Wpada do głowy lewym uchem wypada prawym ( albo na odwrót ) . W każdym bądź razie nic godnego uwagi.
A tak szczerze , coś zapamiętałeś z tego filmu bo mi już w ogóle zlał się z innymi przeciętnymi w całość.
Nie no ja się z tobą zgadzam, film jest co najwyżej przeciętny. Chodzi mi tylko o to, że dziwnie to napisałeś.
No niestety, akurat taki skrót myślowy przyszedł mi do głowy. Nie zmienia to faktu, że film słaby ale ....mógłby być niezły - potrzeba jednak aktora , który uniósłby film. Ktoś na kształt Matta Damona. Twarzy tego chłopaka też już nie pamiętam :-) więc kariery mu nie wróżę.