Druga z kryptozoologicznych propozycji Pulsu na najbliższy poniedziałek opowiada natomiast o przygodach kudłatego Sasquatcha. żądnego świeżych mózgów, jak i kończyn. Możecie się śmiać ze mnie po obejrzeniu filmu, ale mi on się nawet podobał. Miał coś na kształt klimatu grozy, a jedna scena mnie nawet lekko nastraszyła. Oglądałem go jednak już dość dawno.
Sami ocenicie, czy Sasquatch zdobył wasze uznanie. Okazja już w najbliższy poniedziałek 3.06 o 22, po filmie "Yeti - zabójcza stopa" Miłego seansu :)
PS. Tytuły autorskie Pulsu rządzą xD
zauważyliście że podczas poprzedniej edycji tego filmu a dokładnie po nim leciała "rzeź" ? dzisiaj jest tak samo :P
A witam naszego klubowego Miszcza :D
Oglądam i czekam na naszą bestię. Liczę, że będzie... uroczy :D
serio?! no właśnie, zwróciłam uwagę na ten film, ale całkiem zapomniałam, dopiero jak to przeczytałam u Ciebie teraz! ha! a oglądałeś to wtedy?
niestety nie było mi dane tego filmu zobaczyć i raczej nie bedzie ;/
moze jakbym jutro nie musiał tak z ranca wstawać...
monstrum z lasu pewnie maczało w tym palce! a może i tą rzeź zobaczę? :) kto wie :)
To zależy jaki masz próg strachu :D Ogólnie na tle Piraniokond i Megapytonów ten film bywa straszny momentami. Ale fana horrorów raczej nie przerazi.
próg mam dosyć wysoki. I romi na mnie wrazenie raczej jakis The Ring a nie dlugłowy rekin :D
taaa tym bardziej jak zgubisz się w nim całkiem sam w ciemności :P eh wspomnień czar :)
Czy te wszystkie potwory mają jakieś zagłuszacze sygnału? Zawsze jak nadchodzą, to coś dzieje się z zasięgiem komórek.
ktoś mi wyjaśni dlaczego niebo jest takie Fioletowe? jak by w paint'ie bylo robione :P
Bo to taki włochaty agent, który kontroluje wszystko. Nawet sygnał w komórkach :D