Kurde nie chciałabym żyć w takim świecie za 40 lat.:P Mam nadzieję że do takich zmian nie
dojdzie.:P A jeśli chodzi o film to nie oglądam zbyt często takich, ale ten mi się bardzo podobał.:)
Naprawdę można było pogłówkować, trzymał do końca w napięciu.:) Miałam swoje koncepcje, które
rzecz jasna się nie sprawdziły.:P hahahaha Jeśli chodzi o zakończenie to jakoś mnie nie powaliło,
liczyłam... sama nie wiem na co liczyłam... ale na jakieś inne rozwiązanie tego filmu.:P ale poza tym
ogólnie świetny.:)
Z pewnym zaciekawieniem zauważyłem iż ocenasz filmy tak samo jak ja.U mnie też film musi naprawdę mieć w sobie to coś aby dostać 10 :)
Dlaczego moja ostatnia odpowiedz w tym temacie została usunięta? Nie używałem wulgaryzmów,rasistowskich haseł,nie napisałem nawet złego słowa o Justinie Timberlaku.A więc co Cię tak zdenerwowało panie moderatorze?
Wybacz Dario,myślałem,że moderator usuwa moje posty,ale jak odpisałem drugi raz to dopiero pojawiła się moja pierwsza odpowiedź.Nie wiem o co tu chodzi.A co do Justina Timberlaka to był sarkazm :D
Niestety ale po nastu latach widać że tak będzie wyglądać przyszłość...Już nas kontrolują...fejs ,odciski palców na kartach, w paszportach w zakładach pracy itp.itd.
Trochę w tym racji, nawet wszechobecny skan siatkówki nie jest potrzebny, udanie się sprawdza rozpoznawanie twarzy.
Właśnie 2-3 dni temu widziałem ponownie i po latach cały czas się dobrze ogląda. Po latach, bo na samym filmie byłem w kinie w 2002 roku :)
Jako sci-fi film nie zawodzi, bo mamy mnóstwo smaczków od latających pojazdów, przez broń obezwładniającą i 'aureole' uspokajające delikwentów, aż po ekrany dotykowe i jakiś bliżej nieznany lecz niezwykle zaawansowany system operacyjny. Nośniki danych są również wyprzedzające epokę (nota bene bardzo prorocze) gdyż bezprzewodowe. Same wyrocznie, czy jak w dialogach też było – prekogi, są lekko sztuczne, a sama ich 'komora pracy', czyli co tu dużo gadać – mały basen, ewentualnie większe jacuzzi ;) to już na myśl przychodzi zapatrzenie w Matrix, wtedy bardzo świeży i na ustach wszystkich. Lecz to taki malutki minus, bo sam film jest naprawdę dobry. Nie będę już spojlerować, ale jest kilka znaczących zwrotów i są one kluczowe dla fabuły.
Polecam każdemu kto nie widział!