Cóż... Musiałam wyłączyć lektora w tv, bo wersję mocno łagodną nam zaserwowali. No jak tak można?... ;)
"skurczysyn" "sukinkot" - jak można to tak zepsuć?!:(
"Popaprańcy" hahhahahahah
Kilka dni temu leciała na szczęście ta ostrzejsza:)
Ostatnio leciała ta właściwa:)
Oczywiście oglądałam, ale nadal to była ta sama, co kiedyś :)
Ale "miecha" trochę było:)