znacie moze jakies podobne filmy ? bo ten byl bardzo dobry.. niby horror a jednak komedia ;) takze jesli znacie jeszcze jakies horrory komediowe to prosze o tytuly :)
Z nowszych to trochę inny ale też horror "z przymrużeniem oka" - Cabin in the Woods.
Ze starszych to oczywiście klasyka tzn. Evil Dead 2 i 3. (1 była chyba horrorem "na serio" o ile nie pamięć nie myli)
Bardzo proszę:
- The Cottage
- Doghouse
- Death Becomes Her
- Kołysanka
- Hatchet
- The Addams Family
- Delicatessen
- Black Sheep
W tej chwili więcej nie pamiętam ;)
zgadzam się, Martwica mózgu WYMIATA ^^^^ w życiu nie znalazłem lepszej komedii powiązaną z horrorem ^^ stare ale jare
Droga do śmierci (2003)
Ze śmiercią jej do twarzy (1992)
Jak ten film Ci się podobał, to te dwa na pewno też Ci przypadną do gustu :)
Jak dla mnie Cięcie nic specjalnego. Jednemu przypadnie do gustu, a innemu nie. Mnie niestety nie.
Co do tematu - Martwica mózgu, Martwe zło 1, Martwe zło 2 oraz Armia ciemności - to trzeba obejrzeć - komedia i horror w jednym :)
Zdecydowanie polecam wszystkie części "Krwawej Uczty", jak dla mnie bomba, lepsze nawet od tego.
Wrota do piekieł , bardziej horror niż komedia ale chwilami śmiałam się do łez :D
polecam
Armia ciemności (i pozostałe części Martwego zła) - stare ale jare jak ktoś już napisal
Gorzej być nie może - też niezłe
"Dom w głęgi lasu" groteska :) I polecany wcześniej ze wspaniałą obsadą "Ze śmiercią jej do twarzy" . Polecam!
The Cabin in the Woods, ale...
Trzy kwestie:
- film zdobywa na IMDb wysokie 7.1, będące najwyższą od 8 lat oceną w skostniałym gatunku
- wysokie 72% na metacritic, będące średnią ocen NAJLEPSZYCJ, PRESTIŻOWYCH MEDIÓW - Washington Post, Time, NPR, Total Film
- bardzo wysokie 92% na rottentomatoes, będące średnią NAJLEPSZYCH FILMOWYCH KRYTYKÓW, gromadzących wokół siebie miliony ludzi
A teraz zderzenie z prawdą i chwila refleksji. Wiadomo nie od dzisiaj, że wbrew wysokiemu mniemaniu o własnej osobie zdecydowana większość ludzi na świecie to półgłówki, a w Polsce to już osiem osób na dziesięć. Nie zastanowiło was nigdy, a słowa me kieruję do wszelkiej maści "krytyków z filmwebu", jak to jest, że powyższa śmietanka i elity 3-krotnie przewyższające was intelektem wystawiły The Cabin in the Woods 9/10, a wy, mentalne dzieci i intelektualne rekiny biznesu i finansjery zarabiające 1000zł miesięcznie oceniacie film na 1-4/10?
Na koniec uczciwie i bez ogródek - żal mi was po prawdzie
Ja wolę nie komentować ocen bo i po co, po prostu subiektywne odczucia wobec filmu i przeważnie nie ma to związku z oceną poszczególnych elementów- podobało się albo nie. "Porąbani" mają ode mnie 8 ale ja po prostu lubię tego typu filmy z inteligentnym dowcipem:) Pozdrawiam