"Żeby zrobić omlet|trzeba stłuc kilka jajek!" Uwielbiam ten film! :D

Jeżeli to twoja pierwsza noc w klubie, musisz walczyć.

Więc pieprzyć twoją sofę w zielone paski.

Klatka chomika śmierdząca wiórkami.

Już przy pierwszym spotkaniu kota cwaniaka z odważnym psem da się zauważyć, przez ułamek sekundy, wkład Tylera w ten film.

Wszyscy krzywo na mnie patrzyli.
"Tak, to siniaki zdobyte w bójce."
"Nie, nic mi to nie przeszkadza."
"Doznałem olśnienia."

A byłem kiedyś takim miłym facetem.

oczywiście "Jesteś roztańczonym pyłem tego świata"

Gdybym miał raka, nazwałbym go Marla
Jestem macicą jane
Jestem burczeniem brzucha Josha

Najlepszy cytat z książki :
tyler : wiesz , co robiłaby teraz marylin monroe , gdyby żyła ?
john: idę spać . dobranoc - czy jakoś tak ;P
tyler: drapałaby wieko swojej trumny

IM WIECEJ POSIADASZ TYM BARDZIEJ JESTES ZNIEWOLONY ....tyler

dobrze rozumiem że koleś miał rozdwojenie jaźni ? :>

Co prawda ten cytat jest z książki Podziemny Krąg, którą oczywiście wszystkim polecam. Jest zdecydowanie lepsza niż film i różni się zakończeniem.. ale co prawda to prawda. Film Podziemny Krąg to po prostu ARCYDZIEŁO. Niesamowita gra aktorów. Świetny scenariusz i reżyseria.



"Światło księżyca swą bieląkoi nerwy gwiazd... ble, ble, ble. Koniec."

------------''przewróciło się - niech leży''--------------

"Sprzedawaliśmy bogatym kobietom ich własne tłuste dupy."

"Tyler był teraz jednym z oskarżonych w poszlakowym procesie, wytoczonym przez Hotel Pressman... z powodu zawartości moczu w ich zupach."

inne byly juz wymienione:P

Jak dla mnie cały film jest jednym wielkim cytatem. Każda wypowiedz jest genialna w Tm filmie ale najbardziej lubię wypowiedz przy oparzeniu chemicznym

jeszce ten jest fajny hehe

Jestem cwany, zdolny, a co najważniejsze, jestem wolny od tego, od czego ty jesteś uzależnony

Cytat z książki: "Gdyby syn marnotrawny nigdy nie wyruszył w swą podróż, tłuczone ciele żyłoby do dziś"

i jeszcze: "A wracać nie chce, jeszcze nie teraz, mam powody. dlatego ze co jakiś czas przynosi mi tacę z lunchem i lekami ktoś, kto ma podbite oko albo czoło spuchnięte od szwów i mówi:
-brakune nam pana, panie Durden....albo ktoś ze złamanym nosem przeciera kolo mnie podłoge i szepcze: - wszystko idzie zgodnie z planem.
szepcze:
- rozwalimy cywilizacje żeby lepiej urządzić ten świat.
szepcze:
- NIE MOZEMY SIE DOCZEKAC KIEDY PAN WROCI"

Cytaty z książki:

"Jestem trudna jazda Joego"

"Mówię: Bo myślę, że cię lubię.
- Nie kochasz? - pyta Marla
To jest wystarczająco kiczowata scena, mówię. Nie przesładzaj jej."

"Jest wiele rzeczy, których nie chcemy wiedzieć o ludziach, których kochamy."

"Dlatego właśnie tak bardzo lubiłem grupy wsparcia. Jeżeli ludzie uważali, że umierasz, obdarzali cię całą swą uwagą"

"Pewnego dnia - mówi Tyler - umrzesz i póki tego nie wiesz, jesteś dla mnie bezużyteczny"

"- Dobrze - mówi Marla - w porządku, w porządku, możesz mieć dla siebie raka jąder.
Z Wielkim Bobem, tą kupą mięsa, która zalewa mnie łzami. Wielkie dzięki."

"Czasami budzisz się i musisz spytać, gdzie jesteś."

"Jedna chwila to wszystko, czego można oczekiwać od doskonałości."

"To stare powiedzenie, że zawsze zabija się to, co się kocha, sprawdza się w obie strony."

I wiele innych ...

"(Narrator): I felt like putting a bullet between the eyes of every Panda that wouldn't screw to save its species. I wanted to open the dump valves on oil tankers and smother all the French beaches I'd never see.
(Tyler): Where did u go psycho-boy?
(Narrator): I felt like destroying something beautiful."

może to ktoś przetłumaczyć!?

-Czułem się jak kula pomiędzy oczami każdej pandy, której kierunku nie możnazmienić żeby uratować ten gatunek.
Chciałem otworzyć głupi 'kontener' na tankowcu paliwa i zanieczyścić całą francuską plażę, której nigdy nie zobaczę.
(tyler)gdzie cie poniosło psychiczny chłopcze?
-Chciałem zniszczyć coś pięknego.(bo wtedy obił tego blondynka)

"(Narrator): I felt like putting a bullet between the eyes of every Panda
that wouldn't screw to save its species. I wanted to open the dump valves
on oil tankers and smother all the French beaches I'd never see.


Miałem ochotę strzelić między oczy każdej pandzie, która nie chciała się
pieprzyć, żeby uratować swój gatunek. itd.

Marla do Jack'a(o grupie z rakiem jąder): z technicznego pkt widzenia ja tu bardziej pasuję, ja przynajmniej nie mam jaj

w takich sytuacjach mówimy "ten wibrator", "jakiś wibrator". nigdy: "twój wibrator" :D

"Parę piór w dupie nie robi z ciebie kurczaka"
"Zabawne: Sprzedajesz bogatym babkom ich własne sadło"- czy jakoś tak.

Wszystkie głosy w jego głowie.
'jestem zmarnowanym życiem dżac'a'

"Nawet arcydzieła sypią się z wiekiem" ;P

Mnie rozbroił ten cytat (chyba jeszcze nikt go nie umieścił):
"Posłuchajcie, robaki.
Nie jesteście wybrańcami.
Nie jesteście pięknym, czy unikalnym płatkiem śniegu.
Jesteście jedynie gnijącą materią organiczną, tak jak wszystko inne.
Tyler tworzył sobie armię.
Składamy się z gówna tego świata.
Wszyscy jesteśmy częścią tej samej kupy kompostu."

kondon to pantofelek współczesnego kopciuszka zakładasz go i tańczysz całą noc , potem go zostawiasz ...oczywiście kondona nie partnera

albo dobre też było:
jak łatwo może zabliźnić się ranka w ustach, gdy nie będziemy jej dotykać językiem, co z kolei jest bardzo trudne...

o tak tak z tym pantofelkiem i kondonem było bezbłedne...:)
mam nadzieje, że nie powtarzam wcześniej podanych:

"Bezsenność sprawia, że nic nie jest realne"

"Wyobraźcie sobie ból jako białą kulę uzdrawiającego światła.
Przenika ona wasze ciało, uzdrawiając je."

"Jesteśmy produktem ubocznym pogoni za lepszym stylem życia"

"A teraz pytanie z dziedziny savoir vivre'u – kiedy cię mijam, mam się odwrócić dupą czy jajami? " też mnie to zawsze zastanawiało, tylko może nie w praktyce :D
i jeszcze moje ukochane "Ślizgaj się" :D

Już kilka moich ulubionych się pojawiło, ale ten chyba jeszcze nie:
"- I can't believe he's still standing.
- One tough motherfucker."

"Twój przełyk przyjmie pół litra krwi zanim zbierze ci się na wymioty.-Wszyscy o tym wiedzieli."

"Space monkeys!"

tyler : to nie moja wina że wymyśliłeś sobie frajera aby poprawić sobie humor

Pewnie są błędy, cytuję z pamięci:

"gdybym miał guza nazwałbym go Marla."
"wszystko w samolocie jest jednorazowe. nawet ludzie."
"musisz najpierw stracić wszystko, aby móc osiągnąć wszystko"
"samodoskonalenie jest masturbacją"
"chranić Marthę Stewart. Marta poleruje widelce na Titanicu"
"Marla żyła w przekonaniu, że w każdej chwili może umrzeć.
Jej tragedia polegała na tym, że żyła."

"-Została nam jeszcze jedna grupa. (odrobiła lekcję)Biorę złośliwy nowotwór jelit.
-Nie, ja chcę raka jelit!
-Teraz twój ulubiony?
-Ok. podzielmy się, ty w 1 i 3 tydzień miesiąca."

jest jeszcze wiele fajnych, jak sobie przypomnę to dopiszę:D
pzdr.

o i jeszcze to:

"-ok. podzielmy się:
chyba oczywiste, że ja biorę raka jąder.
-no nie wiem, ja tam bardziej pasuję. ty masz jądra.
-żartujesz?
-a nie?"

moje:
"To że masz kilka piór w dupie, nie znaczy że jesteś kurczakiem"
"Zaczniesz żyć naprawde kiedy uświadomisz sobie, ze kiedyś napewno umrzesz"
"Dopiero kiedy tracimy wszystko możemy czegokolwiek dokonać"

Heh, świetnie! Aż ciężko dobrac kolejny, ale mam jeden:

"How much do you know about yourself if you've never been in a fight?"
-Tyler Durden

wiem to, bo Tayler to wie. - gdy nie zna się zakończenia zupełnie nie zwraca sie na to uwagi.

Najbardziej mnie chyba poruszyło to;

"We are not special.
We are not trash, or crap either.
We just are.
We just are, and what happens is just happens."

"You do the little job you are trained to.
Push a button.
Pull a lever.
You dont understand any of it, and then you just die."

"You saw the kid who works in the copy center, a month ago you saw this kid who cant remember the three hole punch an order or put colored slip sheets between the copy packets, but this kid was god for ten minutes when you saw him kick the air out of an account represantive twice his size then land on the man and pound him limp until the kid had to stop."

"Stracić nadzieję to odzyskać wolność".

"- Kiedy ludzie myślą, że umierasz, naprawdę cię słuchają.
- Zamiast czekać tylko, aż coś powiedzą".

"Kondom to szklany pantofelek współczesnego kopciuszka. Wkładasz go, gdy poznajesz nową osobę. Tańczysz przez całą noc, a potem wyrzucasz".

"Z czasem zaczynasz należeć do rzeczy, które należały do ciebie".

"Ludzie, których spotykam w samolocie to jednorazowi pryjaciele. Nasza przyjaźń trwa od startu do wylądowania".

"Dopiero kiedy stracisz wszystko, możesz zrobić wszystko".

"Jestem zaognionym poczuciem odrzucenia Jacka".

"Olał mnie ojciec, olał mnie Tyler. Jestem pękniętym sercem Jacka".

"Myślisz, że po co sfajczyłem ci mieszkanie? Opadanie na dno to nie piknik. Poddaj się!"

"- Dokąd odleciałeś psycholu?
- Chciałem zniszczyć coś pięknego".

Lou: [Lou hits Tyler in the face] Do you hear me now?
Tyler Durden: No, I didn't quite catch that, Lou.
[Lou hits Tyler again]
Tyler Durden: Still not getting it.
[Lou hits Tyler a few more times]
Tyler Durden: Ok, I got it. Shit, I lost it.
[Lou continues to beat up Tyler]

4:29 http://www.youtube.com/watch?v=Mt1OZRtrRII&feature=related

Ten cytat jest o pracy Tylera w kinie, opis tego, jak musi zmienia szpule z
filmem. Pojawia się wcześnie i podsumowuje cały problem Jacka/Tylera. W
ogóle wszystkie te podpowiedzi w książce:

"Changerover. The movie goes on. Nobody in the audience has any idea."
"Because of his nature, Tyler could only work night jobs. "

"We have a sort of a triangle going here. I want Tyler. Tyler wants Marla.
Marla wants me."

Był też fragment, który mnie rozwalił, kiedy Jack wkłada sobie palec do
niezagojonej dziury w policzku i gmera nim w środku, żeby przekonać się,
czy nie śpi.

"...nie określa was wasza praca, ani zawartość portfela, ani marka samochodu .. jesteście rozśpiewanym, roztańczonym gnojem świata." => najlepszy, a na dodatek prawdziwy ;D

"Rule number 1: We do not talk about Fight Club"

Mój ulubiony, najlepszy,anarchistyczno-destrukcyjny;) cytat
"Tylko utraciwszy wszystko, można robić wszystko"
Amen

"Raz mnie pieprzysz, raz opieprzasz." - Marla

nie pamiętam dokładnie, jednak było to coś w stylu
"wiedziała, że może umrzeć w każdej chwili, problem w tym, że nie umierała"
=)

"Czy przechodząc ustawiam się do Ciebie tyłkiem, czy kroczem?"

"Get the fuck out of my porch, get out of my porch!!! I'm gonna get inside and I'm gonna get the shovel!!"

albo:

"Like a monkey, ready to shoot in the Space - Space Monkey!"

"You are too fucking old, fatty...
And you...You're too fucking......BLOND!!!" - ta kwestia mnie powaliła na plecy ;]

"-Listen up, maggots."
"-You are not special."
"-You are not a beautiful or unique snowflake."
"-You are the same decaying matter as everything else."
"-We are the all-singing, all-dancing crap of the world."
"-We are all part of the same compost heap."

Tyler sold his soap to department stores at $20 a bar. Lord knows what they charged. It was beautiful. We were selling rich women their own fat asses back to them.

"Marla's philosophy of life is that she might die at any moment. The tragedy, she said, was that she didn't."
Jakoś najbardziej mi zapadło w pamięci.

Lou: [Lou hits Tyler in the face] Do you hear me now?
Tyler Durden: No, I didn't quite catch that, Lou.
[Lou hits Tyler again]
Tyler Durden: Still not getting it.
[Lou hits Tyler a few more times]
Tyler Durden: Ok, I got it. Shit, I lost it.
[Lou continues to beat up Tyler]

It's only after we've lost everything that we're free to do anything