Też tego nie rozumiem. Niewielu jest aktorów, którzy potrafiliby to zagrać, a on zrobił to rewelacyjnie.
Również tego nie rozumiem. Jest naprawdę niewielu aktorów, którzy by potrafili zagrać niepełnosprawnego umysłowo człowieka. Uważam, że ów aktor nie jest doceniony przez środowisko Hollywoodu.
j.w trudno zrozumieć że był ten film nominowany do złotych malin. Dla mnie swietny film ze wspaniałą grą aktorską
To nie film został nominowany, lecz Cuba Gooding Jr. do Złotej Malina za "najgorszy aktor" - prawdopodobnie za przerysowanie głównego bohatera. Poza tym czasami sprawiał wrażenie całkiem zdrowego a czasami kompletnie odizolowanego i nieogarniającego świata (nie chodzi tu o zmiany wewnętrzne boh.),a jego sposób poruszania i gestykulacje nie wyglądały naturalnie. Moim zdaniem jest to beztalencie aktorskie, ale jeżeli chodzi o ten film to... hmmm, bywało gorzej :) Film świetny 8,5/10
Aż dziwię się dlaczego do tej tak ważnej roli dobrano akurat Goodinga Jr?
Chyba tylko i wyłącznie dlatego, gdyż wyglądem przypomina odgrywanego przez siebie tytułowego Radio. Moim zdaniem pojechano w złym kierunku. Jest wielu czarnoskórych aktorów ,którzy zagrali by lepiej od niego (być może), ale cóż ,teraz to jest już tylko historią. Właśnie zgadzam się z Nicksonem co do gry Cuby, że nie była ona do końca autentyczna, ale też zdaję sobie sprawę z tego, iż zagranie takiej postaci niesprawnej umysłowo to cholernie trudne zadanie. Trzeba mieć do takiej gry talent aktorski.
Zgodzę się z Wami! Na przykładzie Goodinga Jr widać jak ciężko zagrać chorą/upośledzoną osobę, bo jemu to kompletnie nie wyszło. Męczyła mnie okropnie jego gra, zgodzę się tu z @Niscksonem - jego postać była przerysowana!
Dla mnie dowodem na to, że można bardzo wiarygodnie i realistycznie zagrać "osobę chorą" jest rola Leonarda DiCaprio w "Co gryzie Gilberta Grape'a" (dla odmiany DiCaprio za swoją grę był nominowany do Oscara).
Nie mam pojęcia o co wam chodzi. Owszem, Di Caprio jest rewelacyjny w "Co gryzie Gilberta Grape'a", z podobnych ról można by jeszcze wymienić Seana Penna w filmie "Jestem Sam", moim zdaniem Gooding Jr. wcale im nie ustępuje, a już kompletnie nie mogę zrozumieć Złotej Maliny...
Nie ma co się sugerować oskarami czy innymi złotymi malinami. Wszystko to kręci się wokół pieniądza i kreuje opinie ludzi na to podatnych. Jest wiele filmów, które zasługiwaĺy na wyróżnienie, a zostaly pominiete. Gdyby Polanski przez caly czas tworzyl w Polsce, pewnie zaden z jego filmow nie bylby brany nawet pod uwage przy tych "wielkich" galach.
Racja. W ogóle jak się bliżej przyjrzałem Złotym Malinom to doszedłem do wniosku, ze tam siedzi w komisji banda idiotów - Bruce Willis ma chyba z 8 nominacji, to samo Keanu Reeves. Owszem, nie są to może geniusze aktorstwa, ale moim zdaniem raczej nie grają aż tak fatalnie, żeby kwalifikować się do maliny. I z oscarami też rzeczywiście nie jest zbyt dobrze - jak się dowiedziałem, że Zakochany Szekspir wygrał z "życie jest piękne" "szeregowcem Ryanem" i "Cienką czerwoną linią" to pusty śmiech mnie ogarnął...
Bo to jest to samo co te całe oskary, jedna wielka komercja. Film świetny i Cuba fajnie zagrał.
Zgadzam się całkowicie, nie powinien być nominowany do złotej maliny. Zagrał świetnie, to nie była łatwa rola i nie jeden aktor by sobie z tym nie poradził tak dobrze jak on.
widzę, że zdania podzielone ale większość jest tak samo zdziwiona jak ja. film jest urzekający a rola Goodinga podobała mi się ponieważ jest tak różna od jego innych wyczynów, w dodatku od samego początku jest w tej roli autentyczny, trudno zagrać człowieka niedorozwiniętego bez odruchów pożałowania godnych - tu uniknięto tego.
film widziałem co prawda raz kiedyś na polsacie, ale wątpię że zmieniłoby się moje zdanie po czasie
dla porównania mamy Leonarda Di Caprio w ' Co gryzie Gilberta Grape'a ', z tego co wiem, był młodszy od aktora grającego tutaj, a poziom ich aktorstwa znacznie się niestety różni
Cuba Gooding jr pasował do roli. Ostatnie sekundy filmu pokazują prawdziwego Radio i stwierdzam że aktor dobrze oddał charakter postaci.
Film ogladalo sie spoko tym bardziej ze na faktach. Rola Goodinga była dziwna niby grał ułomnego ale robił to momentami strasznie nieudolnie, przerysowujac postac maksymalnie. W scenach jak sie nie kreci/wierci wyglada jak normalny w 100% swiadomy facet. - stad mozliwe ta nominacja.
Może i tak ale wiele osób z niepełnosprawnością intelektualną lub fizyczną wygląda normalnie i w 100% świadomie.