Bardzo podobała mi się gra aktorska Lily Collins. Dodawała filmowi trochę dramatu, komedii... Emocji. Plus, jest śliczna :) Moja ulubiona aktorka.
Tym razem debili zupełnie wyjątkowych :) Schemat jak zawsze w tego typu produkcjach (Twierdza, Szklana pułapka, Liberator...) Czyli komando najlepszych na świecie zabójców lub agentów realizuje morderczy plan z porażającą precyzją i łatwością, ale tylko do momentu, gdy... przyjdzie im stawić czoła głównemu...
Czułem się jakbym oglądał film mający na celu tylko i wyłącznie promować kiepskiego aktora Disney'a poprzez słabe sceny akcji i ukazać go jako męskiego, przystojnego Żigolaka. Do tego wątek miłosny wplątywany na siłę. Bleeeh... Scenariusz oklepany, aktorstwo mocno przeciętne. Kompletnie przewidywalny, schematyczny,...
więcejWpada do głowy lewym uchem wypada prawym ( albo na odwrót ) . W każdym bądź razie nic godnego uwagi.
Rozbraja mnie fakt, że nastolatek zabija człowieka a potem zachowuje się jakby nic się nie stało. Kąpiel w brudnej rzecze nie pozostawia ani śladu na ubraniach, nawet są czyste i wyprasowane ;)
Scenariusz jest tandetny, jest ucieczka, jest lista, jest dobry, jest zły. I to wszystko, pusto, płytko i bez sensu. Wielka...
1. Dialogi: kilka linijek do przodu już wiadomo co i kto powie. Do tego sztampowe, hasłowe, dobijające.
2. Brak grania: aktorzy wygłaszają kwestie. Para głównych "bohaterów" ma jedną minę na krzyż, a między nimi tyle napięcia co w PITcie.
3. Akcja: brak?
4. Przewidywalność fabuły - do bólu.
Obejrzałam przez...
Rzeczywiście film godny polecenia nastolatkom. Lautner - drętwy macho, wg mnie zero emocji niczym robot, jednym słowem tragedia; Panna Collins z kolei cały czas działała mi na nerwy. Akcja w filmie tak mdła i naiwna, że aż groteskowa. Nie tego oczekuje się po thrillerze. Nie polecam, nawet na bardzo nudy wieczór:)
Pierwsze 20 minut zdecydowanie można sobie odpuścić, bo nie dzieje się kompletnie nic. Później z kolei mamy zlepek wielu filmów o podobnej tematyce. Nie ma w tym nic nowego poza faktem, że fabuła jak i cała intryga są wyjątkowo tandetne i naciągane. Można obejrzeć, ale nie warto nastawiać się na zbyt wiele.