Nie wiem czemu ale przez cały film potwornie wkurzał mnie żółty dziub tej ciemnowłosej dziewczyny i nie chodzi mi o to że jest brzydka czy coś bo jest śliczna tyle że przez caluśki film ona ma żółty odcień skóry!!! Od kiedy meksykanie są żółci?!!! Wychodzi mi na to że albo ją wysłali na siłę na kilka szybkich seansów do solarium jednego dnia albo tyle jej walili przed kręceniem scen tapety na twarz że wyszła żółta. A najbardziej jest to widoczne w ostatnich scenach jak ubrali ją w suknię ślubną. Wyszyscy mają tam normalną karnację a ona jest cała żółta jak kanarek :/
dokładnie, wygląda jakby miała żółtaczkę, jej kolor rozprasza na i tak średnio ciekawym filmie....chyba bardzo kiepskie opalanie natryskowe stosowała
On jest jedną z tych bledszych Latynosek. Myślę ,że na siłę chcieli zrobić z niej rasową latynoskę :)
Obydwie są żółte, tyle że przy tych czarnych włosach, to bardziej rzuca się w oczy, nikt po solarium nie jest taki żółty, to typowe po natrysku...
Cóż, nie znam się na tym na tyle aby dostrzec tą różnicę efektów po różnych typach 'koloryzowania skóry'. Co nie zmienia faktu iż przesadzili.