Stany niczego się nie nauczyły i do tej pory robią biznes na wojnach, doprowadzili do stworzenia międzynarodowych grup terrorystycznych.

Prawda jest taka że wojnę w Wietnamie przegrali podobnie jak inne kraje które najeżdżały Wietnam.

To fakt, gdzie pojawiają się Amerykanie tam jest chaos , zło i zniszczenie. Amerykanie dostali ostro w pierd*l od żółtków w Wietnamie i fakt że w istocie Amerykanie przegrali tę wojnę. Woja w Wietnamie była nie potrzebną wojną a Ameryka nic się nie nauczyła. Jak był Kaddafi to wszystko było dobrze a jak Amerykanie weszli i zabili Kaddafiego to wszystko się popieprzyło na tym terytorium gdzie rządził Kaddafi. Amerykanie są pazerni i wszędzie się wpier!@$ją. Kiedyś to się zemści na nich.

Mści się na nas bo te grupy terrorystyczne uderzają bezkarnie w EU, burdel na bliskim wschodzie zrobili Amerykanie rozwalając Syrię, Irak, Libię a teraz my zlizujemy tego efekt w postaci imigrantów i grup post wojennych bo Państwo islamskie z niczego się nie wzięło.

Słusznie powiadasz.

To nie tyle Amerykanie, ile Żydostwo korzystające z militarnej potęgi USA. Amerykanie w nosie mają te wszystkie konflikty, chcą ze swoimi rodzinami żyć w spokoju, chodzić na mecze futbolu, zjeść indyka, zrobić grilla z przyjaciółmi i tyle.
Konflikty na Bliskim Wschodzie i Afryce Północnej są korzystne wyłącznie dla Izraela, który dzięki temu, że pozbył się rękoma Jankesów Kaddafiego i Husajna (a więc potencjalne zagrożenie dla państwa żydowskiego, bo pod ich panowaniem panował w ich państwach spokój i jaki taki rozwój), spowodował w tych państwach chaos. Z kolei teraz pozostało tam mnóstwo młodych, zdesperowanych byczków, z którymi też nie wiadomo co zrobić, więc poszedł międzynarodowy prikaz, że trzeba ich rzucić do Europy. I tak oto mamy problem z tzw. "uchodźcami". Problem przerzucono do nas, byle Izrael miał święty spokój. I to jest właśnie przyczyna, dla której rządy wszystkich państw europejskich z niezrozumiałych dla przeciętnego zjadacza razowca powodów, wbrew woli ich obywateli i wyborców, mówią, że "musimy" przyjmować, koniec, kropka. Jeśli się weźmie powyższe założenie za całkiem prawdopodobne, wszystko staje się zrozumiałe. Aha, mało tego, poszedł nawet rozkaz, by medialnie przemilczać nawet mnóstwo przypadków przemocy i gwałtów na europejskich kobietach przez tych dzikusów, analfabetów i nierobów, byle tylko ów plan utrzymać.
Nawet lewica upatruje w tym haniebnym procederze swoje korzyści, bo może się cieszyć swoim multi-kulti, a po drugie ekspansywny islam w krótkim czasie jest zdolny do całkowitego zmarginalizowania znienawidzonego przez wszelkiej maści europejskich lewaków chrześcijaństwa, od którego odwracają się otumanieni przez masonów antykościelną propagandą Europejczycy. Żal patrzeć na Filmwebowych forach na wpisy przeróżnych zagubionych oszołomów plujących na księży, na Kościół, na biskupów i na całe dziedzictwo chrześcijaństwa. Natura nie znosi próżni. Nie będzie chrześcijaństwa, będzie szariat. Żadnego wolnego Internetu, w ogóle żadnej wolności, kobiety (feministki też) zamknięte w chałupach pod kluczem przez swego pana i władcę. Islam to zniewolenie niczym komunizm; to całkowite przeciwieństwo zasad chrześcijaństwa. Ale widać niektórzy oczytani antyklerykalną "Wyborczą", takimż samym "Newsweekiem Polska", "Polityką" i wyedukowani "Tefałszenem" oraz "Polsratem", a także oczarowani Lisem i "Stokrotką" nie rozumieją, że ściągają na nas muzułmański nóż.

Widać, coś wiesz na ten temat, tak bywa, świat jest porąbany i zły. Szkoda.

Taką sugestię usłyszałem u red. S.Michalkiewicza i wydaje mi się spójna i prawdopodobna.
Na szczęście nie cały świat jest porąbany i zły. W przeciwnym razie nie warto byłoby na nim żyć, tylko należałoby już dziś zabierać się na ten drugi:-)

; )

Stanisław Michalkiewicz to jest gość - super klasa, w pewnym czasie Michalkiewicz stworzył doskonałą wręcz Konstytucję która była tak doskonała że wręcz za doskonała i która nigdy nie weszła w życie bo komuchy na to nie pozwoliły.

Miałem kiedyś okazję z nią się zapoznać:-) Już sam postulat przywrócenia kary głównej nie daje temu projektowi w warunkach funkcjonowania w Eurokołchozie żadnych szans na realizację.

Jest tak jak mówisz właśnie.

Nawet nie KS, zmniejszenie liczby mandatów powodowało, że nigdy by nie weszła

W UPR-owskiej Konstytucji jest jeszcze parę innych drobiazgów, które nie spodobałyby się eurokomunie.

Swoją drogą trochę tragi-komiczne, że S.Michalkiewicz wtedy liczył na jakąś aprobatę swego pomysłu ;D...
Być może dlatego, że wtedy światło nie było jeszcze oddzielone od ciemności, jak mawia.

Wtedy jeszcze nie było, to fakt:-)

Mówisz o tej nędznej namiastce człowieka, który porównał dziewczynkę porwaną i gwałconą przez księdza do k...wy? Fajne masz autorytety gościu, nie ma co.

Masz na myśli Michalkiewicza? Akurat nie słyszałam tej jego wypowiedzi,

Gościu?? Przecież on przewyższa cię intelektem i klasą o stokroć. Ten facet jest piekielnie inteligentny, bystry. Jeśli mas zna myśli Michalkiewicza bo mówiąc tak o nim mówisz de facto o sobie.

Więc nie mamy o czym mówić... Gościu!

To, że jej nie słyszałeś, nie znaczy, że nie zaistniała. Nie znasz mnie, więc nie możesz stwierdzić, czy przewyższa mnie czy nie przewyższa, natomiast ten, kto tak nazywa ofiarę porwania i gwałtu, jest po prostu szubrawcą i łachmytą.

http://www.fronda.pl/a/szokujaca-wypowiedz-michalkiewicza-zadne-k-nie-sa-tak-wyn agradzane,116409.html

To nie był ksiądz tylko kapłan jakiegoś zakonu, to nie istotne.

Chodzi o inną rzecz otóż ta osoba oficjalnie molestowana nie była więziona ani przetrzymywana i normalnie egzystowała, chodziła do szkoły i wracała do domu. A teraz nagle po latach obwieściła że ksiądz ją molestował. Więc można przypuszczać że ona po prostu chciała wyłudzić pieniądze za niby rzekomy gwałt. A sąd ukarał nie tylko tego kapłana ale cały zakon za ten niby gwałt i to jest kuriozum jakiś. Chodziło o to by skompromitować parafię, taka jest celowa polityka.

Z tego co słyszałam z innych źródeł nie przeszkadzało jej to że kapłan z nią współżył i nawet podobało jej się.

Jak było jednak naprawdę tego się nie dowiemy. Nie należy za to krytykować Michalkiewicza który może mieć dużo racji a zwłaszcza gdy jego wypowiedź była poparta logicznymi uzasadnieniami.

jak bym słyszał tych idiotów z krytyki politycznej

Bravo !

Stary...Ładnie jesteś nawiedzony...Wyluzuj, a życie będzie piękniejsze:)

Chrześcijaństwo, Islam i Judaizm to trzy tzw. religie Mojżeszowe o bardzo podobnych podstawach i prawach tylko różne grupy ludzi w różnych zakątkach świata interpretują je pod siebie tak, aby podporządkować sobie miejscową ludność. W samych tych 3 religiach jest dodatkowo wiele regionalnych odłamów, które także się zwalczają. Strasznie to uprościłeś, bo to nie religie są problemem, tylko ludzie, którzy chcą władzy i nimi mądrze kierują omamiając resztę społeczeństwa.

Do nas też kiedyś chrześcijaństwo przyszło jako obca religia. Ludzie jej nie chcieli, ale władza uznała, że na dany moment politycznie jest najbardziej opłacalna, dlatego zaczęła ją wymuszać. Tak czy inaczej wpojenie jej jako wiary narodowej zajęło kilkaset lat, bo jeszcze długo po śmierci Mieszka czy Bolka Chrobrego wybuchały pospolite bunty "pogańskie". Dla zwyklej ludności nadal była to religia obca i inwazyjna, a Kościół podstępnie adaptował chrześcijańskie dni świąteczne do już istniejących w kulturze danej ludności. Z moich obserwacji historii nie ma religii, która trwałaby wiecznie. Zawsze pojawi się jakaś nowa, która wypiera starą. Wszystko zawsze zależało od sytuacji politycznej.

"... Woja w Wietnamie była nie potrzebną wojną ...". Można powiedzieć - jak każda wojna. Można też tak - Amerykanie bronili swojego sojusznika z południa.

PS. Zresztą w Europie mogła (na szczęście nie była) mieć miejsce podobna sytuacja - Amerykanie stacjonowali w RFN i bronili ten kraj przed wschodnim sąsiadem, czyli NRD i przed dywizjami radzieckimi.

Są i plusy wojen np. wszelkie wojny od pradziejów a zwłaszcza II Woja Światowa wymusiła niesamowity postęp techniczny i technologiczny a zatem można powiedzieć że Wojna niesie za sobą korzyści choć niestety kosztem strat materialnych oraz kosztem ludzi.

... ale na przykład Amerykanie włączając się do II Wojny Światowej zarobili ogromne pieniądze na tej wojnie. Ameryka wspomogła Rosjan ale nie za darmo bo Rosjanie płacili wtedy złotem.

Potem kiedy Niemcy przegrali ostateczne wojnę Amerykanie udzielili potężnego wsparcia finansowego Niemcom ale też na zasadzie pożyczki a nie darowizny. Teraz Niemcy wyłudzają ogromne pieniądze od Państw Unii Europejskiej i wcale nie potrzeba Hitlera bo Niemcy okradają teraz "pokojowo" ale to już inna historia.

"... Rosjanie płacili wtedy złotem ..."
Źródło?

"Są i plusy wojen ..."
??? Śmierć milionów jest dla ciebie plusem II WŚ?

"... Amerykanie udzielili potężnego wsparcia finansowego ..."
To ma być zarzut wobec USA? Dobre ... Jak chcesz uczynić zarzut, to zrób go wobec ZSRR (i Rosji, która chce być kontynuatorką tradycji radzieckich). Dlaczego? To Stalin zdecydował, że Polska nie mogła "podpiąć się" pod pomoc USA. Wyjaśniam - gdyby istniała pomoc finansowa (np. w postaci pożyczki lub czego innego) Amerykanów, to Polska miałaby większy PKB (i co za tym idzie budżet).

Ależ ja nie chcę nic zarzucać USA po prostu byli sprytni zwąchali interes.

Plusy wojen, no właśnie są bo jak napisałam wcześniej wszelkie wojny wymuszają postęp technologiczny a więc co za tym idzie podczas wojen ludzie myślą bardzo intensywnie jak tu wymyślić coś nowego żeby zgładzić drugiego co jest niemoralne i nie etyczne ale już tak jest. Poza tym eksperymentowali na jeńcach wojennych co znów jest nie moralne i bestialskie ale... Dziś dysponujemy np lepszymi super nowoczesnymi lekami i innymi specyfikami bo właśnie eksperymentowano na jeńcach.

Śmierć milionów jest naturalnym procesem tak zwane wyrównanie naturalne populacji było na to ładniejsze określenie ale w tej chwili nie pamiętam. Likwidacja przeludnionej populacji to normalny naturalny proces.

Rosjanie płacili złotem za ubrania, buty inne gadżety. Nie muszę podawać źródeł po prostu wiem o tym od dużo starszych od siebie.

"gdyby istniała pomoc finansowa (np. w postaci pożyczki lub czego innego) Amerykanów, to Polska miałaby większy PKB" - No ale ja mówiłam że Amerykanie udzielili wsparcia Niemcom po wojnie a nie Polsce. Amerykanie nigdy nie pomagali Polsce tylko się nią wysługiwali. Z tym, że Amerykanie nigdy nie byli wrogami Polski ale też nie byli przyjaciółmi specjalnie.

Stary komentarz ,ale jak najbardziej popieram! Rambo 10/10 a tumany niech dają mniej!!!

Postaci żywcem wyjęte z realu - majstersztyk - 10/10 !!!

No właśnie duży plus Rambo, że film można na poziomie motywacji i zachowań bohaterów dobrze zrozumieć i odczytać.
Wbrew pozorom nie chodzi tylko o jatkę, co często jest pierwszym skojarzeniem laika, który gardzi kinem akcji.

Pełna zgoda - pozdrawiam

Po pierwsze: oceniaj film, jak chcesz.

Po drugie: moim zdaniem bohaterowie są zbyt przerysowani.

Amerykanie militarnie wygrali w Wietnamie jedynie przegrali propagandowo z machiną medialną w stanach opanowaną przez komuchów.

Jedyny mądry komentarz w tym wątku :)

Podczas wojny w Iraku juz nie popełnili tego błędu. Każdy lewak który próbował protestować przeciwko wojnie, dostawał pałką po plecach i wędrował do tiurmy. Na media założono kaganiec i nie było chętnych do organizacji protestów.
Pamiętajcie że lewaki szczekają tylko wtedy, kiedy to jest bezkarne. Kiedy za to coś grozi, oni siedzą w domach.

Popieram

Zgadza się propagandowe filmy to raczej kolejne części. Tutaj Rambo jest przedstawiony jako odrzucony przez społeczeństwo weteran. Ten film pochylił się nad ich losem.

ciezko odpowiedziec lemingowi skoro sam nie chce powiedziec o co wlasciwie mu chodzi i z jakiego konkretnie powodu boli go doopsko