Mam dość nietypowe pytanie, przejrzałam forum i chyba jeszcze go nie było.
Wiadomo, na jaką chorobę cierpiała Tiffany? Była na lekach, więc musiała jakoś zostać zdiagnozowana, choćby wstępnie. W filmie mówi do Patricka coś w stylu "jestem trochę jak ty", ale nie wiem, czy chodziło o chorowanie na chorobę psychiczną czy o stricte bipolar... Może nie jest to jakieś mega ważne dla filmu, ale po prostu jestem ciekawa. Jak myślicie, na co mogła chorować Tiffany? A może zaburzenie osobowości? :)
w filmie i w opisach do filmu są informacje, że niby była "sex addict" i że cierpiała/cierpi na depresje.
Wydaje mi się, że Tiffany zaczęła taka być po śmierci męża, zaś Pat zawsze cierpiał na niezdiagnozowanego bipolara. Także Tiff pewnie popadała w depresję, a potem miała załamanie nerwowe, aż wysłali ją do jakiejś placówki. Ale wciąż ma zmiany nastroju; trudno ustalić.
no ale bipolar z tego co właśnie przeczytałem to ludzie,którzy raz sa mega optymistami,podekscytowanymi by znów za chwile miec mega doła depresyjnego a nasz bohater cały czas zachowywał się jakby miał ADHD zabarwione lekką agresją.
Tak, zmiany nastroju i stany obsesyjne. Z tym już do scenarzystów, ja po prostu powtarzam słowa bohatera.
Stany depresyjne, rozwiązłość i gwałtowność już bardziej pasuje do borderline niż bipolara, co nie oznacza, że cokolwiek takiego u niej wystąpiło. TIffany nie była bipolarem, przeżyła tragedię, szok i zaczęła się zachowywać tak, a nie inaczej. Nie sądzę, by warto było podciągać ją koniecznie pod choroby psychiczne (chyba że depresję spowodowaną żałobą), zwłaszcza że uniknęła zakładu. Leki, które brała to antydepresanty i stabilizatory nastroju. Nie dostawała litu jak główny bohater z tego, co pamiętam, a związku litu są jednym z głównych środków stosowanych u bipolarów.
W ogole to dosyc pozytywny film i dosyć szczerze kłamliwy. Osoba dwubiegunowa nie zmieni się nagle w super kochajacego i spokojnego faceta/ babkę.. sorry ale to naprawde film fantastyczny ;p
Miała ciężką depresję po stracie męża. Przed jego wyjazdem do pracy "pokłócili" się o seks. Ona uważała, że zbyt często to robią, on trochę obrażony wyszedł w tedy z domu i niestety już nie wrócił, bo zginął. Nie mogła znieść tej myśli że wyszedł z domu w tedy myśląc że ona nie chce się z nim kochać- dlatego potem spała z tyloma facetami sądziła że on jakimś sposobem wróci do niej przez to. Nie miała zaburzeń osobowości poprostu miała wyrzuty sumienia że w tedy bez żadnego dobrego słowa odszedł już na zawsze. Obwiniała się o to.
Takie wyjaśnienia przedstawia Tiff Patowi w liście w książce do której zachęcam- nie brzmi w cale komediowo, powiedziałabym raczej że jest dość smutna ta książka.
gonitwa myśli (71% chorych)
halucynacje lub urojenia (w przypadku zaburzenia z objawami psychotycznymi)
odhamowanie seksualne (57% chorych)
podniecenie psychoruchowe (87% chorych)
przymus mówienia (98% chorych)
trudności w koncentracji
zawyżona samoocena
zmniejszenie krytycyzmu (podejmowanie lekkomyślnych działań)
zmniejszona potrzeba snu (lub kilkudniowy całkowity brak potrzeby snu, 81% chorych)
zwiększenie energii
Bipolar u bohatera filmu można wymienić kilka z tych objawów
Tiffany na pewno cierpiała na pograniczne zaburzenie osobowości (borderline personality disorder). Jest nawet wymieniona w Wikipedii pod "Osobowość chwiejna emocjonalnie typu borderline" w akapicie "W kulturze"