PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=640318}

Polowanie

Jagten
7,8 121 836
ocen
7,8 10 1 121836
7,8 30
ocen krytyków
Polowanie
powrót do forum filmu Polowanie
Arleton

pierwszy raz słyszę o takim micie.
w naszym kraju dzieciom z reguły się nie wierzy i funkcjonuje raczej mit przeciwny: dzieci lubią fantazjować i wmyślają różne rzeczy.

ocenił(a) film na 8
_j_w_

A to nie jest film o naszym kraju ;)

asinkai

dlatego się nie zgodzę, że "każdy człowiek" i że niby takie to pouczające.

Arleton

Dzieci z reguły nie kłamią jeśli się ich tego nie nauczy.

ocenił(a) film na 9
piotr111

Nie trzeba uczyć. Prędzej czy później same na to wpadną.

ocenił(a) film na 8
piotr111

Nie masz racji. Dzieci kłamią i jest to naturalny etap rozwoju. Pisał o tym choćby Jean Piaget.

piotr111

Bzdura. Dla dziecka granica pomiędzy prawdą, a fantazją jest bardzo cienka. Dzieci kłamią, często nie zdając sobie sprawy z tego, że to jest niewłaściwe. Ja w wieku 7 lat przewróciłem się na oblodzonym chodniku i powiedziałem babci, że koleżanka mnie uderzyła w twarz. Dlatego też krew mi leci z nosa. Oczywiście wiedziałem, że to złe, do dziś nie rozumiem dlaczego nie powiedziałem po prostu prawdy. Żałowałem tego później, bo babcia zrobiła aferę jej matce. Ja z kolei bałem się przyznać, gdyż obawiałem się kary za kłamstwo. Poza tym strasznie się wstydziłem. Zresztą nikt nigdy nie dowiedział się, że powiedziałem wtedy nieprawdę, bo tamta dziewczynka to był typowy huligan, więc uwieżono mi nie jej. Tak to jest z dziećmi.

forek23

Sprawa jest prostsza dzieci w pewnym wieku (tak do lat 7-8, może trochę wiećej, zależy jak szybko nauczy się oszukiwania w szkole) raczej nie kłamią. Ale bardzo łatwo takie dziecko zmanipulować sugestią. Zaczynają więc kłamać nie tyle świadomie co pod wpływem manipulacji ze strony dorosłych. Dziecku można wmówić w sumie wszystko.

To było dość dobrze pokazane w tym filmie - dyrektora rzuca stereotypami "że moczenie i koszmary u dziecka to znaczy że były molestowanie" - rodzice zaczynają stwierdzać ze ich dzieci mają koszmary i się moczą w nocy [co nawiasem mówiąc u dzieci w wieku przedszkolnym jest raczej normalne)] - mówią o tym przy dziecku - dziecko słyszy i przynosi te "rewelacje" między kolegów i koleżanki. I nagle dzieci zaczynają opowiadać o molestowaniu w piwnicy która nie istnieje...

Tak więc dzieci nie kłamały tylko powtarzały sugestie rodziców..

skoczek_narciarski

Dzieci kłamią. I to jest fakt potwierdzony naukowo. Mój 6-letni chrześniak ostatnio nakłamał matce, że dałem mu piwo, podczas gdy sam napił się ze szklanki zostawionej w kuchni. To zresztą nie pierwszy jego wybryk. Przeklina, żeby specjalnie wkurzyć ojca lub mamę, bo wie, że to ich zawsze rozsierdzi. Drze się jak czegoś mu się odmawia. Lubi się popisywać przy starszych, poza tym jest strasznym skarżypytą. Często sam namawia mnie, żebym mu coś włączył, a potem leci do matki, że ja pozwoliłem mu oglądać zabroniony program. Diabeł wcielony.
Więc proszę nie pleść od rzeczy, że małe dzieci nie kłamią. Kłamią i to ile wlezie. I robią to często świadomie i specjalnie. Proszę obejrzeć sobie film Polowanie.

forek23

Jeszcze raz, dokładniej.

forek23

Do pewnego wieku nie kłamią, Ale nie ma sztywnej granicy. Pewnie że 5-6 latka można nauczyć kłamać. To opisujesz to prawdopodbnie efeket złego wychowania. Nikt nie ma kłamania wdrukowanego z natury od urodzenia. Ale jeśli obserwuje takie zachowania u dorosłych... Zresztą Klara nie działala z premedytacją. Nie wiedziała i nie mogła wiedzieć jakie będą skutki jej słów, których zresztą zapewne do końca nie rozumiała.

Film wyraźnie pokazuje że mała była zabużona - była zaniedbywana przez rodziców, wyraźnie pozostawiania bez opieki, cierpiała na natręctwa (niechęc na nadepnięcie linii na chodniku).

Dzieci nie są złe z natury (pomijam wrodzone chooby genetyczne czy psychiczne) to dorośli je takimi czynią.

ocenił(a) film na 8
skoczek_narciarski

Nie kłamią do wieku, w którym nauczą się mówić.
To, ze kłamią nie znaczy, że są złe.
Tylko, że głupie małe kłamstwo może narobić wielkich problemów, a dzieci nie sż w stanie tego przewidzieć.

Leszy2

Nie kłamią dopóki ktoś starszy ich tego nie nauczy.

Z resztą twojego wpisu się zgadzam.

ocenił(a) film na 8
skoczek_narciarski

No ciekawe, kto dzieci uczy kłamać?
Dzieci same fantazjują, zmyślają, wygadują bzdury...
Wynika to z potrzeby poznania i wytłumaczenia sobie świata z ramach posiadanej wiedzy.
Granica pomiędzy kłamstwem z premedytacją, a wygadywaniem głupot wynikających z niewiedzy i fantazjowania jest bardzo rozmyta.
A efekt może być tragiczny.
Dzieci kłamią!

Leszy2

Żeby nie wyszło że dzieci zawsze kłamią :). Bo zaczynamy brnąc w absurd w drugą stronę :)

I jak to kto uczy kłamąć dzieci?? Rodzice, starsze rodzeństwo, koledzy w szkole... Grono jest szerokie. Sam mówisz o różnicy między włamaniem z premedytacją a zmyślaniem/fantazjowaniem. I właśnie Klara nie kłamała z premedytacją a zmyślała pod wpływem impulsu. A tu niektórzy rwaliby się do ciężkiego karania dziecka za zmyślanie...

Dzieci po prostu nie kłamią z premedytacją, częściej zmyślają rzadko w złym celu.

skoczek_narciarski

Minęły dwa lata od Twojej wypowiedzi, a mi się ciśnie na usta co Ty chrzanisz. Poczytaj trochę publikacji naukowych zanim zaczniesz pisać swoje wywody. UDOWODNIONO NAUKOWO, że już od 3-go roku życia dziecko zaczyna kłamać. Jest to tak naturalne zjawisko kiedy dziecko zaczyna pojmować, że kłamstwem może coś zyskać. Poczytaj trochę o tym, serio.

Ahnessa

Kłamać a kłamać z premedytacją to różnica. Dziecko 3-letnie raczej nie bedzie klamać nie nauczone tego. Dziecko (zwłaszcza małe) sklamie pod wpływem impulsu, jeśli pomoże mu to uniknąć kary za jakieś przewinienie. Nie działa z premedytacją. Zachowanie Klary wyraźnie choć nie wprost jest usprawiedliwiane jej nienajlepszymi wzorcami i brakiem właściwej opieki w domu. Nie przez przypadek to wszystko przecież w filmie pokazano.

Dziecko które nie miałoby korzyści z klamania, nie kłamałoby. Zatem dzieci nie klamią z natury, tylko uczą się tego od rodziców, rodzeństwa. Itp.

ocenił(a) film na 5
skoczek_narciarski

Poczytałam Twoje wpisy jako matka i ciotka... Nie wiem, mam się uśmiechnąć, zasmuć, zadziwić? Powiem Ci tak- Wszyscy kłamią, czemu dziecko miałoby być wyjątkiem od reguły? Osobiście, jestem wielką fanką talentu mojego 2latka w tym względzie.
Dziecięca fantazja, to jeden z wielu powodów, dla których uwielbiam dzieci i zawsze chciałam być matką. Tutaj pokazano ją w sposób gorzki, lecz nikt przy zdrowych zmysłach nie obwini tu Klary. Klarze można współczuć podobnie jak przedszkolankowi- tej samotności i zagubienia, jakiego nie powinno doświadczać dziecko. Taki maluch chodzący sam poboczem?? Nie zauważony, gdy wychodzi z domu?! Nic dziwnego, ze mała szukała ciepła u kogokolwiek, kto wydawał się miły i jej uczucia zostały zranione. Czyja to wina jeśli nie dorosłych wokół?
Mnie na początku film wydał się naciąganą farsą, szczującą mentalnych taboretów na dzieci. Dlatego nie spodobał mi się.
Wróciłam na jego stronę po latach, po artykule, w pewnym czasopiśmie na temat głośnej sprawy ze Stanów, gdzie nakręcono fikcyjne afery pedofilskie. Ich ofiarom padły niewinne osoby. Jednak, we wszystkich przypadkach winę ponosili dorośli. Dzieci były jedynie narzędziem tej farsy.

piotr111

Moja córka miała taki etap w życiu, że wchodziła do łazienki i puszczała wodę nie myjąc rąk. Doszło do tego że było obwąchiwanie bo na jej "umyłam" już się nikt nie dawał nabierać ;)

ocenił(a) film na 9
piotr111

Nie ma co filozofować. Jest jak jest.

ocenił(a) film na 9
piotr111

Też fakt

ocenił(a) film na 8
piotr111

dzieci ogólnie są wredne, złośliwe i okrutne, ale wiele osób zdaje się tego nie dostrzegać

ocenił(a) film na 7
Arleton

ja mam dwojke dzieci i chcialbym wierzyc w to co piszesz, ze "dzieci nie klamia" ale to zupelna bzdura... wazne, ze taki film powstal ale jednoczesnie bardzo wymowne gdzie (Skandynawia). WIdac, ze inspirowany jest zapewne wielu podobnym historiom, ktore zlamaly ludziom zycie. Szwedzi, Norwegowie, Dunczycy...znam pewna rodzine dunska (on lekarz GP, ona psycholog), mieszkaja pod Kolding, na wsi, dosc spora posiadlosc, trojka dzieci. Nie zapomnie nigdy gdy 15letni syn powiedzial przy mnie do matki, ze jak mu nie da pieniedzy to zglosi w szkole, ze go psychicznie maltretuja... to sie nazywa "wylanie dziecka z kapiela". Z drugiej strony w dziesiejszym swiecie ludziom brakuje KRYTYCYZMU, przyjmuja wszystko gladko i bez refleksji, latwo sterowac nimi za pomoca miedialnej papki. Malo kto sie zastanawia, wola konsumowac to co im sie poda.. to jest prawdziwe zagrozenie dla spolecznosci

nash13

15-letnie dziecko a 5-letnie to spora różnica :) 5-latek raczej nie kłamie bo zwyczajnie nie pojmuje (zwykle) takiego pojęcia... Natomiast łatwo takiemu 5-latkowi coś zasugerować. Zresztą nawet dorosłemu można. A co dopiero małemu dziecku.

Mnie tylko w tym filmie rozbrajało że jak dziecko oskarżało o molestowanie Lucasa " to a pewno nie kłamało" w opinii dyrektorki czy rodziców ale jak tylko zaprzeczało że zmyślało to nagle na "na pewno kłamiesz bo się boisz" Tylko niby czego??

ocenił(a) film na 8
skoczek_narciarski

"5-latek raczej nie kłamie bo zwyczajnie nie pojmuje (zwykle) takiego pojęcia... "
Hmm? Myślisz, że noworodek pojmuje pojęcie 'robić kupę'?

Leszy2

Kiepskie porównanie

skoczek_narciarski

niewiedza nie zwalnia z odpowiedzialności... takie oskarżenie może może komuś zrujnować życie, bo nawet jak się wyjaśni że kłamstwo to i tak smród pozostanie bo "nie ma dymu bez ognia".

co do innego twojego posta "Nie kłamią dopóki ktoś starszy ich tego nie nauczy." brednie, kłamie się instynktownie, nie trzeba się tego nauczyć, czy podpatrzyć, u innych. Świadomie/nieświadomie/nie zdając sobie sprawy z konsekwencji mówisz nieprawdę. Dziecko w tym wieku jest już w stanie stwierdzić, że mówi o czymś, co nie miało miejsca.

Vitcher

W tym przypadku oskarzenie bylo tak absurdalne że... żaden "smród" nie mógł zostać. Oczywiście że można bylo przedstawić zdarzenia znaczniej bardziej niejednoznacznie no ale tego nie zrobiono. Postawiono na banalną oczywstość. Dlateo też główny bohater wrócił do swojej dotychczasowej społeczności a nie szukał nowej.

skoczek_narciarski

No, nie wypowiem się o sytuacji z filmu, bo jeszcze go nie oglądałem :p wlazłem tylko w temat, bo wydawał się ciekawy... tak czy owak, dzieci kłamią, a jeśli takie dziecko nigdy nie zostało złapane na kłamstwie, to później ludzie mogą mu uwierzyć w takiej sytuacji, bo ludzie są bardzo krótkowzroczni, szybko wydają wyroki, i chętnie linczują(jeśli mi nie wierzysz, to zobacz te całą nagonkę z molestowaniem... jeszcze nie było rozprawy, a już publika osądziła)... w rzeczywistości powrót do społeczności nie byłby taki prosty, nawet w takiej sytuacji, jaką opisujesz(te z filmu którego jeszcze nie oglądałem).

ocenił(a) film na 5
Vitcher

A w jaki sposób 3/5 letnie dziecko ma ponieść odpowiedzialność??;-) Gdyby dziecko miało taki rozum, wiedzę i doświadczenie życiowe, jak dorosły, nie potrzebowałoby rodziców. Z nadaniem peselu odbierałoby dowód.;-) Odpowiedzialność jest taka, jaka świadomość. W przypadku malucha, praktycznie żadna. Tu dorośli się nie popisali. Nie tylko w przypadku reakcji na oskarżenie. Również zaniedbując córeczkę, która potrafiła wyjść z domu niezauważona i sama błąkać się poboczem- przedszkolak!

Edna_fw

jak się chce, to się znajdzie sposób :P

ocenił(a) film na 5
Vitcher

Wolałabym, żeby znaleziono sposób karania rozmaitych palantów, ziejących nienawiścią do dzieci i wymagających od nich rzeczy niemożliwych... Tak sobie myślę, może pouczające byłoby przedstawienie delikwentowi skomplikowanego zadania z dziedziny będącej jego piętą Achillesową i publiczna chłosta za oczywisty brak rezultatu...?

Edna_fw

sugerujesz mi że zieję nienawiścią do dzieci? Nie, po prostu wiem że dzieciaki wcale nie są takie niewinne na jakie się je kreuje. Pewnie jesteś osobą z dziećmi, i dlatego podchodzisz do tego stronniczo. Niestety, nie zawsze rodzic jest w stanie zapobiec gnojowatemu charakterowi dziecka.

ocenił(a) film na 5
Vitcher

Dziecko nie ma obowiązku być niewinne. Ja np. nie lubię psów, ale gdy jakiś kogoś ugryzie, winię właściciela, nie zwierzę.

Edna_fw

"nie ma obowiązku" :D dzieci to nie psy.

ocenił(a) film na 5
Vitcher

Dlatego mają większe prawa i podlegają ochronie.:-)

Edna_fw

jak są prawa, to są i obowiązki.

ocenił(a) film na 9
nash13

Skandynawowie sa zwariowani na punkcie dzieci, dziecko jest pod absolutna ochrona, ono moze nawet zaskarzyc swoich rodzicow z byle powodu, to jest tzw.wychowanie bezstresowe, a wiec nic dziwnego, ze raczej uwierzono dziewczynce niz domniemanemu pedofilowi...

ocenił(a) film na 6
Arleton

>film
>obalający mit
aha ok xDDDDDD

Arleton

Doskonałe inteligentne, dotykające na wskroś kino.

ocenił(a) film na 9
Arleton

No fakt

ocenił(a) film na 8
Arleton

Każdy powinien obejrzeć i sam dla siebie zastanowić się czy czasem nie jest ofiarą lewackiej, tęczowej propagandy.

pcsik

film mnie tak zirytował gdzieś w połowie że musiałem go wyłączyć. nie byłem w stanie wybaczyć niekompetencji wykształconych pedagogow jak i ludzi ze zwykłym chłopskim rozumem. naiwna hostoria, choc moze sluzyć za przestroge teraz juz wiem skad tyle damskich przedszkolanek

ocenił(a) film na 7
gecior

Naiwne to jest sądzenie, że takimi sprawami zajmują się wyłącznie kompetentni ludzie. Ludźmi rządzą emocje, a do tego lubią sobie tworzyć dowody pod własną tezę, nie lubią nie mieć racji.
A "damskich przedszkolanek" jest nie tyle dużo, co właściwie 100%. Przez pryzmat uprzedzeń właściwie żadne przedszkole nawet nie rozważa zatrudnienia mężczyzn do opieki nad dziećmi.

Arleton

Dokladnie. W moim miescie jakies 15 lat temu 4 dziewczynki 13 letnie oskarżyły dyrektora szkoly o molestowanie. Byly badane przez bieglych psychologow, wszyscy stwierdzili, ze mowia prawde. Dyrektor szkoly byl zniszczony, odarty z wszystkiego. Mi bylo trudno uwierzyc w jego wine, znalam go. Po jakims czasie jakas osoba ze sledztwa znalazla jakas luke w zeznaniu dziewczynek. I to nawet nie ktorys z psychologow. Zapytali o to i poszlo juz lawinowo, przyznaly sie ze chcialy zobaczyc czy uda sie im oszukac. Zniszczyly czlowieka, co z tego ze oddano mu kase za wszystkie wyplaty ktoremogl pracowac a byl zawieszony, co z tego ze mogl wrocic na stanowisko skoro byl wrakiem czlowieka. Oczywiscie nie wrocil na dawne stanowisko. Nie dal rady. Pamietam jego corke, nalezalysmy do tego samego klubu mlodziezowego, bardzo przezywala to o co oskarzany jest tata.

ocenił(a) film na 6
Arleton

To jest film fabularny. Nie "obala" żadnych mitów. Pokazuje za to wydarzenia w sposób bardzo mało prawdopodobny. Po pierwsze, ZNACZNA część oskarżeń o molestowanie i gwałty, w tym te na dzieciach, jest prawdziwa, te fałszywe to niewielki procent wszystkich, fałszywe oskarżenia nie są realnym problem społecznym (w przeciwieństwie do molestowania i gwałtów), a więc nie rozumiem, po co w ogóle poświęcać temu uwagę i robić o tym film. Po drugie, tak małe dziecko samo nie wpadłoby na taki pomysł, nie wiedziałoby, nie poddane żadnej sugestii, co i jak powiedzieć, żeby zrobić z opiekuna pedofila. Jeśli są już w historii przypadki tak małych dzieci oskarżających o molestowanie, to były to dzieci zmanipulowane przez innych dorosłych, np. matka nie chce dawać opieki nad dzieckiem ojcu, robi więc dziecku pranie mózgu, aby to oskarżyło ojca o molestowanie etc. (choć to też nie dzieje się zbyt często). Ten film wygląda niemalże jak próba demonizacji małych dzieci xD Emocjonalne reakcje widzów są po prostu żałosne, szczególnie już wyrazy agresji wobec (fikcyjnej) kilkuletniej dziewczynki. Film bezużyteczny, a nawet szkodliwy. Warto obejrzeć tylko dla Madsa.

ocenił(a) film na 5
Surine

Bardzo podobają mi się Twoje wpisy. Jednak takie procesy- farsy miały miejsce i to poza tak demonizowaną tu Skandynawią, bo w USA w latach 80/90tych. Oczywiście, jak nietrudno się domyśleć, winni byli dorośli. Ich niekompetencja, chora ambicja(pewien śledczy/prokurator pragnący dopięcia ważnej, medialnej sprawy). Dzieci były narzędziem manipulacji.
A z takimi filmami jest tak, jak ze wszystkim innym. Zależy na jakiego odbiorcę trafi. Jeśli na mentalny taboret, to obwini dziecko, Skandynawię, albo dojdzie do innych absurdalnych wniosków.
Inteligentnemu przypomni, by nie dawać się ponosić emocjom, gdy nie zna się sprawy. Oraz, że pozory potrafią mylić i ślepo w nie wierząc można samemu stać się oprawcą niewinnego człowieka.

ocenił(a) film na 10
Surine

Niestety takie fałszywe oskarżenia zdarzają się bardzo, czy to by celowo przejąć władzę nad dzieckiem, zwłaszcza w Polsce czy Zachodniej Europie - samo takie oskarżenie, nawet bez postawienia zarzutów, już powoduje że nie widzi się dziecka, a wyjaśnienia trwają latami, a sądy rodzinne są mega powolne ... i cyk, dziecka nie widzi się rok, dwa, a potem takie dziecko nie chce drugiego rodzica widzieć i nikt go, dla "jego dobra" nie zmusi - vide alienacja rodzina. Oskarżający rodzice, najczęściej matki, miewają też nierzadko zaburzenia, czy to bordeline, czy narcystyczne, czy inne problemy. W takich oskarżeniach, jak pokazano w filmie, trzeba udowodnić niewinność, nie winę - winnym jest się od razu, przykleja się łatka. U nas można cofnąć się do Tomasza Komendy, a obecnie można śledzić podobną sprawę (przemoc domowa) z Johnny Deppem i Amberd Heart - Johhny oczywiście zaocznie skazany, przez lata pomawiany, tracił rolę itp. i musiał wytoczyć proces, w którym wszystko ładnie wychodzi ... a słowa Amberd, nagrane wcześniej "Kto Ci uwierzy w przemoc domową, jesteś tylko mężczyzną ...".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones