PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=573259}
5,7 2 447
ocen
5,7 10 1 2447
5,7 6
ocen krytyków
Prosta historia o miłości
powrót do forum filmu Prosta historia o miłości

A zawsze oglądam do końca nawet najgorsze badziewia, na to nie ma sensu zycia
marnować, ktoś za dużo wychlał, w pijackim omamie coś napisał, a Jakubik to nakręcił. nie
polecam. Tylko dla fanów Jakubika

ocenił(a) film na 3
Wojtek_Myszka

ja byłem na projekcji podczas festiwalu 2 brzegi w Kazimierzu Dolnym. Po filmie gadałem chwilę z Jakubikiem i ciągle zmieniałem temat aby nie gadać o tym gniocie.

ocenił(a) film na 1
Wojtek_Myszka

Masz rację, film jest niestrawny, potwornie nudny, właściwie o niczym.

ocenił(a) film na 3
pasikotka

nie do obejrzenia, a nie ogladam co 1000 film

ocenił(a) film na 2
Wojtek_Myszka

'Incepcja' z tymi rzeczywistościami, nie wiadomo co się dzieje przez cały film.

ocenił(a) film na 6
Fiszu35

Jest strasznie zagmatwany. Trudno się połapać. Na końcu jest powrót do początku ( to akurat jest taki prosty zabieg, ale mi się podobał). Dziwny, film przerost formy nad treścią.

ocenił(a) film na 3
C6H5NH2

Mam dokładnie takie samo wrażenie. Lubię na ogół filmy grające konwencją, ale tutaj oprócz tej gry mieliśmy jeszcze jakieś postaci, które w gruncie rzeczy cały czas się na siebie boczyły; niby się przyciągały, ale chyba jedynie po to, żeby sobie potem odpowiednio skutecznie nadepnąć na odciski; przy tym będące ludźmi płaskimi, nudnymi, pozbawionymi jakiejś swoistości -- ot, takie romansujące roboty branży filmowej. Postać cynicznego reżysera grana przez Topę -- zupełnie nie do zniesienia. Jeśli Jakubik chciał nam powiedzieć, że świat twórców branży filmowej pełen jest brutalnych typów, którzy swoją psychopatię tłumaczą bezkompromisowością sztuki i bezwzględnością rynku, to chyba powinien sobie uświadomić, że taki motyw pojawia się w co najmniej co drugim filmie traktującym o branży filmowej.
Podsumowując -- taki "Jarmusch dla zakochanych ... w przaśności". Zamiast Jarmuschowego niedopowiedzenia, klimatu i bogactwa (nieco dziwacznych, to fakt, ale ciekawych i przyciągających) typów ludzkich -- zagmatwanie, powtórzenia, motywy nieprowadzące do nikąd, pseudofilizofia i bezładna miotanina sztampowych figur.
Nic z tego filmu nie wyniosłem -- a zabawa w te przekładanki szkatułkowe nie była dla wystarczająco zręczna i wdzięczna, żeby filmowi zaskarbić u mnie ocenę wyższą niż 3.

ocenił(a) film na 2
Wojtek_Myszka

Totalny gniot, pijany zwid Jakubika, o co chodzi ????? Po co takie badziewie ktoś nakręcił ??? Oglądałam go chyba w dziesięciu podejściach, masakryczna nuda.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones