Dokładnie jestem tego samego zdania... właśnie obejrzałam go ponownie po kilku latach i w nadal podtrzymuje, że film jest świetny jak na tamten czas :-)

Znakomite stare kino.

"teraz wszystko jest na innym poziomie" - tak, ale na gorszym czy lepszym? Doszliśmy do etapu, w którym zamiast śmiesznych dziś efektów specjalnych w Ptakach mamy dziś w filmach efekty wspaniałe i realne jak nigdy, ale...niewiele poza tym.

Nie przeginajmy też w drugą stronę, klasę filmu poznaje się też po tym jak się zestarzał. Nie każdy film, który jest z innej epoki to arcydzieło. Ptakom akurat udało się zestarzeć całkiem nieźle.

Czy ja wiem.. Myślę, że każdy posiadający chociaż odrobinę rozumu zrozumie, że film ma ok. 50 lat i że nie powinien spodziewać się tego co ma teraz ;).

Nie zgodzę się,że nie powinno się oceniać starych filmów ze względu na inną jakość efektów. Np ptaki to jeden z najsłynniejszych horrorów w długiej historii kina i jeśli ktoś tego filmu nie widział,to oczywiście po niego sięgnie. I co ? Nie może go ocenić bo jest stary ? A co jeśli się zawiedzie ? To ma powiedzieć"o kurde,ale gniot,ale nic nie mówię,bo powstał w 60 latach,więc ma prawo być słaby". Bez sensu. Powinno się dyskutować o starych legendach kina. Jeślibyśmy nie dyskutowali,to takie filmy jak właśnie ptaki,Egzorcysta czy Dziecko Rosemary byłyby zaszufladkowane jako bezcenne arcydzieła i nikt nigdy nie mógłby tego zmienić

Ostatnio poznaję i doceniam stare kino, więc dlaczego niby nie powinnam go oceniać?
Rzeczywiście efekty w tych filmach mogą wywołać uśmiech politowania u młodego widza przyzwyczajonego do współczesnej techniki, lecz nikt racjonalny nie będzie za to oceniał filmu sprzed ponad pięćdziesięciu lat.
Jednak w ogóle nie mogę zrozumieć dlaczego, jak twierdzisz "większość filmów ze starych lat będzie oceniana słabiej ze względu na scenariusz". Możesz wyjaśnić co jest gorszego w starych scenariuszach?
Moim zdaniem to, że film ma już kilkadziesiąt lat działa tylko na jego korzyść, ponieważ ma ten wyjątkowy klimat..

Film mnie osobiście rozczarował. A może po prostu spodziewałam się zbyt wiele przez legendę wokół niego krążącą.

Bardzo słuszny komentarz!

Absolutnie się nie zgadzam.

Podążając Twoim tokiem myślenia to "Zabić Drozda " pewnie już nikt by nie ocenił, jako że to film z lat 20-tych
Kto ma głowę na karku to zdaję sobie sprawę że trzeba inaczej oceniać stare filmy a inaczej współczesne.
Druga sprawa - o co Ci chodzi z tym scenariuszem? Z jakiej to niby okazji scenariusza filmów z dawnych lat mają być gorsze niż dzisiejsze?

Dlaczego trzeba inaczej oceniać??
skoro typowy 20 latek ogląda film nie znając jego historii to będzie go oceniał wyżej bo film jest stary??
scenariusz tez się starzej, wiec filmy z lat 80 nie musiały być taki zawiłe jak filmy produkowane obecnie ponieważ trzeb widza zaskoczyć czymś nowym.
Chodzi o to ze nawet jak oglądam filmy starsze po raz pierwszy to niestety już po jakimś czasie znam zakończenie, to samo dzieje się ostatnio z nowymi filmami ponieważ nie powstają film z dobry scenariuszem.

to nie chodzi o scenartiusz w tamtych latach i w tych hororry o ptakach sa slabe nie zaleznei w ktorym roku krecone pzoa tym to nudne najlepsze sa o mordercach duchach kanibalach egzorcyzmach demonach ;p