Ta z pewnością.
Na maliny na pewno NIE zasłużył ale arcydzieło to też nie jest żeby mu dawać 10/10.

Chociaż ty wszystkie podrzędne filmy uznajesz za arcydzieła.

Zależy dla kogo -,- Człowieku, każdy ma swoje zdanie i uważa jak chce, sprawa jest prosta tobie się film nie podoba, a mi bardzo się podoba. A z resztą jak coś ci się w tym filmie nie podoba to może łaskawie przestaniesz komentować i zachowasz zdanie dla siebie co?
A tak właściwie to ciekawa jestem co ci się nie podobało w tym filmie że uznajesz go za "Podrzędny" -,-

Ty też uznajesz za arcydzieła podrzędne filmy i ja jakoś tego nie krytykuję. Aha! No jasne! Bo ja mam przynajmniej rozum i wiem że jak będę tylko opieprzać zainteresowania innych to nic dobrego z tego nie będzie, a wręcz przeciwnie. Ty nawet sobie nie zdajesz sprawy jak czuje się człowiek którego zainteresowania nazwiesz "Podrzędnymi"

"Ty nawet sobie nie zdajesz sprawy jak czuje się człowiek którego zainteresowania nazwiesz "Podrzędnymi"" - PADŁEM XDD
Łukaszowi chodziło zapewne oto, abyś była troche obiektywna.

Nigdzie nie napisałem że film mi się nie podoba, ale napewno nie określiłbym go arcydziełem na 10. No i jaki niby podrzędny film uznałem za arcydzieło ?

Ja uważam że wszystkie twoje filmy są podrzędne (każdy z nich oglądałam i żaden mi się nie spodobał), Ty również uznałeś moje filmy za podrzędne
cytuję:
"Chociaż ty wszystkie podrzędne filmy uznajesz za arcydzieła."

. Też mam prawo twierdzić tak o twoich ponieważ każdy ma inny gust. Ok nic mi w tym nie przeszkadza i nic do ciebie z tego powodu nie mam. Więc pozwól mi oceniać obejrzane filmy tak jak uważam, bo one mi się po prostu podobają.

Jak chcesz, ale nie pisz że film mi się nie podoba bo tego nie napisałem.

No wiesz, jak napisałeś: "Chociaż ty wszystkie podrzędne filmy uznajesz za arcydzieła." to wziąłeś pod uwagę wszystkie filmy które oceniłam 10/10 (w tym Rambo II). Może to inaczej zrozumiałam ale trochę to tak brzmiało jakbyś go nie lubił.
Z góry pozdrawiam.

Też uważam, że nie zasługuje na złote maliny. Ma wszystko co powinno się znaleźć w filmie akcji: muzyka budująca napięcie i współgrająca ze zwrotami akcji; akcja osadzona w realiach historycznych; twardy (prawie niezniszczalny) bohater umiejący poradzić sobie w każdej sytuacji, który musi stawić czoło nie tylko wrogom, ale także systemowi.

Dokładnie tak. W pełni się z tym zgadzam. :)