PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=121774}

Plan lotu

Flightplan
6,7 65 706
ocen
6,7 10 1 65706
5,6 14
ocen krytyków
Plan lotu
powrót do forum filmu Plan lotu

całość nie trzyma się kupy, kolejne sceny wrzucone jakby na siłę. z najpowiażniejszych błędów należy wymienić:
-wyjście na górną część samolotu przez każdą toaletę (toż nawet nie trzeba być wyszkolonym terrorystą żeby namieszać - wystarczy otworzyć klapkę i cała elektryka stoi otworem)
-szafa z elektryką otwierana "na monetę"
-nikt nie widział dziecka? a jak je wkładano w pojemnik na jedzenie? a jak przechodziły kilka rzędów do tyłu aby pójść spać? a dziewczynka,która pod koniec filmu mówi "mówiłam wam, że ją widziałam"?
-kapitan, który ulega szurniętej wariatce rozkazującej przeszukać cały samolot
-"bombki", bo inaczej nie można nazwać tych fajerwerków, które rzekomo miały być bombami. pisze na nich C4 - taka ilość zdołałaby urwać przednią część samolotu a nie urkuszyć mechanikę koła
-łatwowierne FBI - wielkie bum i wychodzi kobieta, która rzekomo podłożyła owy ładunek. nikt jej nie obezwładnia, nikt do niej nie mierzy - pewnie jak wysadziła to możemy ją puścić do domu. dalej - szybko uwierzono w historię, że prawy fly marshal tak naprawdę był tym złym a kobieta doprowadzająca do zwarcia instalacji, siejąca zamęt na pokładzie a co za tym idzie niebezpieczna (w założeniu) od ręki została zwolniona z zarzutów, bo pokazała dziecko, które równie dobrze (w załoeniu) sama mogła ukryć aby odciągnąć trop


a i jeszcze jedno - czekałem na jakieś "przepraszam" w stosunku do niesłusznie oskarżonego Araba - nie doczekałem się. dostałem za to płaszczącego się kapitana, który przepraszał, że wykonywał swoje obowiązki zgodnie z zaleceniami

Greahtor

Kurcze, swietnie napisane! Wlasnie chcialam to wszytsko powiedziec Film ma tyle niespojnosci, ze irytowalam sie ogladajac to cos, gra aktorow tez kiepska, a wogole nie podobala mi sie relacja matki z corka, traktuje ja najpierw jak dla mnie jak jakies obce zdziczale dziecko, jakby byla jej opiekunka, a nie matka, zero czulosci, potem staje sie wariatka i wpada w panike bo dziecko "zniknelo" na godzine, a cala zaloga samolotu jej ulega i robi sie afera. Nielogiczne szczegoly techniczne,o ktorych piszesz doprowadzaly mnie do furii :/ Zakonczenie tez beznadzieje, bomba eksploduje a kruszy sie jakis kawalek samolotu, wszyscy stoja obok i ogladaja zjawisko, nastepnie wszytskich unieruchomilo, kiedy kobieta wychodzi z dzieckiem na reku, zaniemowili, zero reakcji ze strony FBI.. ech... beznadziejna, denerwujaca, amerykanska prdukcja

ocenił(a) film na 3
_Jowi_

zgadzam się z wami całkowicie, napisałeś dokładnie to co mnie denerwowało w tym filmie, a myślałem, że po takiej przerwie Jodie Foster zagra w czymś co najmniej dobrym :/

patrick_bateman

to ja moze odpowiem na troche :)
- wejscie w kiblu - jak widac ona nie weszla do pierwszej lepszej kabiny, tylko wybrala ta jedna w ktorej jest wejscie, w koncu trzeba jakos wejsc tam na gore
- szafa pewnie ma specjalny kluczyk, ale mozna tez otworzyc czyms okraglym, tak wyszlo po prostu :)
- co do dziecka to po prostu nikt nie zwrocil uwage na nia, zgadzam sie ze to malo wiarygodne ale w tych czasach mozliwe
- kapitan nie ulegl wariatce tylko kobiecie, ktora zgubila dziecko, dopiero potem zachowywala sie jak wariatka i on zakonczyl poszukiwania
- 'bombki' zakladam ze jestes saper i wiesz jakby wygladal taki wybuch naprawde :D
- FBI - w samolocie zostala kobieta i facet, potem kobieta wychodzi z dzieckiem, trudno zeby zaczeli do niej strzelac od razu :) trzeba zalozyc ze ktos z zalogi wspomnial FBI ze wariatka o dziecku wspominala.

tyle :)

ocenił(a) film na 1
DARIO_6

moim zdaniem na końcu powinno jej urwać nogę albo dwie a odnaleziona córka wlekła by ją za sobą w kierunku ludzi ratując tym samym jej życie - byłoby to bardziej dramatyczne i nieoczekiwane, niesądzisz??

Ola_30

gdyby urwało jej głowę, dramatyzm byłby jeszcze bardziej dobitny

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
DARIO_6

- no cóż, film mi sie osobiscie podobał, ale ma też wady
przede wszystkim caly plan opieral sie na zalozeniu że nikt nie zauwazy dziecka, a przeciez Julię mogła nagrac kamera na lotnisku, przeciez lotniska sa ostro monitorowane i sprawdzane chyba ze wzgledow bezpieczenstwa, poza tym taksowkarz mogl potwierdzic ze wiozl matke z corka, albo w samolocie dzieci mogly zainteresowac się julia zeny np się pobawic troche bylo to naciagane
oraz zakonczenie ze bomba zabila akurat tylko tego zlego, a jej sila nie dosiegla matki i corki,

ocenił(a) film na 5
panna_x_filmweb

to nie ważne czy było monitorowane..chodziło aby przekonać kaptitana do przelania kasy - kapitan nie miał wglądu do monitoringu lotniska itd i to jeszcze z innego kraju (berlin)

ocenił(a) film na 9
kaladann

no i to też był minus filmu, że tak łatwo zgodzili się na przelew, aczkolwiek film jako calosc mi się podobal, dobra gra aktorska klimat i trzymal w napieciu czyli spelnil swoja role.

patrick_bateman

IDIOCI l GNOJKI nie powinni miec dostępu do internetu.

_Jowi_

Co do tego, że załoga szuka dziecka...nie wiem czy kiedykolwiek leciałaś samolotem, ale kapitan, jak i cała reszta tej załogi odpowiada za bezpieczeństwo pasażerów. Skoro matka wpada w panikę, mówiąc, że przeszukała prawie cały samolot i zgubiła dziecko, to logiczne, że każdy człowiek reaguję. A błąd w liście pasażerów mógł się zdarzyć, więc nic dziwnego, że postanowili troszkę zadziałać. I przypominam, że gdy okazało się, że rzekomo dziewczynka nie żyję, zaprzestali.

ocenił(a) film na 5
_Jowi_

no ja bym się tylko nie czepiała "matki-wariatki, której dziecko znika na godzinę". jak jesteś gdzieś z maluchem, to wpadasz w panikę nawet jak Ci z oczu zejdzie na 5 minut. to jest normalne dla każdego rodzica i niezależne od tego, czy "normalnie" je ściskasz co 5 minut, czy traktujesz zwyczajnie. w sumie nie wiem czego się spodziewasz, jak miałaby relacja wyglądać? (;

_Jowi_

wracaj do macania kur. filmoznawcy z ciebie nie bedzie.. . ps. zupa ci sie przypala.

ocenił(a) film na 8
Greahtor

Nie wspominając już o pozostawieniu otwartej trumny, po sprawdzeniu, że nie ma w niej dziecka. Oczywiście została otwarta, aby pan ochroniarzo-porywacz mógł bez problemu wydobyć ukryte w niej ładunki. Z zamkniętej już by nie było tak łatwo :-)

ocenił(a) film na 8
Kot_Wasyl

Zapominasz, że ona chciała tę trumnę zamknąć, ale to właśnie rzeczony "pan ochroniarz" ją przed tym powstrzymał. ;)

ocenił(a) film na 8
teriperez

W sumie racja, ale że akurat pojawił się we właściwym czasie we właściwym miejscu - zdolniacha, nie ma co :-)

ocenił(a) film na 8
Kot_Wasyl

Wręcz wydaje mi się, że przez większość filmu miał niesamowitego farta.
Najpierw nikt nie dostrzegł dziecka, potem nikt nie zauważył jego porwania, później bezproblemowo mu poszło z wyłudzeniem pieniędzy, a w międzyczasie z omotaniem całej załogi oraz pasażerów(aż mu brawo bili po pojmaniu "psychopatki") .
Dopiero pod koniec utracił kontrolę- oberwał gaśnicą, no i dość efektownie dał się wysadzić w powietrze. ;)

ocenił(a) film na 8
teriperez

leciałaś kiedyś samolotem? albo chociaż pociągiem, tramwajem? ludzie sa tak zajęci sobą , że nie trudno jest przeoczyć kogoś , ja też jadąc tramwajem , pociągiem czy nawet lecąc samolotem uważnie patrzyłam na ludzi i po kilku godzinach kiedy ktoś wstał do toalety byłam zdziwiona bo wcześniej nie widziałam tego człowieka mimo iż uważnie obserwowałam ludzi, czasem nie jesteśmy w stanie zapamiętać każdą osobę więc mnie to nie dziwi , że nikt dziecka nie widział, a dziewczynka , która mówiła , że widziała dziecko ...cóż dzieci mają bujną wyobraźnie i ciężko czasem im wierzyć

ocenił(a) film na 8
czarnawm

No, nie. Muszę Ci się przyznać, że jeszcze nigdy nie leciałam pociągiem ani tramwajem, ale za to kiedyś zdarzyło mi się przelecieć przez cudzy samochód i rzeczywiście nie zauważyłam kto go prowadził.

Osobiście uważam, że film jest naprawdę nieźle zrobiony i ja się na nim nie nudziłam. Również oceniłam go dosyć wysoko.
Jeżeli zaś chodzi o przytyki, o których była mowa w mojej poprzedniej wypowiedzi, to sugerowałam jedynie, iż tych "przypadków" było dosyć sporo jak na jeden film i jednego bohatera. Nie umniejsza to jednak- aż tak bardzo- w moich oczach, wartości filmu, a jedynie pokazuje, że z pewnymi wątkami można było poradzić sobie inaczej. Z resztą, oglądając już tak wiele obrazów, można łatwo zauważyć, że zdecydowana większość filmów ma naprawdę sporo niedociągnięć, a mimo to, jesteśmy w stanie przebrnąć do końca seansów. W tym przypadku nie miałam z tym problemu.
Nawiązując zaś do dygresji na temat dzieci, śmiałabym stwierdzić, że rodzeństwo- bo była tam ich dwójka- siedzące w pobliżu głównej bohaterki, od początku zaprzeczały temu, że widziały jej córeczkę. Dopiero na koniec, jedno z nich- rzeczywiście dziewczynka- stwierdziło, iż od początku mówiła, że widziała córkę bohaterki.
Pamiętam to dobrze, bo zdziwiła mnie ta nieścisłość.
Kłamała, czy może zmieniła zdanie, ale i tak nikt jej nie słuchał?
Jedno jest pewne- samej zainteresowanej nie powiedziała tego co powinna.
Poza tym, nie tylko dzieci mają tzw. wyobraźnię. W końcu wszyscy dorośli, uwierzyli "fartownemu" terroryście... Notabene- niesamowicie irytująca postać- nie wiem, czy ze względu na zachowanie bohatera, czy może po prostu aktor nie przypadł mi do gustu...?

A tak na marginesie, to czy pisząc swoją wiadomość, byłaś świeżo po obejrzeniu filmu?
W moim odczuciu, napisałaś to pod wpływem emocji, które miał prawo w Tobie wywołać ten obraz, bo mnie również podobał się jego przekaz emocjonalny- w końcu matka broniła swojego dziecka i była w stanie poświęcić dla niego wszystko, nawet własne życie. Zapewne, dla mało której kobiety, taka historia nie miałaby głębszego przesłania.

Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) film na 6
Kot_Wasyl

W filmie jest mowa, że zatrzymano szefa berlińskiej kostnicy, więc zakładam że był w zmowie z porywaczem. Zapewne znał kod do otwarcia trumny, gdyby bohaterka nie zostawiła otwartej.

Greahtor

NIE STRZELALI DO NIEJ BO JESLI ZAUWAZYLISCIE TA STIUADESSA UCIEKLA I ZAPEWNE WSZYSTKO POWIEDZIALA.NIE ZAMKNELI JEJ TAK OT TAK WIADOMNO ZE JA MATKA ORSKARZYLA ALE MOZLIWE ZE ONA SIE BALA I WYDALA WSPOLNIKA I TO BARDZO MOZLIWE .Z DRUGIEJ STRONY CO WY WIECIE O LOTACH I ZAGUBIENIU DZIECKA.ROZNE SA RZECZY MOGL JA UPROWADZIL TERRORYSTA .KOBIETA SPANIKOWALA I ZROBILA AFERE DOPIERO PO TYM GDY PRZESZUKALA WSZYSTKIE MOZLIWE MIEJSCA I CORKI NIE ZNALAZLA.WY BYSCIE DZIECKA NIE SZUKALI GDYBY DLUGO NIE WRACALA?I NIKT JEJ NIE WIDZIAL????SIALI BYSCIE PANIKE TAK JAK ONA!!!!FILM JEST SWIETNY !NAGRAJCIE LEPSZY I POGADAMY

ocenił(a) film na 5
moniczka905

Dorośnij, idź do szkoły, naucz się poprawnie konstruować zdani i przestrzegać elementarnych zasad pisowni polskiej, to wtedy pogadamy. A i jeszcze tego typu odzywki jak "nagrajcie lepszy to pogadamy" są strasznie infantylne. Jeżeli za coś się bierzesz to rób to dobrze, albo wcale. Ja nie umiem kręcić filmów, dlatego też i ich nie kręcę. Jak widać po tym filmie, nie każdy bierze sobie do serca tą zasadę, a szkoda.

demola

Pisać tez nie umiesz, wiec daj sobie spokój i w tej dziedzinie.

ocenił(a) film na 7
moniczka905

Tak, język polski trudny język

ocenił(a) film na 6
moniczka905

Nagrajcie lepszy ...serio? Myslisz ze kazdy tu jest rezyserem?

ocenił(a) film na 5
Greahtor

Podpisuje się pod tym co napisałeś wszystkimi kończynami. Do filmu skusiła mnie obsada i dawno już widziane trailery, ale to co dostałem to po prostu kpina. Można próbować ratować ten film szukając dla nieścisłości jakichś bzdurnych tłumaczeń, ale w tym przypadku jest to bez sensu. Dużo osób pisze, że ocena na FW jest zaniżona w stosunku do tego co film pokazuje, a ja powiem że jest wprost odwrotnie. Film zasługuje w moim odczuciu jedynie na 5 i to tylko ze względu na ciekawy pomysł. Reszta leży, łącznie z grą aktorską w większości przypadków.

Greahtor

Do wszystkich malkontentów - napiszcie do 'Pogromców Mitów', może oni wyjaśnią wam niektóre sprawy. I jeszcze jedna rada - przerzućcie się na filmy dokumentalne.

Greahtor

Cały infantylizm sytuacji sprowadza się do nieprawdopodobnego założenia splotu wydarzeń. Bo jak terrorysta mógł przewidzieć, że matka przewiezie Julię na lotnisko niemal po kryjomu, jako pierwsze wejdą na pokład, które zajmą miejsca (przecież mogły się nimi zamienić)? Gdyby nie to, cały misterny plan poszedłby w piz*u. No i kwestia karty pokładowej Julii. Matka wchodząc do samolotu miała ją w kieszeni - ergo fizycznie istniała. Czy kapitan nie mógł potwierdzić tego faktu, kontaktując się z lotniskiem? No chyba, że był zbyt zajęty rozmową z pracownikami kostnicy.

ocenił(a) film na 5
rock79

Jak 400 osób mogło nie zauważyć dziecka.Co za idiotyzm

dominik9051

Idiotyzm? To przeleć się samolotem, przejedź pociągiem, a potem zapytaj pasażerów, co działo się wokół nich przez cały czas podróży, co widzieli i tak dalej? Jeśli znajdziesz chociaż jedną osobę, która będzie wstanie powiedzieć, jakie osoby przechodziły blisko niej, ile razy, co przenosiły, a przy tym nie pominie ani jednego szczegółu, to będzie cud. Sama dużo podróżuję i wierz mi, ostatnia rzecz, jakiej wtedy pragnę, to nieustanne obserwowanie otoczenia i mam w nosie, co się wokół mnie dzieje. I tak myśli każdy pasażer! Bo taka jest prawda.

xena_4

Dokładnie tak, sama mam podobnie. Lecąc samolotem czy jadąc pociągiem, sama nie raz się sobie dziwię jak po kilku h dopiero zauważam np osobę, która siedziała przede mną.

ocenił(a) film na 9
dominik9051

dla mnie tez bylo to nieco przesadzone

dominik9051

U mnie w dużym bloku na osiedlu zmarł człowiek. Nikt nie wiedział. Smród dopiero nas zaniepokoil. Pomysl zanim coś zapiszesz.

Greahtor

I histeryczny. Nienawidzę takich filmideł!

Greahtor

Polecam "Katastrofy w przestworzach" dokument w NG

Greahtor

Wiem ze temat byl dawno, ale co do tego ze nikt nie widzial dziecka co w tym dziwnego? Sama latam samolotem dosc czesto z 3 razy w roku poniewaz mieszkalam w Anglii i szczerze gdyby ktos mnie zapytal kto siedzial obok mnie albo za mna bym nie potrafila odpowiedziec na to pytanie. Jak wsiadam do samolotu siadam na miejscu sluchawki w uszy albo jakas ksiazka gazeta i nie interesuje sie innymi ludzmi.

alunia_kiss

Właśnie dlatego dziwią mnie te tezy, że jak można było nie zauważyć dziecka... Serio, jeśli lecę samolotem, to ostatnie, o czym myślę, to czyjejś dziecko w jakiejkolwiek części samolotu, a tych wrzeszczących to już w ogóle wolę nie widzieć, nie słyszeć, wyprzeć że są... Zauważyć to dziecko i się nim zainteresować mogłaby co najwyżej moja sąsiadka, pseudonim "sąsiedzki monitoring", ale większość ludzi nie zwraca uwagi na innych i zajmuje się swoimi sprawami. Nie mówiąc już nawet, że widoczność w samolocie nie jest jakaś rewelacyjna, jesteś w stanie dostrzeć ludzi w tym samym rzędzie, ale już tył i przód to jedna wielka niewiadoma, widok na cały samolot jest tylko podczas wchodzenia, ładowania bagażu w luku i wysiadania. Tak samo światło - zapalone na 100% jest tylko, kiedy samolot stoi, później już gorzej, a jak się leci w nocy, to w ogóle... Uprowadzenie dziecka w takich okolicznościach, kiedy w dodatku siedzi w ostatnim rzędzie, a wokół nie ma prawie nikogo oprócz matki, nie wydaje się aż takie trudne, tym bardziej, kiedy większość pokładu śpi.

Greahtor

IDIOCI l GNOJKI nie powinni miec dostępu do internetu.

Greahtor

kolejny ekspert który wie jak powinna wyglądać fabuła filmu. współczuję ci że psujesz sobie rozrywkę (bo tym są filmy albo powinny przynajmniej) od razu oglądając nastawiony negatywnie bo nikt normalny nie śledzi każdego szczegółu żeby móc się do niego przyczepić. standardowe nieogarnięcie czym jest 10cio stopniowa skala norma na FW. pewnie wychowani na fejsbukach i jutubach gdzie masz tylko dwie opcje lubię albo nie lubię i nie istnieje coś takiego jak aspekt obiektywny. głupota inaczej się tego nazwać nie da jak takie gnioty powstawały że film jest normalnie nie do obejrzenia a ktoś przyjdzie przywalić 1 czy 3 na 10 bo on wie lepiej jak ten film powinien być nakręcony... a ja sobie chętnie przypomnę ten film po latach bo ledwo go kojarzę ale pamiętam że oglądałem w sam raz na dawkę rozrywki na wieczór po pracy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones