Ten film ma wzruszać i bawić. I robi to znakomicie! I O TO CHODZI. Oglądałem ze 100 razy i oglądam po raz kolejny z takim samą rozkoszą.
PS: Julia Roberts i Richard Gere są znakomici w swoich rolach. No, ale otacza ich prawdziwy wianuszek równie znakomitych aktorów w rolach drugoplanowych. A już Hector Elizondo jest po prostu nieziemsko dobry. Jedna mina, jedno spojrzenie i wystarczy. Gra leciutko, z humorem i z wyczuciem. ROLA GODNA OSKARA!