We francuskich okopach panuje pozorny spokój. Żołnierze wyczekują rozkazu dowódcy, aby ruszyć na pole bitwy. Wśród nich znajduje się młody zając Ferdynand, umilając sobie czas grą na harmonijce. Wtem rozlega się gwizd, umówiony sygnał do ataku. Na ziemi niczyjej żołnierze po raz pierwszy stają twarzą w twarz ze swoim wrogiem.