Po pierwsze główna bohaterka skazana za morderstwo ma więzieniu sielankę: wszystkie śpią w jednym holu, może biegac po dworze kiedy ma ochotę, dzwonic z budki. Wg mnie zbyt lajtowo pokazano ten aspekt.
Drugie skoro ucieka pick-upem z San Francisco do Nowego Orleanu czemu kurator nie powiadomił glin, żeby zablokowali drogę. Przecież wiedział, że tam właśnie jedzie.