Zostałem zmuszony do obniżenia oceny o 2 oczka.Ta scena jest odrażająca, podczas oglądania zbierało mnie na wymioty.Tarantino przesadził.
Cały ten wątek był właśnie moim ulubionym w filmie. Nie jestem gejem, chociaż nie czuję obrzydzenia tego typu scenami. Przywykłem do inności.
Omg, jaka ja zacofana :s Aż musiałam sprawdzić co znaczy "suche" w obecnym slangu.
Cóż, rozumiem (po słownictwie) i po kontekście, że mam do czynienia z jakimś dziaciakiem.
A więc, okej, wyjaśnię. Ja się nie bawię w żadne pyskówki a'la "najbardziej cięta riposta".
Po prostu chciałam zwrócić uwagę na to, że jeżeli ktoś jest aż tak wrażliwy,
to powienien sobie odpuścić niektóre pozycje.
Przecież sama masz 16, czy 17 lat. Wyzywanie kogoś od dzieciaków jest w tym przypadku trochę śmieszne.
Ten tekst jest jak najbardziej suchy, lub jak wolisz - oklepany.
Poza tym nie widzę powodu, aby mieszać te świetne bajki w tego typu prymitywne docinki.
Mentalnie dzieciakiem :F Nigdy nie mówię o wieku biologicznym, bo ma to mało do rzeczy.
J/w. To nie żaden "tekst" - tylko zwykła wypowiedź. I znowu - to nie żaden konkurs na najlepszy
docinek, tak trudno zrozumieć? Oklepany to może być film, kawał, ale nie opinia.
I mało mnie interesuje czy widzisz jakiś powód, czy nie. Ja nie widzę powodu
Twojego komentowania komentarzy, czy pod każdym piszesz "mocne, "słabe"
jak te komixxy z ery wyzywania swoich rodziców Oo Ale nie muszę o tym wszystkich informować.
A twoje kochane bajeczki mogę nawet zmieszać z gównem i nie musisz widzieć powodu.
Takie życie.
Mentalnie zachowujesz się na 13-14 lat, jeśli już przy tym jesteśmy.
Oklepane może być wszystko, od pleców po czyjąś wypowiedź.
Tego typu braki u ciebie wynikają właśnie z młodego wieku i zbyt częstego zadzierania nosa wyżej, niż powinnaś.
Haha. I po co mi o tym piszesz? Co mnie obchodzi twoja opinia?
Ja też bym mogła zacząć wywód o twoim ograniczeniu
przejawiającym się brakiem zrozumienia chociażby kwestii
subiektywnej oceny filmu. Tylko po co? Możemy tak pisać co
o sobie nawzajem myślimy, ale jak już mówiłam, nie mój poziom,
żeby się przekrzykiwać jak w piaskownicy.
Zatem nie wymądrzaj się dziewczynko, kiedy nie masz racji. Znaj swoje miejsce i ograniczenia.
Pozdrawiam.
Potrafisz ubawić bardziej niż ktokolwiek inny. To co piszesz nie jest suche, a wręcz mokre.
Pozdrawiam,
Wierna fanka Twojego kabaretu.
Dałaś się wciągnąć w pyskówkę z jakimś burakiem. Masz całkowitą rację jeśli chodzi o tą pannę na początku. Jak brzydzą ją takie rzeczy to zwyczajnie znaczy że oglądała jeszcze za mało filmów i jeszcze jest mało "doświadczona". Polecam oglądać filmy dla widzów do 18 roku życia, żeby nie było krwi i przemocy, bo przecież w życiu takie rzeczy się nie zdarzają.
Widziałem wersję z tym tekstem ale też z innym tłumaczeniem " zrobię ci z dupy wielką schizmę" czy jakoś tak...
Oczywiście wersja ze średniowieczem jest tą poprawną na tyle na ile znam angielski
Na tym chyba polega cały komizm filmu. Przypominając tekst Julesa do Bretta (ten, który powtarzał się z "Co?"):
"Then why'd you try to f*ck him like a bitch, Brett? (...). And Marsellus Wallace don't like to be f*cked by anybody except Mrs. Wallace".
Historia pokrętnie zatoczyła koło.
Ale przecież tam nic nie widać, no bez przesady! To jak w American Pie 3 trzymał w ustach psiego bobka było dużo bardziej obrzydliwe. Świetna scena to była, pokrak, teksty , trochę pojęczał i tyle, ile to trwało? Pół minuty
Jedna z najśmieszniejszych scen w filmie. :))) Obejrzyj sobie "Serbski film", to będziesz wiedział, co to znaczy "przesadzić" i jak daleko od tego był Tarantino.
Jestes krypto-gejem, bo heterycy odbieraja te scene tylko i wylacznie w sposob humorystyczny.