Ten film to może nie jest pierwsza liga ale ma w sobie coś takiego, że oglądam go sobie co dwa trzy lata z dużą przyjemnością :)

Film powstały na fali popularności adaptacji książek Johna Grishama, sam będący adaptacją innego autora. Słabszy od większości tamtych filmów, za długi, miejscami zbyt nieprawdopodobny, z przekombinowanym finałem. Tym niemniej sama historia jest ciekawie pomyślana , klimatyczna, momentami bardzo emocjonująca, z dobrze...

Trzyma w napięciu,ciekawy pomysł na produkcję.Naprawdę warto obejrzeć :)

j.w.

Film kapitalny a ocen tak mało ????

na kasie w stolowce siedziala joanna pacuła :)

Mocny film , warto obejrzeć :)

Nie widziałem całej pierwszej części raczej urywki dopiero druga część widziałem w całości Co mogę powiedzieć powiem prosto nuda 2/10

Jest to jeden z najlepszych filmow jakie kiedykolwiek ogladalam.Najbardziej podobaly mi sie role wykreowane przez aktorow.Podobal mi sie rowniez caly klimat filmu i rozwoj akcji.

W końcu wyszedł z tego lekki film rozrywkowy nie wymagający specjalnych przemyśleń i wysiłku . Do łyknięcia w jeden wieczór. W sumie szkoda bo miał większy potencjał. Demi nieźle zagrała, nawet Alec wypadł dość dobrze (chociaż go zbytnio nie toleruję) ogólnie to warty polecenia za to, że się trochę wyróżnia tematyką od...

Książka zdecydowanie lepsza....:) Ale film też fajny.

całkiem przewidywalny.ale lubię baldwina i uważam ,że zagrał bardzo przywoicie.

Nie jest to szczególnie oryginalny film, ale jak komuś się nudzi, to można obejrzeć. Nie będę tu się rozpisywał, chciałem tylko zwrócić uwagę na nieludzką wręcz inteligencję typka granego przez Aleca Baldwina, na jego spryt i nieprawdopodobną umiejętność antycypacji. Skurczybyk, trzeba mu przyznać, że nic nie było w...

typowy dobry trzymajacy w napieciue thriller psychologiczny....tak polecam

troche nudno było i jakoś tak nie prawdopodobnie ...dla mnie przeciętne kino

naprawdę film mi się podobał oglądałam go chyba 2 razy ale chętnie bym obejrzała jeszcze raz by przypomnieć sobie go trochę

przysięgly w osobie Demi Moore,pozostaje pod wpływem Aleca Boldwina który żadko kiedy grywa czarny chrakter, jemu to wychodzi całkiem przyzwoicie czego absolutnie nie da się powiedzzieć o byłej pani Willis.

ale wcale nie byłem pod presją obejrzenia go, ot tak po prostu chciałem. trochę się zawiodłe, ale ogólnie rzecz biorąc film nie jest taki zły. już sama obecnośc "superaktorów" podnosi jego ocenę. . .

Trzeba być idiotą jeśli to gówno się komuś podoba

źle wyreżyserowany, przewidywalny i czasami głupi.