PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=563932}

Ponad prawem

Hors-la-loi
6,2 750
ocen
6,2 10 1 750
Ponad prawem
powrót do forum filmu Ponad prawem

Na moje nieszczęście, to kolejny gniot Bouchareba, jaki miałem pecha oglądać. Czemu to robię? Bo interesuje mnie Francja XX wieku. Po żenującym gniocie, czyli ''Dniach Chwały'' nie spodziewałem się niczego po powyższym filmie. I nie zawiodłem się. ''Ponad prawem'' to rozdęta do granic możliwości propagandowa bzdura. Film rozdmuchano do ponad dwóch godzin, wciskając masę niepotrzebnych wątków, które można było spokojnie pominąć. Tradycyjnie gra ta sama trójca aktorów - na widok Debbouze'a z uschniętą łapką miałem odruch wymiotny, bo facet pasuje do tego filmu, jak Bruce Willis do komedii romantycznej. Wiecznie grający cwaniaczka, paradujący z ręką w kieszeni, wygląda nienaturalnie w filmie, w którym z definicji powinien mieć sprawne obie dłonie. Ponownie pojawia się kamienny Zem, grający jak popychadło swojego braciszka, postać bez jakiejkolwiek głębi, płaska jak kałuża. Nie mogło oczywiście zabraknąć Bouajili, który w filmie wyszedł przekomicznie - opętańczo drze się o jakiejś ''sprawie'', z obłędem w oczach grozi każdemu, ale w gruncie rzeczy jest mięczakiem bez jakiegokolwiek życia. Oczywiście, jak to u Bouchareba bywa, Francuzki same wskakują do łóżka Arabom, którzy są generalnie uosobieniem cnót wszelakich. Jedyne postaci godne uwagi w tym filmie to obaj śledczy - Picot i Faivre, szkoda, że strasznie spłycone.
Film sam w sobie to piękna laurka o ''dobrych'' Algierczykach, walczących o wolność i ''złych'' Francuzach. Francuzi popełniają okrutne zbrodnie, Algierczycy troszkę też, ale ci ostatni walczą o słuszną sprawę, więc im wolno. Tradycyjnie reżyser pominął niewygodne dla siebie wątki - mordowanie cywili francuskich, rabunek i znęcanie się nad cywilami algierskimi, tortury w wykonaniu Algierczyków. Nie ma również nic o Algierczykach walczących po stronie Francji, ani o pokrzywdzonych przez algierskich terrorystów Francuzach. Film jest płaski i jednowymiarowy, zero-jedynkowo podchodzi do tematu. Dorzućmy do tego beznadziejnych aktorów, rozciągnięcie do niemożliwości i kiepską muzykę - voila, mamy kolejne politpoprawne g**no o uciśnionych Algierczykach i wstrętnych białych.

andrzej_matowski0

A Panu by pasował filmik o dzielnych Francuzach walczących z terrorystami? To niech Niemcy kręcą o ofiarnej walce pradziadów z polskimi terrorystami. Nowa historia Europy na Pana życzenie.

wybitny_znawca_kina

Mi by pasował obiektywny film o wojnie w Algierii, a nie bełkot o bohaterskich bojownikach i krwiożerczych Francuzach.

andrzej_matowski0

No i konkret Andrzeju dałeś i bardzo Ci dzięki, żeś oszczędził mi był 138 cennych minut życia. I tu absolutnie się zgadzam z Tobą, Dni Chwały gniot niemały.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones