I to z taką obsadą. Nicolas Cage jeszcze z czasów, kiedy grał dobre role, a nie kino klasy C. Fajny film, jak najbardziej do obejrzenia, ale na jeden raz.
Cage do dzisiaj gra w dobrych filmach. Ale to rzecz gustu.
ja też ten film obejrzałem parę lat temu,ale zapomniałem go ocenić, ale obejrzałem znów parę dni temu i daję 7/10.
To dlatego, że grał złego - zawsze lepiej mu to szło.