A co miały jej zżolknac na potrzeby filmu? A jeśli chodzi ci i to ze ona w porównaniu z np Jackiem miała bielutkie zadbane zeby no to ona była przecież damą, córka gubernatora i dbała o higienę osobista nawet na statku jak widać

widac że mamy do czynienia z nieletnim bucem który zielonego pojęcia nie ma jak było w czasach w których odbywała się akcja filmu
debilku jakbyś nie wiedziała wtedy nie było past wybielana ani tzw hollywoodów
w tamtych czasach tzw damy często po 20 roku życia miały już słoneczniki
mam nadzieje że pomogłam

No wiesz nie każda aktorka zgodziłaby się na zeszpecenie zębów na takie jak twoje...

hahahhahhaha

Haha rozbawiłaś mnie ,a co mają tamte czasy do tych w filmie ?? pewnie też wtedy byli bogowie czy demony takie jak Davy Jones prawda ??

chodzi o realizm dziecko

Realizm w takim filmie jak Piraci z Karaibów ?? Oj rozbawiłaś mnie na maksa ,dziecko

ty pewnie spodziewałeś sie sylikonów co?

Kolejna osoba, która nie wie co to jest realizm świata przedstawionego? Jeśli film mówi, że istnieją klątwy, boginie i nieśmiertelni piraci to te elementy są tak prawdziwe w filmie jak u nas pory roku. A jeśli film mówi, że rozgrywa się w konkretnych czasach, na naszej ziemi, na naszych oceanach itd, to realizm, który pozwala jednocześnie na istnienie bogiń i klątw, wymaga aby kobiety tamtych czasów nie miały bielutkich zębów.

Bardzo wiele jest pytań tego pokroju w forach filmów umiejscowionych w przeszłości. I bardzo niewiele z nich jest naprawdę sensownych.
Istnieje wiele metod wybielania zębów, które nie wymagają korzystania ze zdobyczy nowoczesnej medycyny czy stomatologii, którym bohaterowie w większym lub mniejszym stopniu mogli się poddawać (jak chociażby kapitan rozgryzający listek mięty w scenie zanim dał Elizabeth talara) . Więcej informacji o tym można z powodzeniem znaleźć w internecie lub poszukać dobrego filmu dokumentalnego przedstawiającego różne zagadnienia higieny w dawnych czasach.

Pomijając jednak tą kwestię pozostaje jedno pytanie, czy Ty jako widz miałbyś ochotę oglądać młodą, urodziwą kobietę z obwisłymi cycami, uwaloną w smole twarzą, pożółkłymi bądź nawet czarnymi od martwicy zębami, która wypróżnia się do wiadra?
Realizm w filmach i serialach to jedno, ale pamiętajmy o tym że takie rzeczy są tłumaczone na nasze czasy tak aby widz w XXI wieku nie wymiotował na widok tego co tak naprawdę robiono wtedy. Oczywiście w taki czy inny sposób podejmowane są próby pokazania, że higiena wśród piratów czy innych społeczności żyjących w różnych wiekach nie była tak popularna. Nie wymagajmy jednak przesadyzmu.
Dobrym porównaniem może być kuchnia średniowiecza, mm jak czytam książki Sapkowskiego czy nawet Martina ślinka cieknie na myśl o pieczonych kapłonach w miodzie, prosiaku z rusztu czy gęstej polewce z grzybów prawda jest jednak taka, że gdyby ktoś chociaż spróbował stołować się tak samo jak w średniowieczu prawdopodobnie trafiłby na intensywną terapię po spożyciu dużej ilości zepsutych lub w inny sposób zatrutych (bynajmniej nie umyślnie) potraw.