Na Białorusi jest wiele miejsc okupionych krwią Polaków, polskich partyzantów, żołnierzy AK. Trzy dni pielgrzymowania AK-owców, z Nowogrodzkiego Okręgu, szlakiem ich... więcej
Na Białorusi jest wiele miejsc okupionych krwią Polaków, polskich partyzantów, żołnierzy AK. Trzy dni pielgrzymowania AK-owców, z Nowogrodzkiego Okręgu, szlakiem ich walk, szlakiem wspomnień. W tym roku, towarzyszyli im synowie, wnukowie i kilku harcerzy - aby uczyli się kontynuować tradycje byłych żołnierzy, aby zachowali wiedzę oNa Białorusi jest wiele miejsc okupionych krwią Polaków, polskich partyzantów, żołnierzy AK. Trzy dni pielgrzymowania AK-owców, z Nowogrodzkiego Okręgu, szlakiem ich walk, szlakiem wspomnień. W tym roku, towarzyszyli im synowie, wnukowie i kilku harcerzy - aby uczyli się kontynuować tradycje byłych żołnierzy, aby zachowali wiedzę o heroicznych czynach w obronie Ojczyzny, by uczyli się patriotyzmu. A ich pielgrzymkę pointuje wypowiedź dowódcy, gen. Stanislaw Karolkiewicza. Jedyny głos Bialorusina, który stał się po babci - "Polakiem z wyboru", dla którego to polskość jest nadzieją na przetrwanie, na przeciwstawienie się sowietyzacji.