(a) film na 5
scorpio84

A na Pinę maszeruję jutro do kina, zobaczymy czy było warto.

ocenił(a) film na 6
tysia_13

Film raczej dla wąskiego grona widzów. Ktoś kto znał Pinę Bausch oraz interesuje sie tańcem współczesnym na pewno sie nie zawiedzie, jednak wszystkim innym którzy sie zastanawiaja nad obejrzeniem filmu, stanowczo odradzam gdyż będzie was to prawdopodobnie nużyć . Jest w nim zawarte ogromna ilość emocjii i przeżyć zwiazanych z tym tańcem, ale będą to rzeczy niezrozumiałe dla wiekszości zwykłych ludzi. Tancerze, choreografia i klimat tego filmu to czysta abstrakcja i "alternatywizm". Nie napiszę że "nie polecam" bo mnie ten film nie zachwycił, tylko ostrzegam że warto się zastanowić przed seansem czy film może trafic w nasz gust i zainteresowania ;)

pr1nce7

Dla tych, którzy lubią Pinę i tyle.

nathalie.de

Uważam, że przyjemność odbierania Piny zależy to tylko od nastawienia, to tak jak kubrick, czy jarmush- albo się lubi ich dłużyzny, albo nie widzi się w nich sensu. Jedni lubią filmy gore, drudzy tanią sensację, trzecich kręci fellini, inni lubią anime a nieliczni wszystko ;) Tu raczej chodzi o to, by dać się uwieść, zafascynować ruchem i emocją zawartą w ruchu. Do tego przedstawienie niesłychanie ciekawych i logicznych układów tanecznych w połączeniu z techniką 3d (dzięki której możemy się znaleźć w samym środku przedstawienia i rejestrować nawet najdelikatniejsze ruchy) daje piorunujący moim zdaniem efekt. To wszystko zależy od podejścia do sztuki i nastawienia się nie na słowo, treść tylko na obraz (co nie znaczy, że przedstawienia te nie mają treści)

tmwt

Bardzo ładnie napisane....tutaj istotną rolę odgrywa RUCH- zmysły - i cała przenikliwość w oczach Piny. Jej dusza.....i ciało w jednym.

tysia_13

Nie wiesz czym jest Tanztheater i jak bardzo zrewolucjonizowala teatr... więc film mógł Cię zanudzić. To nie jest film dla przeciętnego zjadacza chleba. Oglądaj dalej papkę i nie rozwijaj się jak musisz, ale nie popisuj się niewiedzą na publicznym forum.
Przepraszam za bycie nie-miłym ale ignorancja mnie boli.

ocenił(a) film na 3
korek_niekapek

ignorancją nazywasz odmienny gust od swojego ? wydaje mi się,że powinieneś zajrzeć do słownika..podobno jak sie nie zna odpowiednich słów to sie ich nie używa..Tobie również radzę bo w innym przypadku możesz sie ośmieszać.Pozdrawiam-Przeciętny Zjadacz chleba;)

tysia_13

nie brak gustu nazywam ignorancją, a sięganie po film dotyczący specyficznej dziedziny bez uprzedniego przygotowania się...

ocenił(a) film na 3
korek_niekapek

Nie wiem czy zauważyłeś ale ja nie neguję tego co stworzyła Pina. Mnie sie poprostu to nie podobało. Ne posmakuje mi zupa nawet jeżeli będe wiedziała,jakich składników użyto i z jakim zapałem ją robiono. Nie wydaje mi sie żeby było to az tak trudne do zrozumienia..

ocenił(a) film na 9
tysia_13

A mam pytanie : film oglądałaś na laptopie, dvd, czy w kinie?

ocenił(a) film na 3
Jarek_filmweb

film oglądałam na laptopie. I jestem zadowolona bo choć napewno efekt 3D jest niesamowity to pewne obrazy mnie nie poruszają, nie ma chemii. I tak właśnie jest u mnie z Piną..

ocenił(a) film na 9
tysia_13

Pytam, bo są filmy, które obejrzane na laptopie, ściągnięte z sieci, średniej jakości, nie robią wrażenia - bo są po prostu brzydkie, a w tym filmie ma znaczenie każdy szczegół. Wiele z nich mnie osobiście zachwyca. Nie ma też w nim fabuły - więc nie ogląda się go lekko. Zamiast niej są fragmenty przedstawień i krótkie komentarze aktorów z którymi pracowała Pina. Powiem Ci, że niektóre filmy przemawiają do nas z czasem. Z filmów, które oceniłaś wnioskuję, że masz go jeszcze przed sobą sporo :) Wróć kiedyś to tego filmu i zobaczysz, że Cię zaskoczy. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 3
Jarek_filmweb

Nie zaprzeczę,jeszcze nie pora umierać,ale w sumie to chyba nie o to chodzi :) ciesze się,że zaczęłam ten temat i że tak on został "przeciągnięty" bo im więcej opinii zwlaszcza tych skrajnych tym ciekawszy film. Może do Piny kiedys wróce jak mnie natchnie,może faktycznie odkryję w niej ta "niesamowitość",na dzień dzisiejszy jednak nie mam już nic w tym temacie do powiedzenia. Najwyraźniej jestem o wiele mniej wrażliwa niz komentujący mężczyźni,żeby zrozumieć emocje drzemiące w tym dokumencie. Cóż..równiez pozdrawiam :)

tysia_13

Bez obrazy Tyśka, ale patrząc na Twój gust filmowy raczej więcej niż 15 lat nie masz. Przynajmniej nie umysłowo.

Szmirą jest dla Ciebie "Wojna ...", a tandetne romantyczne komedyjki z wyjątkowo nędznymi aktorami oceniasz na 7,8, 9...

ocenił(a) film na 3
Bris

dziwne jest to Twoje porównanie wieku do gustu filmowego,tak naprawdę nie ma to nic do rzeczy. Poza tym chyba zapomniałaś,ale tu sie nie ocenia oceniających tylko filmy,a z tego co mi wiadomo to Piny jeszcze nie widziałaś,więc po co wogóle sie udzielasz?

tysia_13

To odnosi się do Twojej wypowiedzi na temat filmu "wojna polsko-ruska".

Tutaj akurat wiek ma wiele do rzeczy. Ponieważ część osób tutaj Cię skrytykowała w jednym postów stanęłam "w Twojej obronie", czy raczej wyraziłam swoje zdanie na temat gustów i krytyki czyjegoś gustu. Ale nie jestem w stanie uwierzyć, że dorosła (intelektualnie) osoba może "zrozumieć" dobry film i tak nisko go ocenić. Jeszcze rozumiem, "Amelia", 2 czy 3 inne dobre filmy, które mogłabyś uznać za słabe... Ale całą gamę tak dobrego kina oceniać poniżej 4? Przy czym film typu "Dlaczego Nie!", w którym i historia banalna i aktorstwo mierne, zaliczać do dobrych?
Nawet mój brat (do którego gustów mam spore zastrzeżenia, bo w jego mniemaniu komedie typu Harold i Kumar" zasługują na 10), potrafi docenić dobre kino (nawet jak go film nudzi, dostrzega w nim wartości i walory artystyczne,dobra muzyka czy aktorstwo).

P.S. Zdecydowanie nie jestem za ocenianiem forumowiczów, bo też uważam, że na filmwebie ocenia się filmy,ale w tym przypadku nie mogłam się powstrzymać. ;) A zajrzałam tutaj, bo chciałam rzucić okiem na komentarze.

ocenił(a) film na 3
Bris

A "wojnę Polsko-ruską" widziałas,czy też stawiasz na domysły ,tak jak to ma miejsce z "Piną"? Fakt "Dlaczego nie" napewno nie umywa sie do "Barbie"..:)poza tym uwierz ,że jak sie ma troche więcej na głowie niz siedzenie na filmwebie i udzielanie głupich komentarzy to ten film potrafi odprężyć..ale żeby to zrozumieć,trzeba sie w życiu zajmowac czymś więcej niż tylko złośliwymi opiniami.
A jeżeli brat mimo tego ,że zasypia na filmie twierdzi,że film jest ok bo Angelina jolie ma duże cycki to naprawde gratuluję doceniania walorów artystycznych. Po wysoko ocenianych przez Ciebie filmach ,widzę ,że to rodzinne..

tysia_13

Moje Drogie dziecko, nie chcę się z Tobą wdawać w dyskusję :)

Po co mnie obrażasz skoro mnie nie znasz? Tym bardziej mojego brata, który na filmwebie nie ma nawet konta? Ja piszę po przeanalizowaniu Twoich ocen dla filmów.
Ja nie daję filmowi z miejsca 8/10 tylko dlatego, że gra tam Deep czy Clooney. Więc nie wiem skąd taki pomysł? Ty widać uczepiłaś się bajek.

Barbie, ToyStory, itp. - To są filmy bardzo dobre w swoich gatunkach - czyli są bardzo dobrymi bajkami. Jak byś była dorosła byś to rozumiała - dlatego wnioskowałam, że jesteś dzieckiem, któremu się wydaje, że ma dużo do roboty i które myśli, że jest bardzo inteligentne.
Film "Dlaczego nie" jest wybitnie syfiastą romantyczną komedią.

Mój brat docenia coś więcej, czego Twój mało rozwinięty umysł nie potrafi nawet dostrzec. To Ty dajesz każdemu filmowi z Zakościelnym wysokie noty.

A co do tekstu o posiadaniu czegoś w głowie i życiowym zajęciu - aż tak Cie zajmuje test gimnazjalny? Czy jesteś sfrustrowaną kurą domową z podstawowym (lub średnim) wykształceniem, która musi bawić dzieci i nic w zyciu poza ich gromadką nie osiągnęła a filmy w stylu książek Grocholi są dla niej odprężeniem, bo pokazują, że nawet takiej jak ona mogą spełnić się marzenia, a zarazem jest zbyt płytka(co nie świadczy o tyle o wykształceniu, ile o słabo rozwiniętym intelekcie) by zrozumieć inne filmy?

Ja mam ciekawe ciekawe życie, wręcz nie wyrabiam się czasowo z wieloma sprawami, ale nie mam zamiaru się Tobie z tego tłumaczyć :)

P.S. Dodam, że poziom mojej wypowiedzi, starałam się zniżyć do Twojego poziomu, byś mogła zrozumieć co mam na myśli. Więcej odpowiadać nie będę.

ocenił(a) film na 3
Bris

mmmrrr..Moja Droga, nie myśl o karierze psychologa bo pójdziesz torbami.. I nie dowartościowuj sie na publicznych forach,które btw nie są stworzone w tym celu,bo nikogo nie interesuje Twoje zycie.Chociaz z tego w jaki sposób to piszesz to widac pragniesz na siłę zwrócic na siebie uwagę..Lepiej przebierz barbie i oceniaj na "10" filmy ,których nie widziałaś,albo te które ktos powiedział,że są dobre. Ale w jednym masz rację,nie odpowiadaj,bo i tak nie masz nic do powiedzenia.

tysia_13

Tysiu, Ty zaczęłaś gadkę o życiu osobistymi (bo ja do niego nigdy nie nawiązuję, chyba, że wspominam że moim znajomym także się coś nie podobało albo na czymś spali) i widać silisz się na "mądre" uwagi, które ograniczają się do bełkotu i taniej krytyki, typowej dla dzieci, które myślą, że są jak dr House (a dodam, by uniknąć nieporozumień, że nie są).

Pomijając ataki na moją osobę i życie osobiste, nieważne jaki Twój wiek, przynajmniej wykazujesz się jakąś kulturą forumowicza. :)

Nigdy nie oceniam filmów, których nie oglądam i dodam, że często nie oceniam też obejrzanych. Dlatego nie sugeruj się aż nadto ocenionymi filmami. Np."Wojny polsko ruskiej" nie oceniłam, bo postanowiłam dać mu jeszcze szanse, tez mi się niezbyt podobał.
Nota bene nie wypowiedziałam się nigdzie na temat filmu PINA oceniając go. Więc nie trafiłaś z uwagami.

ocenił(a) film na 3
Bris

z racji tego ,że to jest forum filmu Pina właśnie,mam nadzieję,że kolejny Twój komentarz będzie juz na właściwy temat..

ocenił(a) film na 10
tysia_13

Boże kim ty jestes... Jak można tak znakomity film oceniać tak słabo, trzeba nie mieć oczu i gustu filmowego żeby go tak zjechać.. "nawet nie można nazwać ich układami bo byly to zaledwie pojedyncze figury" pojedyncze figury hahha Ty nawet nie wiesz o czym mówisz ale wypowiadasz się w dość krytyczny sposób. Jesli chcesz cos wiecej podsyskutować na temat filmu, po pierwsze poczytaj cos o Pinie i zobacz chociaż jedną jej SZTUKĘ, i dopiero wtedy możesz zabrać głos. Film byl zlepkiem wszystkich jej najlepszych sztuk a nie "pojedynczych figur" ale nie ma co rozmaiwac z Toba na ten temat bo i tak nie zrozumiesz głebi jej przedstawien a tym samym tego filmu :) dziekuje zegnam

ocenił(a) film na 3
Mara_22

Poczytałam o Pinie,obejrzalam nawet nie jedną jej sztukę..i faktycznie,przyznaję-za ostro podeszłam do tematu w pierwszym komentarzu. Fakt jednak pozostaje taki,że nie robią na mnie wrazenia choreografie tej Pani. Nie ma tu nic do rozumienia..sposób wyrażania emocji w jej sztukach do mnie nie przemawia, co sprawia ,że nadal uważam dokument za nudny.. moja ocena równiez pozostaje niezmienna..

ocenił(a) film na 10
tysia_13

Ok, ale fajnie ze w ogole dowiedzialas sie kim jest i dopiero teraz twoja wypowiedz i ocena moga sie stac uzasadnione. Rozumie i nie wszystko sie musi wszystkim podobac. Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 4
tysia_13

mnie tez film nie przekonuje...wybralam sie na niego, bo kiedyś fragment jej spektaklu wykorzystał Almodovar ("Porozmawiaj z nią") i tam bylo mi Piny za mało, zaintrygowała mnie jej osoba i twórczość ... ale po obejrzeniu całego filmu też stwierdzam, że jej środki wyrazu do mnie nie trafiają i byl za długi, a z filmu najbardziej podobały mi się sukienki

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones