Bo nie jest plastikowa, bo jej gra nie jest przerysowana, bo naprawdę widać, że jest niezłą aktorką i po prostu sympatyczną dziewczyną. Musiała pokazać sporo emocji (nie będę spoilerować dlaczego) i wesołych i smutnych i raczej jej się to udało.

moim zdaniem Więdłocha jest jedną z nielicznych aktorek młodego pokolenia, która mogła w tak naturalny i profesjonalny sposób udźwignąć postać, którą grała. z resztą aktorka jest mocno chwalona od czasu Planety Singli ;)

Biorąc pod uwagę co miała do zagrania, zrobiła to bardzo dobrze. Muszę powiedzieć, że mój szacunek do niej jako aktorki wzrósł jeszcze bardziej po tej roli. Czytałam gdzieś, że wg niektórych pszeszarżowała i nadinterpretowała, ale jak dla mnie idealnie oddała emocje, które miała przekazać. Sam jej wątek w tym filmie w ogóle do mnie nie trafił (z uwagi na moje doświadczenia życiowe w tej kwestii), ale gra aktorska już tak.

Ona jest dobra, ale to co miala zagrac nie dawalo jakis wielkich możliwosci
Mam nadzieje ze jej najlepsze role jeszcze przed nami

Otóż to, ja też liczę na to że będzie jeszcze miała szanse naprawdę wykazać się w filmach.

Mój tata jest w identycznej sytuacji, w jakiej była postać pani Więdłochy. Dla mnie zagrała tak jak powinna.

Zgadzam się. Była świetna. Ona i Topa zagrali najlepiej w tym filmie moim zdaniem.