Niby nic nadzwyczajnego a jednak ogląda się mega przyjemnie... naprawdę film coś w sobie ma... fajne ciepłe, chwilami zabawne kino... Polecam.
Ten film był tak piękną komedią ale chciałabym pooglądać coś innego bo nie lubię ogl filmów więcej niż 1 raz więc może coś polecicie? Z góry dziękuję
Wreszcie jakiś dobry film. Jaram się Carellem, jaram się Keirą (wyjątkowo urocza). Wszystko w tym filmie było genialnie wyważone. Z jednej strony szablonowy z innej kompletnie nie. Świetny film, wreszcie.
To chyba najbardziej niedopasowane hasło promujące film, jakie kiedykolwiek widziałam. Ludzie, którzy tworzyli ten plakat nie wiedzieli chyba kompletnie, o czym jest ten film.
Nie rozumiem czemu wszyscy piszą, że film był do dupy, beznadziejny, nudny...
Czyżbyście spodziewali się wielce przezabawnej kolejnej megakomedii roku z WIELKĄ obsadą która gra tak "fenomenalnie" że nie pozostaje nic innego tylko iść i poprosić o zwrot pieniędzy? Proszę, oglądając zwiastun można przewidzieć...
Mamy za to nastrojowe i bogate emocjonalnie kino. Mocno melancholijne , porządny komediodramat z romansem w tle. Odtwórczyni Keiry Knightley nie znam, nie kojarzę z innych filmów, ale tutaj odegrała doskonale rolę. Do tego genialnie pasująca muzyka (której też nie znam, ale do filmu pasowała) .
Całość to zgrabna...
Knightley pokazała klasę! Scenarzystka i reżyserka zafundowała sobie rewelacyjny, pełnometrażowy
debiut (szkoda, że tak słabo oceniony). Miejscami łączy ze sobą zabawę i gorycz lepiej niż Koterski w
"Dniu Świra". Jeden z lepszych filmów buddy (który zamienia się w coś więcej) obejrzanych przeze
mnie.
Amerykanie chyba po raz pierwszy nakręcili film o końcu świata bez zawalających się z impetem miast, bez histerycznej ucieczki głównych bohaterów nie wiadomo dokąd i po co, bez patetycznych przemówień prezydenta USA, głównego (bohaterskiego) bohatera itd.Krótko mówiąc: bez tych wszystkich powtarzanych, wytartych,...
[spoilery] Postać Keiry wydaje mi się "podrysowaną" kreacją Audrey ze Śniadania, nowoczesną nieco hipisowską wersją. Jest urocza, bezpretensjonalna. Początkowo pojawia się na chwilę jako tylko-sąsiadka mająca problem z mężczyzną, potem wkracza do życia bohatera przez... okno- i zasypia w jego mieszkaniu. Nie kojarzy...
więcejPomimo, że w filmie nie uświadczysz fajerwerków, efektów specjalnych to ma on swój ciężar emocjonalny. Na pewno wart obejrzenia. Polecam.
Niby dobra obsada, ale niestety mi nie przypasowała mi para - Knightley i Carell
jest to jeden z gorszych filmów Keiry, główna para w ogóle do siebie nie pasowała, zero chemii !
fabuła niby ciekawa ale po kilku minutach film tak się nudzi że dojście do końca jest strasznie
trudne. Film oceniam na średni bo na...
spodziewałem się dobrej komedii a ten film jest beznadziejny, nudny i ma głupie zakończenie, nie polecam, strata czasu
mocno się rozczarowałem; pomysł wyjściowy był naprawdę dobry, zapowiadało się smutne, ale też zabawne i podnoszące na duchu kino; wykonanie jednak leży, scenariusz cieniutki, choć zakończenie przypadło mi do gustu; duet głównych bohaterów źle dobrany, o ile Carell doskonale pasuje do swojej postaci, tak Knightley...
...ten film jest genialny!!!!! No genialny!!!!! Oglądałem go dziś po raz wtóry i ( co rzadko mi się zdarza) po raz wtóry z zapartym tchem ! Keira jest kapitalna , Steve jej wtóruje a całość jest jednym z najlepszych filmów ostatnich lat. Ocena Filmweb to jakieś ''kosmiczne'' nomen omen nieporozumienie. ZnaFFFcy którzy...
więcejWspaniały, niedoceniony filmy. Wreszcie jakiś powiew świeżości w powtarzalnych, dosadnych i nudnych komediach.
Katastrofa i koniec świata uwalnia całe jego piękno i wdzięk. Nikt nikomu niczego nie nakazuje nikt niczego nie zabrania.
Można przeżyć te kilka tygodni tak jak każdy sobie tego życzy. Nikt nie snuje...
Von Trier udowodnił, że koniec świata może być piękny. Tu podniesiono poprzeczkę - koniec może
być śmieszny. Czy potrzebny jest koniec świata, żeby zaznać prawdziwych uczuć? Bez jego wizji
skazani jesteśmy na materialny rozkład, na oszukańcze naukowe wizje rozwiązania wszelkich
problemów. Wizja końca świata...