Trudny i trochę niezrozumiany dla mnie film..ale jak to twórczość Witkiewicza.Zmysłowe momenty które rzadkie w polskich filmach.

Cięko jest zekranizowac twórczosć Witkiewicza, a Trelińskiemu ta sztuka się powiodła, mi się film podoba, rozmach i energia, nie wieje nudą.

Książki Witkacego nie czytałem, ale twórczość i filozofię mistrza znam dość dobrze by powiedzieć: bardzo dobra ekranizacja. ,,Chory", niepowtarzalny klimat jego pisarstwa jest od początku wyczuwalny, to połączenie impresjonistycznych obrazów z pogranicza koszmaru i realizmu, wbrew pozorom powracanie, nawiązania do...

Bez lektury Witkacego chyba nie ma sensu oglądanie tego filmu. Trudno jest zekranizować filozofię tego pisarza, ale reżyserowi udało się oddać przynajmniej cząstkę atmosfery Pożegnania jesieni (demoniczność i przerysowanie postaci.

W żadnym stopniu nie oddaje myśli Witkacego, ani nie wnosi własnej. Zdaję sobie sprawę jak trudne było zekranizowanie takiej powieści, ale oczekiwałem chociaż minimum. Zawiodłem się.

Mnie się bardzo film podobał. Genialny!

Znakomite aktorstwo, H. Bista i J. Peszek wykreowali niezapomniane role. Muzyka berdzo dobrze współgra z klimatem filmu. Generalnie udana ekranizacja Witkacego, co nie wszystkim się udaje - patrz "Nienasycenie".

książki co prawda nie czytałem, ale film jest niesamowity, bardzo dynamiczny, wybuchowy i po mimo trudnej tematyki świetnie się go ogląda.

nie krecilo sie zadnych godnych uwagi filmow a ten jest swietny!...to moje zdanie 9/10

Ksiażki jeszcze nie czytałam, ale szybko się za nią wezmę. Wspaniały film, a scena miedzy Janem Peszkiem a Fryczem niesamowita, wrecz pociagająca.

Jak mozna bylo tak fatalnie obsadzic role Heli Bertz?!

Czy ktoś się orientuje, czy jest to wydane gdzieś na DVD (może — marzenie ściętej głowy — stanowiło dodatek do jakiejś gazety?).
_________________
http://odystopiach.blogspot.com/

bez jaj, co to za opis?

Ekranizacja zmarnowała swój, całkiem pokaźny potencjał, a pan Urbaniak powinien chyba zostać rozstrzelany za tę muzykę. Próba przeniesienia powieści na ekran, moim zdaniem nie udana.

... między książką, a filmem są rozbieżności...

Śmierć Łohoyskiego, brak wątku w Indiach.....

szkoda, ale gra aktorów jest na bardzo dobrym poziomie.

Poniżej oczekiwań. Wiele czasu zajęło mi, by znaleźć ten film. Niestety, zawiodłam się. Tym bardziej, że sięgnęłam po "Pożegnanie Jesieni" właśnie ze względu na niesamowitą powieść, której jest ekranizacją. Nie sądzę również, aby sam Mistrz-Witkacy byłby zadowolony z tej ekranizacji. Poza kreacjami Heli Bertz i...

Kapitalna maniera reżyserska Mariusza Trelińskiego i sam temat filmu, czynią z niego coś wartego obejrzenia. Polecam film jak i samą powieść pod tym samym tytułem autorstwa najciężej psychicznie chorego artysty polskiego (przynajmniej moim zdaniem) Stanisława Ignacego Witkiewicza "Witkacego", jeśli chodzi o tą książkę...

znakomity temat na film zpindolony. Muzka nie pasuje do estetyki powieści (moim zdaniem
najlepsza muzyczna ilustracja witkacego to nienasycenie możdżera), fabuła zmieniona bez sensu
w kilku miejscach, postać hrabiego spłycona. nie nie nie

Witkacy wielkim artysta byl ..natomiast Trelinski wielkim rezyserem nie jest co udowodnil kilka razy i tu tez to niestety widac...3 za scene basenowa