W sumie to nie ma co pisać o tym filmie bo wszystko może być spojlerem i zepsuć oglądanie filmu (NIE POLECAM NAWET CZYTAĆ OPISU FILMU PRZED OBEJRZENIEM GO). Film początkowo może kojarzyć się z filmem "Buried" z 2010 roku. Jednak dla mnie to zupełnie inna liga - film mimo tak prostego motywu cały czas trzyma w napięciu. A końcówka no cóż mega zaskoczenie i to podwójne. Polecam.
Bardzo ciekawie użyte w tytule pytanie retoryczne :)
Zaciekawił mnie "opis" filmu, który skłania do refleksji.. i obejrzenia filmu..
Pozdrawiam
Rzeczywiście nie da się nie porównać tego filmu do Buried, zwłaszcza po niedorzecznej akcji z cb radiem. A zakończenie do przewidzenia :)
W sumie zakonczenie było głupie(spoiler) bo to że spojrzał na budynek to nie znaczy że coś tam musi być.
motyw rzeczywiście podobny jednak podróbką Buried to na pewno nazwać nie można. A czy lepszy dla mnie o wiele lepszy ale to już subiektywna opinia.