Prorok
Un prophète
2009
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
powrót do forum filmu Prorok 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 7 
użytkownik usunięty ocenił(a) film na 10
Miałem okazję zobaczyć ten film na festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym, gdzie pokazany był w tej samej wersji (150 min.), którą zaprezentowano na festiwalu w Cannes.
Warto o tym wspomnieć, gdyż podobno obrazu w tej wersji już nie będzie można zobaczyć - reżyser zdecydował się go pociąć i przekazać dystrybutorom wersję krótszą (wg informacji G. Torbickiej). Tytułem wstępu chce napisać, że to słuszna decyzja. Film, który zobaczyła publiczność w Kazimierzu był zdecydowanie za długi (wspomniane 2,5 h). Myślę, że skrócona wersja pozbawiona będzie niepotrzebnie powtarzanych i rozwleczonych scen przez co uczyni film bardziej „zbitym” i zapamiętywalnym.
Wydaje mi się, że aby poprawnie zrozumieć zamiar jaki chciał osiągnąć Jacques Audiard film należy ściśle powiązać z jego tytułem - „Un Prophete” czyli Prorok. Zamysł scenariusza filmu został oparty na znaczeniu tego słowa, które zazwyczaj kojarzy się
z religią i wizjonerstwem. Tutaj prorok przeniesiony jest do współczesnej Francji do przestępczego światka imigrantów i więźniów. Kreacja głównego bohatera filmu od początku cechuje się pewnym boskim naznaczeniem, nawet jego imię – Malik jest znaczące
(z hebrajskiego – władca, król, posłaniec). Obserwujemy tu młodego człowieka początkowo bez tożsamości, ignoranta, który trafia do więzienia jako nikt by wychodząc mieć pozycję i szacunek świata przestępczego.
Bohater początkowo jest prowadzony przez innych by później dzięki własnej intuicji znaleźć się na szczytach hierarchii przestępczej. Malik kształtuje swoją tożsamość, której nigdy nie posiadał, zaczyna myśleć i organizować. Oglądając film można się zastanawiać jak tak negatywnej postaci wszystko udaje się w zasadzie bez większych przeszkód. Tutaj właśnie działa to boskie naznaczenie, bo przecież prorok nie musi być postacią całkowicie czystą i pozytywną.
Należy również napisać, iż ten film jest zręcznym kryminałem, co znaczy że trzeba rejestrować nazwiska i kojarzyć bohaterów filmu by się nie zgubić w całej intrydze głównego bohatera. Obraz dobrze wpisuje się w próbę tworzenia w Europie nowego kina przestępczego, które posługuje się innym językiem filmowym niż amerykańskie kino gangsterskie. Chociaż należy tu zaznaczyć, iż temu filmowi znacznie bliżej do amerykańskiego modelu niż np. „Gomorze” Matteo Garrone. Realizm filmu potęguje współczesny obraz świata przestępczego Francji. Dobrym porównaniem ukazania problemu może być film „La Haine” Mathieu Kassovitza. Oprócz brutalnego realizmu reżyser dostarcza nam scen, że snów i wizji głównego bohatera, które w żaden sposób nie kolidują z prawdziwością obrazu – są nawet atutem filmu.
Od technicznej strony film jest sprawnie zrealizowany zarówno w sferze zdjęciowej jak
i montażowej. Doskonała charakteryzacja aktorów sprawia że widzimy autentycznych więźniów. Zawodzi nieco ścieżka dźwiękowa.
Pomimo tych wszystkich zalet oczekiwałem więcej. II nagroda w Cannes zobowiązuje, choć jak wiadomo nie zawsze. Daje 7/10. Zabrakło mi w filmie wyraźnego wyeksponowania jakiegoś realnego problemu, dostałem sprawną realizację i ciekawy zamysł scenariuszowy, ale za mało treści za dużo rozrywki.
Hmm..nie zachwycił mnie. Pomimo wielu dobrych momentów, całościowo film pokazywał za dużo przemocy, za dużo walenia po mordzie, a za mało treści samej w sobie. Zabrakło mi drugiego dna (to, które zamierzał reżyser nie dotarło do mnie), rozkminki, Przesłania.
Prorok? W jakim sensie? Na podstawie snu o sarenkach?
I ostatnie pytanie mam, bo opinie znajomych były sprzeczne : 3 czarne samochody w ostatniej scenie, to sugestia A. tego, że lada moment korsykańska banda go sprzątnie B. że od tej pory będzie chroniony przez "brodaczy" ?
? że co robię?
Nie znam słowa spoilerować, ale po tonie wypowiedzi wnioskuję, że coś nie halo tylko nie za badzo nie wiem co :) Ani tym bardziej czemu zwracasz się do mnie w formie męskiej.
Znaczy się zdradzasz częściowo treść filmu ;)
Co do czarnych wozów w końcówce to dają do myślenia, rzeczywiście.
Nie mam pojęcia.
A co do filmu jako całości, daję 8/10.
@Klenczon bardzo ciekawe są Twoje uwagi. Do motywu religijnego (tak można chyba powiedzieć), poza wizjami przyszłości oraz rozmowami z własnoręcznie zamordowanym człowiekiem można tez dodać okres 40 dni karceru:
"Tablice z przykazaniami otrzymał Mojżesz dopiero po odbyciu czterdziestodniowego postu. Przez 40 dni pościli Eliasz, Daniel i Niniwici. Przez 40 dni padały dżdże podczas Potopu. Przez 40 lat żywili się Izraelici manną na puszczy. Okres czterdziestodniowego postu to okres zbawienia, obfity w łaskę czas doskonałego oczyszczenia się, odnowienia na duchu, czas rozpamiętywania Męki i śmierci ofiarnej Odkupiciela, czas przygotowania się na duchowe zmartwychwstanie z Chrystusem." - tyle na temat religia katolicka, a Mahomet też chyba przechodził taki post.
A film jednak nie został ponownie zmontowany. Ja uważam to jednak za dużą zaletę bo każda minuta jest wiele warta.
UWAGA MALY SPOILER
Jezeli chodzi wam o 3 samochody (mercedes, porsche, audi) gdy wychodzi z wiezienia ktore jada za nim to wydaje mi sie ze chodzi oto ze teraz on jest 'szefem' - szacunek - wiec bedzie teraz chroniony przez 'brodaczy' (jak to powiedziala JOWI) bo gdy opuszcza brame wiezienia macha do nich a oni odpowiadaja 'uklonem'
Takze w ostatnich scenach filmu na 'spacerniaku' widac wielki szcunek do niego
http://www.filmweb.pl/user/Promesto
Spoiler c.d. ;]
jak dla mnie te samochody powinny być dla każdego zrozumiane. Przecież miał skasować tego starszego m.i. za pomoca kumpla Cesar'a, a on zrobil inaczej(ostatecznie poparl "brodaczy") i pozwolił temu, kogo miał zabić zrobić ze zechce z kumplem Cesara- czym wydał wyrok na siebie Korsykan, więc za tę zasługe zdobył ostatecznie wysoką pozycję("szacunek") u Muzułmanów(brodaczy), a wiec automatyczne dostał niezłą ochronę.
Jak dla mnie film na średnio duży plus
:) spoiler
Przecież w samochodach siedzą pracownicy Malika. To jego własny gang. Rayad ich zorganizował do handlu narkotykami, widać ich na płycie DVD przysłanej do więzienia, a potem biorą udział w akcji fotografowania matki tego bandyty z Egiptu który porwał Rayada.
Po co Malikowi ochrona? Ma dług wdzięczności u prawdziwego bossa mafii korsykańskiej, którego w pewny sposób powiadomił o zdradzie części jego ludzi oraz dobre układy ze wszystkimi dużymi graczami w biznesie kasyn. Trzy auta były wcześniej używane przez gang do przewożenia dragów, jeden z przodu, w drugim ładunek trzeci to eskorta z tyłu. To pewnie tymi autami przyjechali jego ludzie.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
