No właśnie jakoś niska ocena a mi się ten film podobał

"filmik", ciekawa obsada, aktorzy nie zawiedli, korzystne efekty...z całym szacunkiem dla Twojej infantylnej wypowiedzi to pseudo arcydzieło jest katastrofalnym dosłownie i w przenośni gniotem o żenująco niskim poziomie aktorskim, tragikomicznym scenariuszu i fatalnych efektach rodem z "dnia niepodległości" sprzed przeszło 20 lat...jedyne co zapamiętałem z tego filmu po 10 minutach od skończenia oglądania i czasie, który zajęło mi pisanie komentarza to cycki służącej. pompeje twoja mać kur.wa, godzina czterdzieści z życiorysu, a można było obejrzeć dobre porno i zjeść kolację

każdy może mieć swoje zdanie natomiast wydaje mi się iż wszystko leży w kwestii podejścia... szału się nie spodziewałem i takowego nie było , a że szybko i przyjemnie mi się oglądało to tak jak wyżej :)

No i zgadzam sie w calej rozciaglosci - du py nie urywalo a i jeszcze zonie osobistej sie podobalo ot taki beztroski film o wielkiej tragedii tysiecy ludzi . Na uznanie zasluguje fakt ze wszyscy zgineli i dobrzy i zli...no ,oprocz konia!

''jedyne co zapamiętałem z tego filmu po 10 minutach od skończenia oglądania i czasie, który zajęło mi pisanie komentarza to cycki służącej" :D

Jesteś dobrym obserwatorem, gratuluję spostrzegawczości:))

Zdecydowanie na korzyść filmu działa zakończenie. Miłość rodem z Disney'a i całe szczęście, że akcja trwa zaledwie kilka dni, więc można uznać to za pierwszą fazę zauroczenia i fascynacji, a nie miłość na wieki wieków. Muzyka też całkiem dobra i akcja od połowy całkiem całkiem.

przestałem wierzyć w ludzi...