Urodzona w Szkocji, ale w 58min. mówi jedno słowo po polsku, nie chce spoiler-ować.
Ale mówi "zdezorientowana".
Dlatego się zastanawiam czy specjalnie tak napisali ten scenariusz czy też w filmie ma polskie korzenie?
Teraz to zmienia całe oblicze ZAJEBISTEGO filmu który widziałem . Muszę obejrzeć ponownie, i doszukać 2 dna. bez urazy . pozdro wesołych świąt
mówi znacznie więcej po Polsku... zdezorientowana, nie wiem, zostaw mnie bo cie kopnę w jaja... teorii teraz bez liku
"chiszpańskie" mnie rozwaliło na łopatki
A mnie ciekawi, czemu jest w filmie "Nadja", skoro to nie za bardzo jest polskie imię, a mówi ewidentnie po polsku :d
to chyba nieuważnie oglądałeś, tak mówi czasem po polsku gdy brakuje jej słowa, lub jest zdenerwowana, chyba trzy razy, ale zdezorientowana jest pierwszym takim słowem. Zresztą wiemy że ma problem z duńskim, czasem mówi po angielsku. Nie ma to żadnego znaczenia dla filmu, dla widza ma ona być emigrantką i tyle, w praktyce polką, szkoda tylko ze imię na mało polski i karnacja bardziej taka rumuńska :P Może reżyser nie wie jak wygląda polka...
Nazwisko samo mówi kim jest z pochodzenia a liczna grupa tej nacji wyjechała z Polski po 1968 . Całkiem możliwe , że rodzice jej w domu w dalszym ciągu mówią po polsku . Znam Greka, który urodził się w Polsce a obecnie od 15 lat mieszka w Salonikach razem z matką Greczynką a w domu mówią po polsku i oglądają przez satelitę polską telewizję.
Zgoda, sprawdziłem , ojciec pochodzi z Polski a matka z Hiszpanii co wcale nie oznacza ,że nie mogła nauczyć się paru słów polskiego od ojca.