Sama prawda. Od koryta nigdy nie odejdą...

po co leszczu ta kur3wska reklama z wprowadzającym w błąd napisem 'źródło'?

schowaj sobie w kieszeń swoje inwektywy znajdo z kapusty albo pisz meritum!

do meritum? wolałbym się napić wódki z esbekiem, niż z gościem promującym jakąś beznadziejną stronę na filmwebie.

Ze mną pić nikt Ci nie każe ani się nie o to nie prosi... a to, że wolisz bratać się z ludźmi działającymi przeciwko narodowi polskiemu i wolnej Polsce no to tylko świadczy o tobie. "Gratuluję" moralności. Jesteście siebie warci.

Jeżeli dobrze rozumiem Kazikowy, to uważasz , że "Psy" gloryfikują esbeków, tak? W takim razie dla mnie po obejrzeniu Psów jest to teza absurdalna. Rozumiem, że patrzysz na Pasikowskiego przez pryzmat "Pokłosia", ale Twój wywód się kupy nie trzyma. Według mnie Psy pokazują w sumie prostą brutalność rzeczywistości: każdy na swój sposób jest gnojem. Ja widzę w Psach jasno zarysowane: hipokryzję "opozycji" i bandytyzm byłych esbeków. Jeżeli uważasz, że esbecy są tu przedstawieni w pozytywnym świetle, to naprawdę powinieneś obiektywniej spojrzeć na film i wyłączyć się choć na chwilę z tzw. przekonań politycznych. Nie wiem, czy dziś ktoś byłby na tyle zdolny i na tyle odważny, by nakręcić film tak dosadnie pokazujący realia jakiegokolwiek środowiska.

na Twoje pytanie zadane na koniec które jednocześnie było jakby konkluzją Twej wypowiedzi mam jakże szybką odpowiedz - obejrzyj sobie "sale samobójców" , tam masz pokazane realia współczesnej młodzieży szkolnej z bronią w postaci internetu w roli głównej wymierzoną w nieco ekscentrycznego ale dobrego i bardzo wrażliwego chłopaka. Oglądając ten film płakałem nie wstydzę się do tego przyznać. Przejmujący obraz. Polecam

jak można porównywać te filmy ze sobą ??????? masakra......
poza tym nikt nie bierze pod uwage zmiane postawy Franza pod wpływem zmian otoczenia i myśli albo się dostosuje albo zginę lub będę cieciem:/

"BIEŃ!!!! JESZCZE TU K.... WRÓCIMY Z OLEM !!!!!"

jesteś dziennikarzem ? Myslę że nieco zbyt dociekliwe podejście, ja na ten film patrzę z nieco większym dystansem i teraz pytanie czy wynika to z mojej niedojrzałości, braku inteligencji czy może wieku? Ha, pamiętam jeszcze jak jeździły NYSKI z napisem MO, tyle z komuny i PEWEXY z kartonowymi ludzikami jakiś dziś pełno w "biedronkach" a wtedy to była atrakcjaaaa oajajajaj...

Zanim Pasikowski wydał na świat :"Szmatłosie", gazety prawicowe z Uważam Rze na czele chwalili Psy za odważny obraz UBectwa, gdzie może znalazł się jeden nawrócony (porównywane do nawrócenia śp gen. Petelickiego - notabene Pasikowski zrobił o tym film "Opeeracja Samum") ale reszta to albo nieudacznicy dobrzy w intrygach obyczajowych (Jerzyk), albo megask@rwysyny co rozpanoszyły się w tajnych służbach, mafiach, firmach handlowych itd. Po "Pokłosiu" nagle panom z dawnego URze (obecnie Do Rzeczy) się odmieniło. Psy jest filmem nagle marnym artystycznie ( a jeszcze 2 lata temu był świetny) a postać Franza jest próbą wybielenia całego UBectwa. Oczywiście widzę, że założyciel wątku nie kojarzy pewnych faktów z lat 90tych - postać Niesiołowskiego (ZCHN- pokazane jako CHUJ) , który był kablem i który pomimo oficjalnego TAK za lustracją, bierze udział w "tajnych" rozmowach z WAłęsą i innymi i obala Rząd Olszewskiego. A co do współpracy księży z Bezpieką - odprowadzam do lektury ks. Isakowicza -Zalewskiego.
Nie wiem czy Pasikowski stawał po którejś ze stron w walce politycznej pocz. lat 90tych - chciał zrobić film nawiązujący do tych tematów wręcz na gorąco, przyciągnąć publiczność (zwłaszcza młodą) i zrobić hit. W przypadku Pokłosia wyszedł mu shit, ale Psy są zajebiste, podobnie jak Kroll, Demony Wojny czy Reich.

Ja Pokłosia nie oglądałem ale śmieszy mnie ta postawa ludzi z Do Rzeczy.

Może dostali kasę za zmianę poglądów

Ciekawy, ważny komentarz.

co wy tu pierd...towarzyszu Sobchak- idzcie lepiej pograć w kręgle! ;D

PSY przedstawiły milicjantów jako prawdziwych ludzi, przeklinających , alkoholizujących się , LUDZI KTÓRZY SPOTYKAJĄC SIĘ Z SZAMBEM SAMI TAKIMI ZOSTALI. Lepsze ukazanie niepokornego bandyty niż szarmanckiego i dobrze wychowanego bohatera CZASU HONORU

"„Katyń” pokazujący wszystko, głównie „okrucieństwo wojny”, tylko nie brutalną eksterminację Polaków dokonaną przez komunistów radzieckich" - to obejrzyj ostatnie kilka minut "Katynia".

zgoda za pokazanie ubeków jako swoich chłopów 1/10 za resztę 10/10 bo mimo tej wady film jest naprawdę znakomity a role Pazury i Lindy przejdą do historii polskiego kina

Uważasz, że lepiej wobec tego obejrzeć film losach Murzynów w Ameryce? Mnie interesuje szybka akcja i kapitalna gra Lindy i Pazury. Grają, a nie snują się z kąta w kąt ekranu. Film uważam za świetny.

Swietnie napisane. Tez ostatnio sie zastanawialem nad tym filmem i nagle zdalem sobie sprawe z manipulacji zawartej w tejze fabule. Pozniej przypomnialem sobie o badz co badz kontrowersyjnym "poklosiu" i elementy ukladanki zaczely do siebie pasowac. Ten film to chyba najwieksze dzielo postkomunistycznej propagandy, bo po dzis dzien sie to dobrze oglada.

-Kazikowy, co wy tam palicie? bo chyba nie radomskie :D

Bez urazy, ale jak ktos daje takiemu gigantowi jak Psy 5/10 to na dobrym kinie zna sie rownie swietnie co kura na lataniu, albo krowa w obslugiwaniu dronow powietrznych.

może gdybym go oglądał pierwszy raz w 2005 roku albo aktualnie i nie znałbym historii współczesnej Polski to mógłbym go ocenić 8/10, gdyż rzeczywiście fabularnie jest wyśmienicie zrobiony. Ale ten film oglądałem niedługo po tym gdy wszedł do kin, kiedy w Polsce trwała pierwsza dyskusja o lustracji i dekomunizacji (ujeb4na Nocną zmianą), palono akta TW, pierwszy prezydent Wałęsa otoczył się SBkami, postkomuniści z Millerem i Kwaśniewskim na czele gotowali się do przejęcia władzy, a SBcy zakładali pierwsze firmy ochroniarskie i "detektywistyczne" trzymając krótko za pysk (czytaj szantażowali) różową opozycję PRLowską, etc. I tej perspektywy zastanawiam się czy ocena 5/10 nie jest nadto wygórowana. Wybacz, że nie mam już 15 lat i umiem analizować pewne fakty z życia kulturalnego i politycznego w Polsce.

Ja Psy ogladalem niedlugo po premierze i zrobily na mnie ogromne wrazenie. Jak chciales zasugerowac, ze jestem jakims malolatem, to ci nie wyszlo. Tekstem o tym, ze Walesa sie otaczal sbekami totalnie zdykredytowales sie, bo to totalna bzdura, takze poczytaj troche wiecej o realiach tego okresu, a nie tej tępej propagandy narodowcow.

A jesli newet jest w Psach naginanie rzeczywistosci, to czyli co, kina sci-fi wogole nie ogladasz, bo tam juz wogole kosmos. Idiotyczne masz zalozenia.

> Walesa sie otaczal sbekami totalnie zdykredytowales sie, bo to totalna bzdura

Prychłem na monitor.
Sądząc po różnicy w świadomości historycznej mojej i twojej, ocena 5 jak najbardziej jest aktualna i słuszna.

widzę jest poziom :) Żenada.

No twoj na pewno jest mizerny, tak samo jak twoja ocena z dupy, ale co ja tam wiem, w koncu nie jestem jestem tak jak ty fanem Avengersow :)

stare dziady pamiętające czasy komuny się o psy kłócą i pierdoły jakieś zamiast prowadzić merytoryczną dyskusję o filmie. Heh.

No i co z tego? To nie jest film dokumentalny. Idź prawić te swoje smuty gdzie indziej. A od filmu się odczep, bo jest genialny pod każdym względem.

O losie ! Przecież to tylko znakomity film sensacyjny, jeden z nielicznych, o których mogę powiedzieć, że kultowy. Taki sobie Pasikowski wymyślił scenariusz i pomysł i tyle w temacie.

Zainteresował mnie Pan, a czy ktoś czytał scenariusz ,,Psy'', ja czytałem i tam pod koniec filmu ,,Psy 2. Ostatnia krew'' Franz Mauer ucieka do Hotelu Novotel (obecny Hotel Forum), w hotelu terroryzuje obsługę hotelową i recepcjonistów, potem ucieka do pokoju hotelowego i zamyka się. Nowy (Cezary Pazura) poszukuje go i dogania na korytarzu - potem próbuje dobić się do drzwi i słyszy Franza, który krzyczy: ,,Ja chcę uciec do Nowej Zelandii!'' Nowy odmawia mu, potem pada strzał i Franz ginie w kabinie prysznicowej. Nowy zostaje komisarzem i to on jest głównym bohaterem serii ,,Glina'', to bardzo pogmatwane, ale ,,Psy'' i ,,Glina'' to dalszy ciąg. Nie każdy o tym wie. W filmie ,,Psy 2. Ostatnia krew'' Pasikowski jednak zmienił scenariusz (jego oryginał) i nakręcił optymistyczne zakończenie, że Franz i jego kochanka uciekają do Nowej Zelandii do jego brata. ,,Glina'' z kolei pod scenariuszem Macieja Maciejewskiego (twórcy scenariusza do filmu ,,Prowokator'' z 1995 r.) powstaje w 2002 roku jako serial.

Ciekawe

,,Psy'' były dobrze zrobione, ale film sądzę, że można było by jeszcze dokręcić trzecią częścią, jeśli taki hit to czemu nie zrobić jeszcze jedną część?

Oj widzę, że ktoś nie zrozumiał filmu sensacyjnego! Uuu, ale wstyd! Po pierwsze jacy dobrzy ubecy? W tym filmie nie ma dobrych ubeków, są tylko mniej źli, bo chyba nie nazwiesz dobrego ubeka, który pali akta i śpiewa przy libacji: "Janek Wiśniewski padł". Franz na wzór amerykańskich filmów staje się tutaj "ostatnim sprawiedliwym". I co najważniejsze, ten film nikomu nie ustawił postrzegania kim byli esbecy i ubecy, bo przeciętny Kowalski dobrze wie, że to szuje. To jest film sensacyjny, gdzie niektóre sceny wyglądają groteskowo, bo ludzie w Polsce właśnie chcieli wreszcie zobaczyć "polski film amerykański"!

Sama prawda

Żelazna logika lewaka, ha, ha, ha...:-)

Osobiście nie odebrałem tak tego filmu. Dla mnie jest to przedstawienie sytuacji w której wymiana całej rzeszy milicjantów na nowych funkcjonariuszy policji spowodowało amatorkę i niekompetencję. Przecież Franz w tym filmie nie został przedstawiony jako pozytywny bohater, raczej właśnie jako zabójca, zły policjant, ale doświadczony mający jakiekolwiek pojęcie o swojej robocie. Ta amatorka trwa do dnia dzisiejszego ponieważ nie da się odbudować profesjonalizmu w ciągu nawet 25 lat. Na początku lat 90 to była sytuacja bez wyjścia ponieważ nie było dobrego rozwiązania. Pozostawienie milicjantów na stanowiskach również nie uczyniłaby nic dobrego. Istniały tylko złe rozwiązania.

No właśnie

Twoja wypowiedź zawiera sporo prawdy pod warunkiem jednak, że przyjmie się jednostronny punkt widzenia- totalną krytykę PRLu, Służb Bezpieczeństwa, itd. Powinieneś sobie jednak zdawać sprawę, że część społeczeństwa będzie miała zupełnie przeciwny do Twojego obraz tamtych wydarzeń a większość pewnie pośredni, obojętny. Na pewno z filmu wyłania się obraz sympatycznego eSBeka, Franza. Od razu budzi on sympatię widzów. Jest wyluzowany, ma swoje zasady, dobrze się ubiera, jeździ najnowszym wówczas BMW. Taki styl bycia znajdzie wkrótce wielu naśladowców w ówczesnej Polsce. Także inni funkcjonariusze SB są przedstawieni w taki sympatyczny sposób, jako normalni ludzie. Rozumiem, że to jednak było nie pomyśli tej części opozycji, społeczeństwa które w latach 80 dostało ostre cięgi ze strony władzy i które po przemianach 89 roku chciało rozliczenia tych funkcjonariuszy i jednoznacznej krytycznej oceny tamtych instytucji. Czy był to celowy zabieg reżysera/scenarzysty czy tylko sposób na przedstawienie opowieści w filmie? Na pewno celowym wydaje mi się przedstawienie kilku negatywnych bohaterów teczek, akurat przypadkiem księży. To pewnie pierwsze nieśmiałe próby ataków na kościół które znamy z dzisiejszych czasów, a które może były odreagowaniem na rzeczywistość lat 80 czyli powszechne wtedy manifestowanie religijności i wysoki autorytet księży w społeczeństwie. Takie przejście ze skrajności w skrajność.