Pomijając banalną fabułę i scenariusz oraz żałosne dialogi to tak słabej gry aktorskiej nie widziałem. Polsatowskie domowe produkcje i ich aktorzy przy tych w filmie zagrali oskarowo. Miałem wrażenie że główni bohaterowie co chwilę wstrzymują śmiech a w kącikach ust mieli ciągle prześmiewczy grymas. Sytuację mogły poprawić jedynie piersi głównej bohaterki ale niestety były głęboko schowane. Po prostu żenada...