PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=484297}

Red

7,1 126 169
ocen
7,1 10 1 126169
6,0 17
ocen krytyków
Red
powrót do forum filmu Red

Willis nigdy nie był gwiazdą ambitnego kina, ale ostatnio grywa juz w takich chłamach, że szkoda czasu na oglądanie.

ocenił(a) film na 7
AstonMarkiz

"Przesłaniem autora wątku" była typowa ostatnio próba obrażenia kogoś, co miało udawać opinię.
Już się w tym smutnym kraju nie pisze "nie podobają mi się jego ostatnie filmy". Gdy byczek tutejszy chce o niepodobaniu napisać, to już musi o chłamie i żałosnej ramocie.

W odbiorze kina, w szczególności rozrywkowego, dostrzec możemy te same tendencje, co w psychologii w ogóle. W pewnym okresie, w młodości, chłoniemy filmy i kształtujemy gust. Później porównujemy filmy nowe do ulubionych. Nie do obiektywnych wyznaczników jakości filmu, bo wiedzę o kinie zdobywają naprawdę nieliczni. Porównanie jest kwestią gustu. I tak przebiegało u autora wątku. Woli starsze filmy. To jedyny argument, jaki się pojawia poza słowem "chłam".
Powielanie schematów to nie jest kwestia ostatnich lat. Hollywood nie był fabryką filmów ambitnych przed jakąś straszną zmianą w trakcie kariery Willisa. Tworzono filmy lepsze, jak dziś, ale i wiele produkcji gorszych, powstawały hity lub ponoszono finansowe porażki, tworzono kino ambitne i rozrywkowe (co ponadto nie znaczy, że gorsze, bo filmy nie istnieją na skali od ambitnych do złych. Istnieją różne cele tworzenia filmów i film dobry to ten, który te cele realizuje). Od zawsze. Tak w latach siedemdziesiątych jak czterdziestych, a w pewnej mierze i w kinie lat dwudziestych czy wcześniejszym, tylko bardzo krótko istniejące kino dopiero wyrabiało te schematy, odnajdywalne jednak wcześniej w powieści, opowiadaniu.

Jeśli piszesz "ile razy mozna ogladac glownego bohatera ktory bez szwanku rozwala pol miasta, poznaje- pozniej ratuje milosc swego zycia wychodzi z kazdej opresji bez szwanku" to popełniasz ten sam błąd czasów. Choć już w Twoich czasach nie był to pomysł nowy (zwiększa się może skala rozwałki, bo zwiększały się możliwości techniczne, a i konkurencję trzeba widowiskowością pokonać), to jednak w swoich czasach oglądałeś takie filmy pierwszy raz i piąty, a teraz oglądałbyś pięćdziesiąty czy setny. Jednocześnie jednak nowe pokolenie nie musi zaczynać od tych filmów, które znasz i które stanowią Twoje doświadczenie z młodości, podobnie jak nie musi zaczynać od Eisensteina czy von Stroheima, by jakiś motyw w filmie pierwszy raz oglądać tam, gdzie pierwszy raz wystąpił.

Kino rozrywkowe trzyma się dzięki temu, że dostarcza rozrywki. Zadziwiające, że to nie oczywiste. Oczywiście ma znaczenie reklama, mają znaczenie przemiany społeczne, bo dostępnych rozrywek jest dużo. Jeśli będziesz mieć kiedyś narzędzia merytorycznej oceny jakości rozrywek, a nie tylko własny gust, to się chętnie dowiem, na jakiej podstawie swoje rozrywki chwalisz, a cudze ganisz.
Melies tworzył filmy rozrywkowe ponad 100 lat temu, więc wypada się zorientować, że taki cel w kinie jak rozrywka nie jest szczególnie ukrywany.
Ludzie mają się dobrze bawić. Nie wszyscy. Część, do których adresuje się film. Hollywood powtarza się, bo jest machiną, fabryką. Musi zapewniać ciągłość pracy, ciągłość dochodu, zatem tworzy filmy od nowa z użyciem starszych fabuł, przeróżnych używanych wielokrotnie motywów, znanych nam schematów, nowymi filmami przyciąga młodego widza i zarabia. Dokładnie tak samo było w latach dziewięćdziesiątych czy siedemdziesiątych. Było już zdecydowanie z czego czerpać, co powtarzać, więc czerpano i powtarzano.
Nie odwołujesz się do wiedzy o kinie, o schematach. Oceniasz gustem, że to chłam, bo już nie lubisz, a wcześniejsze fajne, bo lubisz.

Jeśli chcesz ocenić kino europejskie, azjatyckie i amerykańskie jako trzy spore szuflady, rzekomo dające się oceniać właśnie po podziale geograficznym, to oceniaj. Pokaż mi tylko coś merytorycznego, a nie opinię, że tu coś w tyle zostało i chłamem jest, a tam coś do przodu poszło i dobre jest. Kryteria. Jak oceniasz jakość?

użytkownik usunięty
eltoro10000

Hudson Hawk to dobry film był.

Jasne. Rewelacyjny. Trzy Złote Maliny i cztery nominacje. I to mocno zasłużone.

użytkownik usunięty
eltoro10000

Nie napisałem że rewelacyjny. W tym wieku facet powinien umieć dobrze czytać.
Ja nie oceniam filmu według gustu innych tylko według siebie. Mogę tak proszę pana ?

Możesz. Ja też wypowiadałem się wyłącznie wg własnego gustu i oceny, która akurat w tym przypadku pokrywa się z oceną krytyków.
P.S. Ja nigdzie nie sugerowałem, że ty pisałeś iż film jest rewelacyjny. W twoim wieku, jakikolwiek jest, też powinieneś umieć czytać ze zrozumieniem, tym bardziej, jeśli sugerujesz to innym, a sam nie potrafisz....

użytkownik usunięty
eltoro10000

w twoim wieku wypadało by rozumieć co się samemu napisało

Naprawdę nie stać cię na napisanie czegoś z sensem dla odmiany? Trudno, za dużo wymagam.

użytkownik usunięty
eltoro10000

A za mało od siebie

No, dorzuć coś jeszcze...Jesteś kobietą?

użytkownik usunięty
eltoro10000

Chciałbyś , stary zbok ... więc o to Ci chodzi

O.K. trzeba jakoś zakończyć tę debilną konwersację. Skoro jak kobieta musisz mieć ostatnie zdanie to dopisz sobie jeszcze coś i na tym zakończymy.

użytkownik usunięty
eltoro10000

sam se dopisz

ocenił(a) film na 7
eltoro10000

A ty musisz być chamem jako mężczyzna czy jako ty?

ocenił(a) film na 7
eltoro10000

A z sensem dla odmiany jest obrażanie ludzi?

ocenił(a) film na 7
eltoro10000

Złote Maliny to dla ciebie jakiś wyznacznik jakości lub jej braku? Poważnie?

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 3
eltoro10000

Zgadzam się po raz kolejny! Willis to żaden aktor.

efc_2

"12 małp" "Pulp Fiction" tam tez Willis słaby ?

ocenił(a) film na 8
eltoro10000

Nie wiem w jakim stylu nakręcona jest ta prosta historyjka, ale zgadzam się, że widz oczekujący kina ambitnego w spokoju może sobie odpuścić ten film.

Ja natomiast osuszając butelkę taniego chorwackiego wina doskonale się bawiłem oglądając ten film. Fakt - komiks - taki trochę bez sensu, ale za to zabawny. Myślę, że nie ma co zbyt surowo go oceniać.
Co do aktorów, to bym tak nie szarżował, że taka mizeria. Zauważcie też, że film sensacyjny, a nie mamy gromady panienek z cyckami na wierzchu (wiem to może być wada).

Podsumowując, w pełni się zgadzam, że "enteligent" oglądać tego nie powinien, ale z przykrością stwierdzam, że mi się podobało.
Polecam.

ocenił(a) film na 7
eltoro10000

Obejrzyj sobie film Niezniszczalny albo Sin City-Miasto Grzechu a zmienisz zdanie, że nie gra on w ambitnych produkcjach. Willis jak na twardziela to dobry aktor :)

jaroslaw16

Nie pisałem, że nie grywał nigdy w ambitniejszych produkcjach, tylko, że tych ról nie było zbyt wiele, choć kolejnej ramotki Shyamalana z całą pewnością do "ambitnej produkcji" zaliczyć nie można. Sin City już trochę lepsze, ale do kina ambitnego też mu sporo brakuje. Co innego, gdybyś wymienił np. "12 małp", "In Country", albo choćby epizod w "Pulp Fiction", ale to było dawno, dawno temu...

ocenił(a) film na 7
eltoro10000

Tak Pulp Fiction i 12 Małp to także inteligentne filmy, które uwielbiam, po prostu o nich zapomniałem ;)

ocenił(a) film na 7
eltoro10000

Napisałeś "nigdy nie był gwiazdą ambitnego kina". To nie znaczy "tych ról nie było zbyt wiele".

ocenił(a) film na 7
eltoro10000

Na to mówimy kino rozrywkowe. To znaczna część produkcji filmowej. To nie jest grzech. :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones