Po długiej przerwie ( 10 letniej) wraca Gibson z nowym ,świetnym pomysłem na film. Pokazuje historię żołnierza który uratował wielu nie nosząc broni.Poszedł na wojnę jako ochotnik ale jest przeciwny zabijaniu. Film trzyma w napięciu tym bardziej że jest to historia prawdziwa i nie jest przekłamana. Sceny batalistyczne tak mocne że wbijają widza w fotel. Polecam.