PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=714387}
5,6 34 674
oceny
5,6 10 1 34674
4,9 7
ocen krytyków
Power Rangers
powrót do forum filmu Power Rangers

Go go Power Rangers

ocenił(a) film na 8

Power Rangers to jest to ciekawa zabawa konwencją. Nie mamy tu do czynienia z klasyczną Przeróbką za co należą się twórcom słowa uznania. Twórcy mocno humorystycznie podeszli do tematu Power Rangers najwyraźniej nawet nie usiłując dorównać klasycznej pierwszej serii. To natomiast wyszło im na dobre. Film obfituje w nawiązania do lat 90-tych i klasyków z tamtych czasów. Co więcej reżyser sprytnie posługuje się humorem by wyjaśnić pojawiające się w filmie niedorzeczności, z miejsca uprzedzając wszelką krytykę. Fabuła dobrze naświetla konflikt Zordona z Ritą Odrazą ujawniając pikantne szczegóły z przeszłości obydwu wspomnianych postaci. Dzięki temu prostemu zabiegowi jasne dla widza stają się motywy działania przywódców obydwu stron. Nie odbywa to się jednak kosztem wyszarzenia osobowości liderów. Nie mamy więc tak prostego schematu walki jak w przypadku klasycznych Rangersów gdzie Rita była zła z definicji, a Zordon z definicji dobry. Film wnosi więc coś do serii. Jednocześnie uzyskujemy więcej wiedzy na temat samych głównych Bohaterów. Ich postaci przestają być dwuwymiarowe i zastępowane jak to miało miejsce w przypadku oryginału. Przy tym jednak ich osobowość również ulega znaczącej zmianie. Nasza grupa zaczyna stanowić paczkę przyjaciół z przymusu bardziej niż z wyboru. Znów mamy więc efekt rozwoju postaci kosztem wyszarzenia ich charakterów. Sama akcja zaczyna się tylko na ziemi co zawęża niejako przestrzeń działania obydwu stron ale ma swoje uzasadnienie w fabule. Napięcie w filmie buduje się właściwie, twórcy nie szczędzą przy tym czasu na nakreślenie tła akcji, oraz osadzenie jej w rzeczywistości. To pozytywnie wpływa to na całość produkcji. Niemniej na tym kończą się plusy filmu. Muzyka jest raczej zbiorem znanych klasycznych kawałków, Pod tym względem Film bardzo cierpi gdyż nie wnosi absolutnie nic. Nie ma co liczyć na oryginalną ścieżkę dźwiękową z Power Rangers bo takowa w nowym filmie nie istnieje. Klasyczny wątek pojawia się, niestety, zaledwie w jednej scenie. Jeśli chodzi i kostiumy to dostajemy efekt romansu Iron Mana z Batmanem. Kostiumy stanowią więc najsłabszy punkt filmu. Bohaterowie nie pojawiają się w postaci Rangersów aż do finału co buduje napięcie jednak gdy już Rangersi zawitają na ekranie widz doznaje rozczarowania, gdyż zaraz potem znikają. Reżyser oddaje się w pełni fetyszowi twarzy bez przerwy racząc nas facjatami Bohaterów którzy w maskach zjawiają się zaledwie w kilku scenach. Stanowi to zapewne próbę wyjaśnienia przez twórców kto jest kim i uniknięcia przy tym oskarżeń nadgorliwych tęczowych działaczy. Zapewne z tego samego powodu podmieniono Ludi Lin i RG Cylera tak by czarny aktor nie wcielił się w czarnego wojownika. Tak więc obawa przed kuriozalnymi oskarżeniami nadgorliwców doprowadziła do wprowadzenia całej przydługiej historii wyjaśniającej dlaczego to czarny ma być niebieski, nie wyjaśniono jednak dlaczego żółty stał się czarny ani dlaczego biały stał się czerwony. Jeśli więc byłbym zagorzałym nadgorliwym obrońcą równouprawnienia miałbym powody by oskarżyć twórców o rasizm z w stosunku do Azjatow, Bałych i Indian. Niemniej jak napisałem na początku, film nie jest najwyraźniej próbą odtworzenia klasycznych Rangersów tylko lekkim humorystycznym odbiciem w krzywym zwierciadle starego hitu. To czego wyraźnie brakuje w tej produkcji to postaci Mięśniaka i Czachy. Zamiast nich mamy drugoplanową postać bezbarwnego blond osiłka stanowiącego zaledwie wątpliwej jakości namiastkę dla slapstickowej pary.

Podsumowując
Bilans plusów i minusów sprawia, że nie mogę stanowczo odrzucić tego filmu. Jest zabawny, ma dobrą fabułę i ciekawą akcję. Efekty specjalne trzymają poziom pomimo niezdrowej fascynacji twórczością Marvela. Wojownicy Mocy powrócili więc po latach pewien sposób. Nie jest to przepełniony nostalgią powrót starej gwiazdy, nie jest to też debiut nowej odsłony tej gwiazdy. Jest to pewnego rodzaju udany kompromis który z pewnością potrafi dostarczyć rozrywki.

SirDrX

Cytując klasyka: "Gdybym chciał poczytać "Wojna i pokój" to wypożyczyłbym Szekspira" ;-D czyli ogólnie warto obejrzeć?

ocenił(a) film na 8
mitrus80

Jak za dziecka oglądałeś Power Rangers w niedzielę rano zaraz po "Hugo" to będziesz się dobrze bawił.

rafaelsaures

no to obejrzę ;-)

ocenił(a) film na 6
rafaelsaures

Hugo, Power Rangers, kiedyś to były czasy! Oglądało się!

ocenił(a) film na 8
SirDrX

Szczerze nie chce mi się tego czytać, ale! na filmie bawiłem się świetnie :D Moment gdy wybiegają Zordami, Rita i wiele innych smaczków zrobiły mi ten film. Ach dzieciństwo...

ocenił(a) film na 8
raptorpl18

hehe :D i jak wywalili orła Megazordem. Nie spodziewałem się, że w wieku 33 lat będę pisał podobne słowa, a nawet ogólnie nie przepadałem za serialem PR, to ten film był po prostu fajny :)

ocenił(a) film na 8
SirDrX

bardzo ale to bardzo sceptycznie podchodziłem do tego filmu, zwłaszcza że w multikinie tylko dubbing. Jednak film pokazał się całkiem przyzwoity na to co oczekiwałem muszę powiedzieć że nawet bardzo fajny, smaczków parę było humor też się trafił. Okropnie uszy bolały od polskich słów ale nadrobie jak będzie dostępne na w jakimś vod. Ogólnie film mega pozytywnie, pare negatywnych stron czy może braków było, ale to nic strasznego ważne że bawiło się jak za dzieciaka. No i cameo tomyego i kimberly z serialu mocny plus :D

ocenił(a) film na 3
SirDrX

SZTOS

SirDrX

nawet nie bede czytac twoich wypocin. obejrzałem i było to fatalne pod kazdym względem, to chyba najgorszy film roku. Nie nadaje sie dla fanów PR ani dla dzieci. Po prostu film dla debili, gdzie murzyn nie jest czarnym, w zbrojach pojawiaja sie w 91 minucie a zordy na ostatnie 5 minut. Zwykle naciaganie na kase, jak ja sie ciesze, ze nie poszedlem do kina na to... tragedia.

ocenił(a) film na 8
madtrexx

Musisz być bardzo smutnym człowiekiem który nawet nie pracuje nad sobą i swoim Ego. Jesli film cie się nie spodobał jeśli nie odczułeś pozytywnych emocji emanujących z niego to miej chociaż na tyle przyzwoitości w sobie aby swoją toksyna nie zatruwać życia innym !

wildecard

Co ty pieprzysz człowieku. Film jest tragiczny. A nie pracować nad sobą co Łęczycy się powinieneś ty za takie komentarze ad persona. Zgłosiłem cię do moderacji.

ocenił(a) film na 8
madtrexx

Musisz być bardzo smutnym człowiekiem :( należy czasem rozluźnić któryś zwieracz w organizmie (tak, jest w nim kilka). Film nawet dla surowo oceniającego filmy człowieka nie jest tragiczny.

Crazy_Ivan

Jest.

ocenił(a) film na 8
SirDrX

Film bardzo dobry,ja osobiście śmiałem się,wzruszyłem kilka razy i ogólnie czułem pozytywną energię emanująca z ekranu.Młodzi aktorzy wywiązali się ze swoich ról rewelacyjnie a lekki ton filmu nadaje mu tylko pozytywnego smaku. Osobiście żałuje ze nie widziałem filmu w kinie,oby klapa finansowa nie przekreśliła kontumacji bo film zdecydowanie zasługuje na dalszą część.

ocenił(a) film na 8
wildecard

Scena przy ognisku troszkę niepotrzebna wg mnie (ewentualnie za długa) :) ale pozytywny film :)

ocenił(a) film na 6
SirDrX

W sumie dla mnie, Power Rangers był zawsze synonimem obciachu i żenady i to się nie zmieniło :)
Choć pierwsza część filmu spoko to po pierwszej walce te uczucie zażenowania wróciło ale tak było i w serialu + za utrzymanie klimatu ^^

ocenił(a) film na 6
miked1981

Miałem podobnie. Momentami był bardzo dobry poziom, a czasami niemalże znikąd pojawiał się obciach i takie wtf, jeżeli porównywać PR do innych filmów sci-fi naszych czasów. Pamiętajmy jednak, że seria PR wykonała dużą rolę w dalszym rozwoju sci-fi i ma swój unikalny styl. Całe szczęście, że nie pokazali panów w rajstopkach :) Film naprawdę nie jest zuy. Trzyma klimat. Gdzieś tam jest jeszcze miejsce na życie bohaterów, mamy wyjaśnienia skąd gdzie i jak co jest na plus, gdyż teraz w filmach zazwyczaj wszystko dzieje się od czapy i meteor walnie ot tak, biorąc się znikąd, bo przecież nasze satelity i sondy to głąby xD
Także w mojej ocenie 7/10 :)

ocenił(a) film na 8
miked1981

Pamiętajmy, że Power Rangers był adresowany do młodszej części nastolatków. Film usiłuje chwycić równowagę pomiędzy nową widownią czyli właśnie wspomnianą kategorią wiekową jak i dać coś znanego oddanym fanom którzy obecnie mają po 25-30 lat.

ocenił(a) film na 6
SirDrX

Mogę zrozumieć, że serial, który miałem przyjemność oglądać za młodu był adresowany do młodszego pokolenia. To pokolenie jednak już dojrzało i nie rozumiem czemu nie postarali się, by zrobić bardziej dojrzałą wersję. Domyślam się i zgodzę się z tobą, że zapewne chcieli trafić do różnych kategorii wiekowych, ale czy czasem teraz dzieciaki nie bawią się tylko marvelówkami? Fani Power Rangers to 20-30 lat, a przynajmniej taka jest moja opinia :)
Być może jednak faktycznie próbowali stworzyć bajkowo-poważną mieszankę sci-fi co według mnie im się zbytnio nie powiodła :(

ocenił(a) film na 8
varcolac

Teraz faktycznie marvel króluje na rynku dziecięcym. Dlatego też zapewne w Power Rangers pojawiło się mnóstwo zapożyczonych z stamtąd rozwiązań. Stroje nowych rangersów (co mi się osobiście nie podoba) wyglądają jak zbroje Iron Man-a. Dodatkowo ich hełmy otwierają się w ten sam sposób co hełm Iron Mana. Natomiast walki gigantycznych robotów wyglądają trochę na próbę skaptowania fanów transformersów. Powiedziałbym więc, że nowe Power Rangers usiłuje podgryźć nieco konkurencję i skutecznie wcisnąć się na rynek dziecięcy. Dla dzieci film miał być więc właśnie bajkową mieszanką z sci-fi natomiast starsi fani chyba łatwo zauważą że jest to pewnego rodzaju pastiż na lata 90-te. Mamy więc nie tylko muzyczkę z oryginału puszczoną przez chwilę ale i mnóstwo nawiązań do klasyków tamtych czasów. Np. Tekst ze szklanej pułapki zarzucany przez jednego z rangersów.

ocenił(a) film na 6
SirDrX

Jak ja byłam fanką Power rangers za dzieciaka to ten film miał swoje wzloty i upadki.sceny z zordami i transformacja zbyt krótkie...i te zordy do dinozaurow nie podobne..zbyt "transformersowo" im to wyszło co mi się niepodobalo..zbyt długa akcja poznawania się treningow powinni kilka walk stoczyć z rita a nie jedna wielka na koniec filmu..co trwało 5min dosłownie jak ktoś wyżej pisał.. dla mnie takie 4-5/10ocena filmu więcej nie zasługuje

ocenił(a) film na 6
SirDrX

Nic dodać nic ująć :) Zgadzam się i z mają, i z Sirdkiem :)

ocenił(a) film na 8
SirDrX

Oryginalna muzyczka puszczona w czasie biegu zordów to chyba najlepszy moment filmu, zupełnie się tego nie spodziewałem i w tej jednej sekundzie przypomniałem sobie jak w dzieciństwie oglądałem ten serial a gęba śmiała mi się jak nigdy dotąd. Szkoda, że trwało to tak krótko. Drugi z lepszych momentów to ten z końca filmu gdzie na chwilę pokazali aktorów którzy grali pierwszego zielonego wojownika i różową wojowniczkę. I jeszcze robocik zordona... ajajaj :)

michal2788

Ja też jestem fanem power rangers oglądałem 1 udany film 2 turbo mniej udany też oraz niejedną historię skończyłem na ninja potem sobie odpuściłem. Film był reebotem co w sumie mi się spodobało było kilka ciekawych miejsc i wyjaśnień dla niewtajemniczonych. Podobał mi się alfa 5 Zordon też był ok Rita trochę udziwniona. Spodobała mi się muzyczka z oryginału ale zordy i zbroje wcale!!! Było też kilka nieścisłości np rangersi nie byli wzmocnieni przez jakiś kryształ złoty był ładniejszy i do tego gadał a tu wcale Rita nie chciała żadnego kryształu Zio a to jest nawiązanie do Zio rangers którzy byli inni. Dodatkowo wygląda na to że Ritę załatwili a w oryginale ona była od początku na księżycu i knuła nie potrzebne było też jej złoto. Ogólnie fajnie się ten film oglądało ale stary był o niebo lepszy być może 2 ka będzie lepsza bo pewnie powstanie. Daje 6/10.

ocenił(a) film na 7
michal2788

też jestem fanem power rangers i byłem na tym filmie, ale z sentymentu i nastawiony na porażkę, a tutaj niespodzianka, film był naprawdę dobry; autorzy odeszli od tego co było w serialu, bohaterowie się nie znają i nie są tacy super, dla mnie na+; pokazane są ich relacje w życiu co dla mnie było bardzo dobre, fajnie też że mieli jakieś szkolenie, a nie od razu wiedzą wszystko co i jak, w końcu Zordon jako gość, który nie wie wszystkiego i wcale nie jest taki dobry, i na koniec dwójka bohaterów i muzyka z oryginalnych power ranger podczas biegu zordów aż mi się banan na twarzy pojawił.
A co było nie tak... największe rozczarowanie to zordy, nie przypominały dinozaurów zwłaszcza mamut i triceratops oby wyglądały bardzo podobnie, brak pokazania jak łączą się w megazorda, bardzo słaba transformacja kombinezony za bardzo ironmenowe.
Daje 7/10 i liczę że dwójka będzie lepsza, a tommy oliver będzie facetem a nie laską

ocenił(a) film na 6
varcolac

Coś w tym jest. Chętnie obejrzałbym spojrzenie na świat Power Rangers z nowej perspektywy. Mieliśmy takie połączenie współczesnego typowego Blockbustera, takiego jak różne Marvelówki i tym niewątpliwym klasykiem z lat 90. Też myślę że udałoby się to zrobić nieco lepiej. Widz oryginału z lat 90 ma dziś inny nieco gust filmowy i jest bardziej wymagający. To nie było łatwe by pokazać znaną historię raz jeszcze. Nowi aktorzy, nowa fabuła... Trochę zabrakło klimatu zgranej paczki kolegów ze szkoły, można było posiłkować się schematem typowego odcinka serialu z początkiem, rozwinięciem i zakończeniem z bitwą z megazordem. Właśnie, zordy nie przypominały znanych animowanych figurek z plastiku jakie były w serialu, tylko raczej stalowe bestie Deceptikonów z najnowszych Transformers, co nie było zbyt klimatyczne. Coś tu trochę nie wypaliło i choć film próbował budować swoją wartość, jak młodzi wojownicy ćwiczyli walkę, poznawali się i stopniowo dojrzewali do roli wojowników, to jednak gdzieś zabrakło tej magii, tej siły nostalgii co pozwalała wyłączyć mózg i rozkoszować się przewidywalną rozrywką.

ocenił(a) film na 10
SirDrX

ja dopiero oglądam ten film, odrazu mi się spodobał , epoka dinozaurów tamci power Rangers dostali Łomot od wrogów

ocenił(a) film na 5
SirDrX

Jako film o Power Rangers jest fajny, ale jako film - film ma masę niedociągnięć i błędów logicznych.

ocenił(a) film na 7
SirDrX

Co w tej produkcji z lat 90. było takiego genialnego czego w tej nie ma?
Dlaczego ta nie dorównuje oryginałowi, a oryginał był z kolei genialny?

ocenił(a) film na 7
Lukasz_Lll

Nie był bo oryginał to była przeróbka spidermana taka była geneza power rangers Japończycy tak mocno przerobili spidermana że zakazano im używania tej nazwy. Ale obcisłe gacie, roboty i ekipa została.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones