Film świetny sam w sobie ale kłamstwo ubrane w najpiękniejsze opakowanie razi o wiele bardziej. Dla współczesnych ten film to tylko potwierdzenie tego jak się odbywało pranie mózgu na co dzień ..
A gdzie w tym dziele zakłamanie? To nie jest film historyczny, ale nie dostrzegłem w nim kłamstw dziejowych czy manipulacji faktami.Reakcjoniści to nie leśne dzikusy ze swastykami na czołach, komuniści to nie uwielbiani zbawcy ludu pracującego-ot, ludzie, po jednej i drugiej stronie.Rozumiem, że niezakłamane wg Ciebie są współczesne filmy o "wyklętych" w stylu "chałwa bochterą"?
denerwuje mnie już ocenianie filmów fabularnych pod względem zgodności historycznej. gdyby tak patrzeć na sprawę musiałbym oglądać ok. 10% filmów, a i tak mógłbym powiedzieć, że jeszcze tu i tu widzę manipulację, a tu przekłamanie. na poważnie to można brać filmy oświatowe, edukacyjne i dokumentalne (choć z tymi ostatnimi często zaciera się granica między faktami a fikcją). np. o wojnie w Wietnamie nie powstał właściwie żaden film fabularny zgodny z faktami. no i co? to znaczy, że nie należy ich oglądać, bo propaganda?